Relacja

Koncert PENICILLIN w Kawasaki Club Citta

04/03/2007 2007-03-04 08:50:00 JaME Autor: Laetitia Tłumacz: jawachu

Koncert PENICILLIN w Kawasaki Club Citta

Relacja z noworocznego koncertu PENICILLIN, który odbył się 2 stycznia 2007 roku w Kawasaki Club Citta.


© Penicillin / HUMAN DOLL All Rights Reserved
Gdy zapadła noc i otworzyły się drzwi, zagrała muzyka METALLIKI, a fani w każdym wieku zajęli swoje miejsca na widowni. Rozbrzmiały pierwsze wibrujące dźwięki - techniczni robili ostatnią kontrolę i wszystkie instrument były już na swoich miejscach.

Reflektory oświetliły scenę, podczas gdy podekscytowana publiczność czekała z zapartym tchem na pojawienie się muzyków. Ci weszli na scenę i pozdrowili krzyczących do nich ludzi. Ciepłe uczucia zalały salę, jakby pękła ściana szkła oddzielająca zespół od fanów.

Wokalista HAKUEI założył niebieskie kimono i skórzane spodnie z rozcięciem na lewej nodze. Gisho, ciemnowłosy basista, ubrał się w punkowym stylu w czerwone spodnie z paskami i czarną koszulę. Perkusista O-Jiro wyglądał zwyczajnie w szortach w panterkę i białej koszulce, podczas gdy CHISATO przyodział się w czerwono-czarny zestaw z logiem AC/DC wydrukowanym na koszulce. Rozbrzmiał dziki rytm hyper kids, wprowadzony basem Gisho. Podczas refrenu HAKUEI zachęcił publiczność do wspólnego śpiewania, wyciągając mikrofon w jej kierunku. Usatysfakcjonowany wysiłkami fanów wokalista uśmiechnął się, po czym powrócił do utworu, a jego głos brzmiał uwodzicielsko.

Zapanowała odmienna atmosfera, gdy zespół wykonywał Desire, piosenkę z jednego z wcześniejszych wydawnictw. HAKUEI tańczył na początku utworu, kurczowo trzymając się statywu mikrofonu. Na twarzach pozostałych członków grupy zagościł nostalgiczny wyraz. Gisho, z łatwością grający tajemnicze Tenrou Kakusei, często obdarzał publiczność głębokimi spojrzeniami.

Kolejna była Crash, nie do pomylenia z żadną inną; fani wyciągnęli ręce w kierunku sceny i machali nimi w rytm refrenu. CHISATO zagrał mistrzowskie, gitarowe solo, a O-Jiro perfekcyjnie i z pasją uderzał w bębny. Lecz nastrój zmienił się ponownie wraz z początkiem Hibawareta HOLY NIGHT. Niebiańska melodia gitary CHISATO zapewniła piękne intro. Smutek opanował ucichłą publiczność, wyraz współczucia zagościł na twarzach, a żałosne brzmienie muzyki otoczyło ją.

Kolorowy dym wpełzł na scenę na początku dramatycznego Koori no Jou. Głos HAKUEIa brzmiał delikatnie, pasował do klimatu utworu, a mieszanina perkusji, basu, gitary i elektronicznych dźwięków była doskonała. Podczas następnego CROSS HEART O-Jiro szczególnie emanował energią, uśmiechając się ciągle.

Gorąca owacja wybuchła wśród publiczności, gdy świeżymi, pozytywnymi dźwiękami zaczął się Grind Candy, jeden z nowszych singli zespołu. Potem zabrzmiał kolejny nowy singiel, Eden. Gra CHISATO była wysublimowana, co docenił cały tłum.

Tsuki senko ni kagayaku odznaczała się przyjemnym bębnieniem, a publiczność spokojnie obserwowała członków zespołu grających kolejną piosenkę z innego etapu swojej ewolucji. Utwór MONSTER także zaczął się perkusją, podłoga się trzęsła, gdy fani ruszali się w rytm refrenu. Gitarowe riffy CHISATO idealnie mieszały się z wyraźnym i doświadczonym wokalem HAKUEIa.

Hyper chord napełniło publiczność entuzjazmem, a wokalista grał na niewidzialnej gitarze. Członkowie zespołu i fani uśmiechali się do siebie, wygłupy HAKUEIa wywołały u Gisho wybuch śmiechu pod koniec piosenki. Jak zawsze przyjemna dla uszu QUARTER DOLL zaczęła się szybką, niesamowitą partią perkusji. Nastrój zintensyfikowała szalona gra na gitarze CHISATO; fani razem skakali w górę i w dół. PENICILLIN utrzymał ekscytującą atmosferę, przechodząc do Toumei Ningen Pulsar. Otoko no Roman Z, o oryginalnym i zaskakującym tekście, było ostatnią piosenką. Ludzie wołali imiona muzyków, gdy ci schodzili ze sceny.

Po wielu okrzykach o encore zespół powrócił do fanów niecierpliwie wyczekujących kolejnych piosenek i zaatakował żywą Blood Type: S, starszą kompozycją, która, usłyszana na żywo, wydawało się być nowa i zadziwiająca. Następnie przyszła kolej na [FOR BEAUTIFUL MAD HUMAN LIFE]. Głos HAKUEIa był głęboki i bogaty, a opętany przez muzykę CHISATO prezentował swój unikalny styl grania na gitarze.

Po przerwie wśród głośnych okrzyków członkowie PENICILLIN przeszli do Imitation Queen, machając głowami w rytm tej zachwycającej, szybkiej piosenki. Pochłonięty niepowstrzymanym rytmem utworu tłum zaczął headbangingować w rytm refrenu.

Na koniec grupa wybrała HUMAN DOLL. Głębokie emocje zawładnęły publicznością, podczas gdy muzycy dawali z siebie wszystko, wkładając swoje dusze w tę ostatnią, piękną piosenkę, przeciągając ją, by ta chwila trwała. Potem z ostatnim podziękowaniem i uśmiechem opuścili scenę, dotykając rąk fanów, gdy przechodzili.


Setlista:

01. hyper kids
02. Desire
03. Tenrou Kakusei
04. Crash
05. Hibiwareta HOLY NIGHT
06. Koori no Jou
07. CROSS HEART
08. Grind Candy
09. Eden
10. Tsukisenkonikagayaku
11. MONSTER
12. hyper chord
13. QUARTER DOLL
14. Toumei Ningen Pulsar
15. Otoko no Roman Z

Encore 1:
16. Blood Type:S
17. [FOR BEAUTIFUL MAD HUMAN LIFE]

Encore 2:
18. Imitation Queen
19. HUMAN DOLL
REKLAMA

Galeria

Powiązani artyści

REKLAMA