Surowy i ziarnisty utwór tytułowy, jedna z dwóch piosenek na singlu "fish", opowiada historię kończącej się przygody.
Chociaż The Kaleidoscope zakończył działalność w 2004 roku, wciąż jest znany jako wykonawca szóstego endingu do anime “One Piece”, fish. Utwór ten to jedna z najbardziej uniwersalnych piosenek grupy, którą łatwo rozpoznać.
fish rozpoczyna się trzaskami w wykonaniu gitary i perkusji, narastającymi aż do stałego tempa i rytmu. Po paru sekundach w umyśle słuchacza pojawia się obraz jazdy w dół autostradą pośród pierwszych oddechów zmierzchu, w towarzystwie jedynie wokalu Ishidy. Emocje, które rodzą się podczas słuchania fish, z początku relaksują, ale gdy piosenka zamiera, do jej trzewi przesącza się melancholia, co wydaje się specjalnie zaprojektowane tak, by wywołać poczucie samotności. Same dźwięki pobrzmiewające w fish przypominają zakończenie przygód - lub odkryć - a w samym kawałku wyczuwa się odrobinę ciemności. Ishida wytęża głos, starając się osiągnąć wyższą oktawę, podczas gdy rytm wygrywany przez perkusję tonie wśród otaczającego hałasu. fish pozwala słuchaczowi się zrelaksować, a gdy się to zrobi, zaprasza do refleksji.
Ishida gwałtownie nabiera powietrza i wciąga słuchacza w drugi kawałek, NEW DAY. Delikatne, melancholijne akordy maszerują w tle, ale głośność gitar i perkusji nie przysłania zmian tekstu. Tonacja Ishidy pasuje do stylu piosenki - lekka i subtelna beż żadnych mrocznych czy smutnych podtekstów. NEW DAY, jak sugeruje tytuł, prezentuje radośniejszy obraz i skłania słuchacza, by dalej próbował dawać z siebie wszystko.
Oba znajdujące się na tym singlu utwory, fish i NEW DAYS, brzmią podobnie, ale równocześnie uzupełniają się nawzajem. Gdyby trwały dłużej lub gdyby na krążku znalazło się więcej niż tylko te dwa kawałki, zawarte w nich emocje nie byłyby tak silne.
