Po koncercie w Moskwie JaME miało okazję porozmawiać z dwoma słynnymi wokalistami na temat ich wspólnej trasy, ostatnich wydawnictw i poprzednich zespołów.
Zarówno Satsuki (ex-RENTRER EN SOI), jak i Kaya (ex-Schwarz Stein) znani są ze współpracy z grającymi ciężki rock zespołami visual kei, ale obecnie zajmują się nowymi projektami. Ich wspólna trasa po Europie rozpoczęła się 19 lutego, a w jej trakcie odwiedzili Rosję, Wielką Brytanię, Francję, Włochy, Niemcy i Polskę. Podczas pierwszego przystanku w Moskwie JaME spotkało się z obydwoma wokalistami, by porozmawiać o ich koncertach, muzyce, planach na przyszłość i innych sprawach. Obaj artyści podzielili się z nami powodami, które skłoniły ich do zagrania wspólnej trasy, a także zdradzili, o czym marzą i czego żałują.
Dobry wieczór, dziękuję wam, że poświęciliście swój czas, by odpowiedzieć na nasze pytania. Proszę, zdradźcie nam, skąd pomysł na wspólną trasę?
Satsuki: My, dwaj wokaliści, zdecydowaliśmy, że byłoby ciekawie zrobić coś razem. Obaj ciągle poszukujemy w tym świecie piękna i staramy się je szerzyć dookoła siebie.
Kaya: Przedtem byłem jedynie w Paryżu i Moskwie, ale zawsze chciałem odwiedzić więcej krajów, zagrać światową trasę. Pewnego razu ja, Satsuki i jego przyjaciel spotkaliśmy się i gadaliśmy o różnych rzeczach. Okazało się, że Satsuki także chciał wystąpić za granicą, i tak narodził się pomysł na tę trasę. Ponieważ obaj jesteśmy wokalistami, zdecydowaliśmy się zrobić to razem.
Czy planujecie występować razem w Japonii?
Satsuki: Tak, może pewnego dnia. Może wydamy nawet płytę.
Czy przygotowaliście coś specjalnego na tę trasę? Duet albo może specjalną piosenkę?
Satsuki: Podczas encore będę śpiewał piosenkę Kayi, a on moją. Nigdy nie robiliśmy czegoś takiego w Japonii, więc wydaje mi się, że to będzie interesujące.
Dlaczego zdecydowaliście się zostać muzykami?
Kaya: Kiedy miałem mniej więcej trzy lata, w moim małym rodzinnym mieście odbywał się bardzo mały festiwal. Powiedziano mi: "Chodź, zdecydowanie powinieneś spróbować zaśpiewać!". Gdy stałem w światłach reflektorów, zdałem sobie sprawę, że chcę być wokalistą i śpiewać dla ludzi.
Satsuki: Poprzednio inspirowała mnie muzyka innych ludzi, zawsze dawała mi siłę. Więc w pewnym momencie mojego życia pomyślałem, że nadszedł czas, bym to ja dodawał słuchaczom odwagi swoją własną muzyką.
Jeżeli nie bylibyście muzykami, to jaką karierę byście wybrali?
Kaya (myśli): Prawdopodobnie zostałbym projektantem mody lub makijażystą. Dzisiaj sam się umalowałem! Uwielbiam robić takie rzeczy.
Satsuki (po angielsku): Nauczyciel. (kontynuuje po japońsku) Nauczyciel języka angielskiego i japońskiego.
Co sprawiło, że chcieliście pojechać zagranicę?
Kaya: Od wczesnego dzieciństwa marzyłem o występach poza Japonią, chciałem śpiewać dla międzynarodowej publiczności. Fani ciągle wysyłają mi wiadomości za pośrednictwem Twittera, Ameby i oficjalnej strony: "Kaya-san, proszę, przyjedź do naszego kraju! Czekamy na ciebie!". Więc pewnego razu pomyślałem: "Dlaczego nie?" i wyruszyłem w trasę.
Satsuki, za kilka dni wydasz FATE / INSIDE, nowy cyfrowy singiel. Czy możesz nam powiedzieć parę słów na jego temat?
Satsuki: Obecnie pracuję nad pierwszym pełnym albumem. Wydałem ten singiel, by dać fanom możliwość zorientowania się, czego mogą się spodziewać.
Kiedy zamierzasz wydać ten album?
Satsuki: Myślę, że nie wcześniej niż przed świętami. Trzeba jeszcze poczekać.
Kaya, powiedz nam coś więcej o swoim singlu Vampire Requiem, który niedawno ukazał się w Europie.
Kaya: Zawsze chciałem coś takiego zrobić; kocham wampiry i tę estetykę. Powiedziałem o tym HIZAKIemu, a on skomponował dla mnie muzykę. Kiedy pierwszy raz jej posłuchałem, natychmiast zdałem sobie sprawę, że ten singiel może być dobry. Miałem rację. (uśmiech)
Satsuki, współpracowałeś z KISAKIm w KISAKI PROJECT. Dlaczego zdecydowałeś się do niego dołączyć?
Satsuki: Znamy się od bardzo dawna, od czasu naszych poprzednich zespołów. Zawsze chcieliśmy coś razem zrobić i w końcu nam się to udało.
