Relacja z stylish wave CIRCUIT'08, na którym wystąpiły takie zespoły, jak lynch., SuG, Billy, heidi., Guy's Family i v(NEU).
Nie zdajemy sobie sprawy, jak mała jest sala koncertowa, dopóki nie wypełni się podekscytowanymi fanami, czekającymi na wejście na scenę swojego ulubionego zespołu. Kashiwa Zax, znajdująca się mniej więcej godzinę drogi od centralnego Tokio, miała intymną atmosferę dzięki przygaszonym światłom, a ludzie zaczęli już wypełniać widownię. Ściany pomalowane zostały czarną farbą, ale znajdowało się na nich graffiti, tak więc ogólny efekt dawał wrażenie przytulności i nie tak wielkiej nieskazitelności. Wywoływał odczucie bycia ciut bardziej wolnym i możności robienia, cokolwiek się chciało. Muzyka hide grała w tle i na około pół godziny przed rozpoczęciem imprezy widzowie zaczęli już wywoływać pierwszy zespół.
Zespół Guy's Family wyszedł na scenę, wyglądając dosyć majestatycznie, i zaczął imprezę nową piosenką RULE. Tłum reagował na niego bardzo dobrze. Gdy muzycy tańczyli i zachęcali publiczność do szaleństwa, wszyscy unieśli pięści w powietrze i nie zajęło długo, aż cała sala rozgrzała się krzykami i rykami fanów. Głos Kighta był mocny w trakcie nowego utworu Return Walker, po którym nastąpił bingo-hatt. Takumi, do tego momentu skupiający się wyłącznie na bębnieniu, popatrzył w końcu na publiczność, wznosząc pałeczki w powietrze. Chwytliwe melodie Guy's Family skłoniły tłum do wykonywania sporo zabawnego furitsuke, które wydawało się nie kończyć, ciągnąc się przez cały set. Formacja zagrała cztery piosenki, po czym oczyściła scenę dla następnego zespołu v(NEU).
v(NEU) wyszło na scenę, wyglądając dokładnie tak jak na teledysku do Cherry PV. Różowe skrzydła Nono pasowały do jego różowych włosów i gitary w tym samym kolorze. Wszystko wydawało się starannie zaplanowane i nawet jeżeli pozostali muzycy byli ubrani odmiennie, szczerze grali razem jak zgrany zespół mogący przetrwać kilkanaście lat, a nie tylko kilka. Pierwszą piosenką było Neverland, po której nastąpiło Splash!, ale niestety publiczność nie reagowała tak dobrze jak na Guy's Family. Atmosfera trochę ochłodła i wśród tłumu nie dało się zauważyć zbyt dużo ruchu. Jednak wszystko to się zmieniło, gdy v(NEU) zagrało wesołą, żywą piosenkę HONEY Bee★, zawierającą szybkie, elektroniczne elementy. Muzycy wykonali jeszcze daidai, po czym ukłonili się i opuścili scenę.
Operowa muzyka zapowiedziała kolejny zespół i, gdy czarna kurtyna zakrywająca scenę opadła, na scenę weszło Billy. Wszyscy muzycy wyglądali bardzo stylowo w czarnych garniturach, przybranych przy kołnierzu czerwonymi różami. Zespół zagrał Butterfly United, po czym wokalista Baku wygłosił MC. Obeznani z muzyką Billy wiedzą, jak bardzo jest ona zróżnicowana, i było to szczególnie widać podczas tej imprezy. W trakcie jednej z piosenek wszyscy muzycy zebrali się po jednej stronie sceny i przebiegli najszybciej jak tylko mogli na drugą. Fani naśladowali to i wydawało się, że wszyscy się dobrze bawią. Tsubuku bardzo dobrze grał na basie i mimo że Baku miał kilka złych dni z powodu przeziębienia i bolącego gardła, jego głos brzmiał głośno i czysto, docierając do każdej osoby obecnej wśród publiczności. Podczas Brand-new Bird dwóch gitarzystów Mine i Takuma stanęli razem na scenie, plecami do siebie, grając nową piosenkę. Wydawało się, że podoba się ona wszystkim. The Bluffer stanowił ostatni kawałek, po czym Billy opuściło scenę, mimo że tłum najwyraźniej chciał więcej.
Po mniej więcej piętnastu minutach lynch. wyszedł na scenę głośno i dumnie i rozpoczął swój set chwytliwym unknown lost a beauty. Hazuki, który oczarował publiczność potężnym głosem, wykrzykiwał płuca, podczas gdy fani wrzeszczeli jeszcze głośniej. Zespół wydawał się być bardzo blisko swoich fanów i pokazał to wraz z rozpoczęciem drugiej piosenki, I'm sick, b'cuz luv u.. Utwór ten, w odróżnieniu od poprzednika, spowolnił tempo i dał publiczności okazję do wspólnego śpiewania. Po dwóch kawałkach przyszedł czas na MC. Lizard był kolejnym utworem w kolejce i podczas gdy pozostali muzycy zachowywali się dosyć statycznie, Hazuki spędził sporo czasu w sposób dosyć intymny z mikrofonem. Niemniej jednak utwór został wykonany bardzo dobrze i po trzech kawałkach zespół dumnie zagrał nowy singiel Adore, który składał się z an illusion i Adore. Te dwie piosenki także okazały się wielkimi hitami i na chwilę klub wypełnił się machającymi się włosami: headbanging zdecydowanie nie był nowym zjawiskiem dla fanów lynch.. Po kolejnym MC i piosence zespół zagrał a grateful shit oraz zakończył set pulse_. lynch., który wydawał się być faworytem wszystkich tej nocy, zagrał niesamowitą setlistę i ciężko było sobie wyobrazić, że dwa kolejne zespoły mu dorównają.
