Recenzja

ELLEGARDEN - Salamander

14/06/2012 2012-06-14 00:01:00 JaME Autor: Scottie Tłumacz: jawachu

ELLEGARDEN - Salamander

Godny zauważenia singiel, który zmieni niewierzących w wierzących, a wodę w wino.

Singiel CD

Salamander

ELLEGARDEN

Ellegarden to zespół, który brzmi jak przeciętna, zorientowana na radio punkrockowa kapela, co bardzo dobrze wróży jego karierze. To tylko kwestia czasu, kiedy osiągnie sukces. Niesamowita wymowa Takeshiego sprawia, że brzmi on prawie jak rodowity Amerykanin, co praktycznie gwarantuje mu powodzenie za granicą.

Wytłumione akordy Salamander prowadzą do wspaniałych riffów, którym udaje się zachować wysoki techniczny poziom bez wpadnięcia, jak możnaby się spodziewać, w punkrockowe pułapki. Jeżeli ktoś dopiero zapoznaje się z Ellegarden, niech przygotuje się na zachwyt. Pomyśli w ten sam sposób, jak za pierwszym razem, gdy słuchał angielskich kawałków FAKE?, zanim dowiedział się o pochodzeniu Kena. Osobiście cały czas nie mogę wyjść z podziwu, jak łatwo jest zrozumieć Takeshiego. Jest wspaniały. Co jest jeszcze lepsze, to sposób, w jaki nieledwie "wymiaukuje" refren. Zobaczycie, o co mi chodzi. Ogólnie, Salamander to wspaniały kawałek, warty umieszczenia na singlu. Oczywiście nie ma tu solówki, ale łatwo to wybaczyć, gdyż gatunek właściwie tego nie wymaga.

Riff w Lately jest dużo bardziej punkrockowy niż ten w Salamander. Tak samo zresztą jak długość tego kawałka - trwa on zaledwie 2:36 minuty, można więc mieć jedynie nadzieję na doskonałą kompozycję rekompensującą krótkość utworu. Na szczęście chłopaki nie zawodzą i dostarczają mocny numer, który spodobałby się ich rówieśnikom. Podczas gdy pierwsza piosenka zyska zespołowi szacunek miłośników muzyki, druga zdecydowanie zaskarbi grupie nowych fanów, jako że jest dużo bardziej komercyjna. Mogłaby także zdobyć grupie zagranicznych zwolenników. Zespół naprawdę powinien coś w tym kierunku zrobić.

Blink 182? Nie, nie. To w dalszym ciągu Ellegarden. Fani Lately powinni znaleźć ukojenie w Alternative Plans, gdyż składa się z tych samych elementów, jakie nauczyli się już kochać. Tak, to kolejna piosenka, która mogłaby wysadzić głośniki amerykańskich licealistów. Wszechobecne w tym kawałku punkrockowe riffy skłonią do machania głowami nawet tych, którzy zazwyczaj nie robią takich rzeczy (np. metalowców). Słuchając tego utworu, nie można się powstrzymać od zastanawiania się, czemu te chłopaki nie zawładnęły jeszcze naszymi stacjami radiowymi.

Przy takich singlach po prostu się wie, że Ellegarden podąża we właściwym kierunku. Nawet jeżeli nie spodoba się komuś ten materiał, nie trzeba wielkiej wiedzy, by zauważyć, że rynek przyjmie tych chłopaków z otwartymi ramionami.

Singiel ten został wydany równocześnie z Doggy Bags DVD,dokumentującym koncert SPACE SONIC TOUR FINAL at ZEPP TOKYO z 3 marca 2006 roku.
REKLAMA

Powiązani artyści

Powiązane wydawnictwa

Singiel CD 2006-08-09 2006-08-09
ELLEGARDEN
REKLAMA