A co z Moon Stream, twoim amerykańskim projektem?
Satsuki: Niestety nic jeszcze nie wydaliśmy, ale chcemy! Mam także nadzieję, że będziemy mieć szansę na ponowny występ w Ameryce.
Kaya, wiele z twoich piosenek bazuje na twoich opowiadaniach. Czy zamierzasz je kiedyś zebrać i wydać w formie książki?
Kaya: Cóż, może pewnego dnia... Jeśli zostanę o to poproszony.
Czy jest jakaś osoba, z którą chcielibyście pracować?
Satsuki: Jeżeli byłoby to możliwe, chciałbym spotkać Alexandra McQueena, żeby przynajmniej z nim porozmawiać.
Kaya, zeszłego lata na jeden wieczór wznowiłeś działalność Schwarz Stein. Czy chciałbyś, by ten zespół w pełni powrócił na scenę?
Kaya: Kocham Schwarz Stein i to nie tylko dlatego, że jestem jego wokalistą. Mimo to uważam, że powrót tego zespołu jest obecnie niemożliwy. Jestem w dobrych stosunkach z Horą, czasami pomaga mi on w tworzeniu muzyki do moich piosenek, ale nie lubi występowania na scenie, nie czuje się z tym dobrze. Woli komponować muzykę.
Jak zazwyczaj przygotowujecie się do koncertów?
Satsuki (bierze puszkę Red Bulla, wskazuje na nią i mówi po angielsku): Proszę, napij się Red Bulla. (śmiech) (kontynuuje po japońsku) Zawsze piję go przed koncertem, by mieć więcej energii.
A jak zatem relaksujesz się po koncercie?
Satsuki: Oglądam filmy. Na przykład bardzo lubię "Dziewczynę z tatuażem".
Jakie kraje chcielibyście odwiedzić?
Satsuki: Chciałem odwiedzić Rosję i w końcu mi się to udało. Chciałbym również pojechać do Francji.
Kaya (myśli): Chciałbym wrócić do Moskwy jako zwykły turysta, by na spokojnie przejść się po mieście.
Czy to znaczy, że nie mieliście na to ani chwili czasu?
Kaya: Niestety! Mieliśmy raczej napięty harmonogram. Chociaż dwa lata temu, podczas mojej pierwszej wizyty w Rosji, byłem na Placu Czerwonym. Zazwyczaj bardzo trudno jest znaleźć czas na zwiedzanie lub spacery w trakcie trasy.
Satsuki: Ja byłem tylko w supermarkecie. (śmiech)
Satsuki, to twoja pierwsza wizyta w naszym kraju. Jakie są twoje wrażenia?
Satsuki: Pyszny barszcz. (śmiech)
Nie tak dawno obchodziliśmy Walentynki. Co myślicie o tym zwyczaju?
Satsuki: Osobiście niezbyt mnie on interesuje, więc nie robię nic specjalnego. Ale tego dnia zawsze jestem trochę podekscytowany, myśląc: "Ciekawe, czy dostanę od kogoś czekoladki". (uśmiech)
Wyobraźcie sobie siebie za pięć lat. Jak myślicie, jacy będziecie?
Kaya: Pięć lat? (myśli) Cóż, mam w planach wiele interesujących projektów, ale to na razie tajemnica. (uśmiech) Chciałbym robić te rzeczy, których dotychczas nikt nie zrobił.
Satsuki: Och, mam nadzieję, że do tego czasu zagram światową trasę.
Jeżeli mielibyście możliwość cofnąć się w czasie, to czy jest coś, co chcielibyście zmienić?
Satsuki: Hmm… Myślę, że tak. Nie dopuściłbym do rozpadu RENTRER EN SOI.
Wyobraźcie sobie, że możecie wypowiedzieć trzy życzenia, które się spełnią. Co by to było?
Satsuki: (śmiech) Dobre pytanie. I trudne, nie potrafię w tym momencie nic wymyślić.
Kaya: Pierwsze życzenie - pokój na świecie. Drugie - koniec z wykorzystywaniem dzieci i zwierząt. Chciałbym, aby każdy miał miejsce, w które może się udać, jedzenie i ciepłe łóżko do spania. I ostatnie życzenie - chciałbym zagrać koncert w wielkiej sali koncertowej przed fanami z całego świata.
Na koniec proszę, przekażcie wiadomość swoim fanom.
Satsuki: Dziękuję wam wszystkim za czytanie JaME i przeczytanie tego wywiadu. Proszę, przyjdźcie na nasz koncert i poszalejmy razem. Dziękuję za wasze nieustanne wsparcie. Obiecuję, że wrócę!
Kaya: Chciałbym podziękować JaME, ponieważ dzięki tej stronie wielu fanów dowiedziało się o mnie i mojej muzyce. I oczywiście chciałbym podziękować wszystkim moim fanom - wasze wsparcie jest niesamowite. Obiecuję dać z siebie wszystko i za pomocą mojej muzyki uczynić wszystkich szczęśliwymi!
Dziękujemy bardzo za wywiad!
JaME pragnie podziękować Kayi, Satsukiemu, ich managementowi oraz Vladislavowi Lubimovi (Squall Company) za umożliwienie przeprowadzenia tego wywiadu, a także Sayace Kamadzie za tłumaczenie.