SuG wyszedł na scenę na czas i zaczął set piosenką 7th Breeze. Mimo że grupa istnieje nie dłużej niż rok, jej występ był bardzo profesjonalny, a sami muzycy zdawali się być bardzo zadowoleni, że grają w Kashiwie. Wszyscy członkowie formacji byli uroczo ubrani - od różowych spodni po plisowane spódniczki - i prezentowali kostiumy z teledysku do LOVE SCREAM PARTY. Blond wokalista Takeru założył różową koszulkę z dekoltem w serek i napisem "WAR PIGS DIE!" i czasami ściągał ją trochę, odsłaniając tatuaż motyla na piersi. Drugi utwór tego wieczoru stanowił Toon Daily Late Show i chociaż wydawało się, że głos wokalisty czasem się gubił w melodii, utwór był dobrze wykonany. Takeru śpiewał z ogromną radością i podczas instrumentalnej części zawołał "skaczcie!". Prośba ta została z entuzjazmem spełniona - wyglądało to, jakby fani spadali na siebie nawzajem. Kolejny był LOVE SCREAM PARTY z chwytliwą melodią i rapowaniem, podczas których Takeru żartował z pozostałymi muzykami, a byli oni tak samo uroczy jak on. Wydawało się, jakby cały zespół urodził się z uśmiechami na twarzach, gdyż jego członkowie uśmiechali się i tańczyli przez cały set. Ich interakcje ze sobą nawzajem i fanami były naprawdę urocze. Publiczność wykrzykiwała frazę "zacznijmy imprezę", podczas gdy ten młody zespół grał LOVE SCREAM PARTY. Ten szczery set wprowadził nowy nastrój do całej imprezy. Dwóm kolejnym piosenkom towarzyszyły entuzjastyczne ruchy rąk, zarówno wokalisty, jak i tłumu, i tuż przed opuszczeniem sceny członkowie SuGa ukłonili się i podziękowali publiczności za przybycie. Potem scena została opróżniona na potrzeby grupy, która wydawała się być najbardziej wyczekiwaną tego wieczoru.
Dwadzieścia minut później światła zgasły dla ostatniego zespołu tej nocy. Przyszedł czas, by zagrało heidi.. Muzycy zostali przywitani na scenie owacją i wykrzykiwanymi swoimi imionami. Zespół wpadł na scenę jak burza, podwyższając poprzeczkę ustaloną wcześniej przez lynch., i w całym klubie można było wyczuć ogromny entuzjazm. Pierwszą piosenką okazało się Remu: Yoshihiko śpiewał z pasją do chwytliwej melodii i gitarowych riffów granych przez dwóch utalentowanych gitarzystów. Perkusista heidi., Kiri, walił w bębny tak mocno, jak tylko mógł, a tłum skakał w górę i w dół do żywego rytmu piosenki. Następna była jazzująca Yuuyake to kodomo, po której rozbrzmiała Fly, a towarzyszyły jej jasne błyski świateł na scenie i jeszcze więcej tańca fanów. To wolne tempo nie przetrwało zbyt długo, gdyż jeden kawałek i sporo tańca później zagrano Houmatsu ku ogromnej radości tłumu. Piosenka ta, która najprawdopodobniej utkwiła w głowach wszystkich na całą resztę wieczoru, bardzo dobrze pokazywała wokalny talent Yoshihiko. I mimo że pomagali mu już dwaj gitarzyści, fani dołączyli się do śpiewania refrenu, gdy zespół grał swój ostatni kawałek tej nocy. Kilka minut później heidi. opuściło scenę. Światła rozbłysły, sygnalizując koniec tej wspaniałej imprezy.
Star Child/Zy connection po raz kolejny zaprezentował wspaniały zestaw składający się z sześciu bardzo różnych, ale wielce utalentowanych i pełnych pasji zespołów. Można by sobie tylko życzyć, żeby koncert trwał jeszcze dłużej.
Setlista:
Guys's Family:
01. RULE
02. Return Walker
03. bingo-hatt
04. Tameiki fuusen gamu
v (NEU):
01. NevER Land
02. Splash!
03. HONEY Bee★
04. Daidai
Billy:
01. Blossom
02. Butterfly United
-MC-
03. Lagrange Point
04. Brand-new Bird
05. The Bluffer
lynch.:
01. unknown lost a beauty
02. I'm sick, b'cuz luv u.
-MC-
03. lizard
04. an illusion
05. Adore
-MC-
06. a grateful shit
07. pulse_
SuG:
01. 7th Breeze
02. Toon Daily Lateshow
-MC-
03. LOVE SCREAM PARTY
04. CALL NUMBER
05. CANDY LOW POP
heidi.:
01. Remu
02. Yuuyake to kodomo
03. Fly
04. Shinkirou
05. Houmatsu