Recenzja

MUCC - Worst of MUCC

02/06/2012 2012-06-02 00:05:00 JaME Autor: Kei Tłumacz: Gin

MUCC - Worst of MUCC

Nie taki najgorszy, jak go malują.

Album CD

WORST OF MUCC

MUCC

Worst of MUCC to taki nie do końca podobny bliźniak płyty Best of MUCC. Mimo zwodniczego tytułu, albumu słucha się świetnie i jest on doskonałym przykładem tego, jak MUCC brzmiał wcześniej.

Aka to dość nietypowy wybór na pierwszy utwór, jako że jest wolniejszy, nieco powtarzalny i jakoś niespecjalnie przyciąga słuchacza - kilka innych piosenek też takich jest. Żeby zatrzeć pierwsze kiepskie wrażenie, następny jest drażniący, pełen zamieszania Zetsubou. Dla znacznej ilości wielbicieli zespołu był to kawałek, która skusił ich, by zacząć słuchać MUCCa.

Bouzenjishitsu to piosenka z porządnym uderzeniem, przy której wielu fanów - i nie tylko fanów - całkowicie się wyluzuje i po prostu zacznie szaleć. Dobrym wyborem było umieścić ten numer po Zetsubou, gdyż utrzymany został ciężki klimat. Jednak następny utwór, Hakanakutomo, pozbawiony wszelakich gitarowych zakłóceń i ciężkiego wokalu, jest zupełnym przeciwieństwem dwóch wcześniejszych.

Tsubasa wo Kudasai (autorstwa MUCCa, nie cover o tym samym tytule) wydaje się być nieco wyrwany z kontekstu, jako że widać w nim lekkie ślady nowszego stylu zespołu, podczas gdy reszta piosenek reprezentuje minione lata. Kolejny kawałek, Yoru, zdaje się być rozdrobniony i chaotyczny, ale jest świetnym przykładem tego, jak zespół dojrzał od czasu jego pierwszego wydania.

Na albumie pojawia się też inna wersja Suimin, energicznego numeru wręcz niezbędnego podczas występów. Od razu staje się jasne, że wersja koncertowa jest sto razy lepsza niż to nagranie. Nie jest to jednak dziwne, bo niektóre piosenki są po prostu stworzone do grania na żywo. Po Suimin pojawia się zwykle przeoczane Ieji i chociaż jest to dobry kawałek, nagrany na nowo mógłby mieć większy pazur, czego mu wyraźnie zabrakło.

Kolejny utwór całkowicie kontrastuje ze wszystkimi innymi na tym albumie. Powolny i chwytający za serce Ayatori to świetny przykład tego, jak pełen emocji może być głos Tatsuro. Następnie na wzmocnienie podano kolejnego koncertowego ulubieńca, Mae e. W piosence tej jest dużo więcej zabawy i przy niej szybko się zapomni o bólu niesionym przez poprzedniczkę. Dalej w temacie kawałków, których nie może zabraknąć na koncertach, pojawia się Ranchuu - szybkie, prowadzone przez grę gitar z wmieszaną w to wszystko porcją gniewu. Następna Dilemma to zaczynająca się chwytliwą linią basu alternatywa dla kompozycji z ciężkimi, gitarowymi melodiami. W tym kawałku jest wszystkiego po trochu, ale zamiast brzmieć jak jedna wielka gmatwanina, elementy te ładnie się dopełniają.

Być może to właśnie w Danzetsu świat po raz pierwszy doświadczył łagodnego, rzewnego MUCCa. Wielu mogło się takiego brzmienia nie spodziewać, co nie zmienia faktu, że zespół spisał się w tym kawałku, w tym temacie nie ma dyskusji. Potem nadchodzi czas na perełkę tego albumu: Shikenkan Baby - utwór do tej pory nigdzie nie wydany. Ci, którzy spodziewali się jakiegoś rarytasu, czegoś, z czym nie byli do tej pory zaznajomieni, mogą się rozczarować. Wydaje się bowiem, że jest to piosenka, która później przerodziła się w Nageki tori to Doukejin - brzmią one niemalże tak samo.

Na zakończenie albumu zaserwowano staroć nad starociami - Shoufu - pojawiający się na pierwszym wydanym przez MUCC singlu. Mimo że brzmi nieco nierówno, chaotycznie i czasem za dużo w nim uderzania w talerze, można w nim usłyszeć podwaliny brzmienia tego zespołu.

Dla wszystkich ciekawych tego, jak brzmiało MUCC na samym początku swojej długiej kariery, ten album to świetny sposób, by zaspokoić ciekawość i jednocześnie nie musieć wydawać fortuny na zdobycie ciężko dostępnych, dawno już wyprzedanych wydawnictw. Dla starszych fanów ta płyta wciąż ma do zaoferowania coś nowego, jako że zawiera kilka nowych nagrań starych, dobrych kawałków grupy. Jeśli kupiłeś Best of MUCC, skuś się i na ten album, by mieć dobre spojrzenie na całość obrazu.
REKLAMA

Powiązani artyści

Powiązane wydawnictwa

Album CD 2007-06-06 2007-06-06
MUCC
REKLAMA