Kyary Pamyu Pamyu, gość modowej części Japan Expo, zaszczyciła nas wywiadem po swoich sobotnich i niedzielnych koncertach.
Po zagraniu dwóch koncertów na Japan Expo w Paryżu, młoda modelka i piosenkarka, Kyary Pamyu Pamyu, usiadła wra z JaME, by przedstawić naszym czytelnikom swój wyjątkowy muzyczny świat.
Czy mogłabyś się przedstawić naszym czytelnikom, którzy mogą cię jeszcze nie znać?
Kyary Pamyu Pamyu: Cześć, nazywam się Kyary Pamyu Pamyu. To pierwszy raz, jak gram koncert na Japan Expo. Ponieważ występ ten odbył się w ramach konwentu, był raczej krótki. Byłam bardzo szczęśliwa, że mogłam go zagrać, ale następnym razem chciałabym dać solowy koncert.
Twoje muzyczne uniwersum jest dosyć specjalne. Czy mogłabyś nam o nim opowiedzieć?
Kyary Pamyu Pamyu: Mój koncept bazuje na modzie i muzyce. To współpraca pomiędzy tymi dwoma kosmosami z domieszką "słodyczy", ale i pewnej niedbałości. Próbuję stworzyć wizerunek dziewczyny, który jest nie tylko uroczy, ale także artystyczny.
Czy mogłabyś nam powiedzieć nieco na temat twojego nowego singla?
Kyary Pamyu Pamyu: W tym momencie jeszcze nic nie jest zdecydowane, więc nie mogę wam wiele na ten temat powiedzieć. Przepraszam!
Jak znajdujesz czas na śpiewanie, jednocześnie studiując pracując jako modelka?
Kyary Pamyu Pamyu: To prawda, że mam bardzo napięty harmonogram razem ze studiami i pracą jako modelka. Więc zanim pójdę spać, słucham muzyki, oglądam wiele filmów na YouTube. W ten sposób znajduję inspirację.
Czy masz jakiś rytuał, który wykonujesz przed wyjściem na scenę?
Kyary Pamyu Pamyu: Z moimi tancerkami, które są nazywane Kyary Kids, przed wyjściem na scenę wyciągamy do przodu ręce i chwytamy się nawzajem za dłonie, życząc sobie nawzajem powodzenia.
Dlaczego zdecydowałaś się na to, by twoje tancerki wykonywały zupełnie szaloną choreografię?
Kyary Pamyu Pamyu: Pomyślałam, że mieszanka słodkich kostiumów i zupełnie szalonych tańców sprawi, że będzie zabawnie oglądać to, co się dzieje na scenie.
Wczoraj zagrałaś swój pierwszy koncert na Japan Expo, a dzisiaj wystąpiłaś na głównej scenie podczas pokazu mody. Jak było? Co myślałaś na temat publiczności?
Kyary Pamyu Pamyu: Wczoraj, na koncercie w J.E Live House, było dużo więcej fanów, niż się spodziewałam. Wszyscy wołali moje imię, więc byłam bardzo przyjemnie zaskoczona! Dzisiaj podczas pokazu mody przyszło jeszcze więcej ludzi, głównie dziewcząt, które lubią się stroić, ale pomimo tego publiczność dobrze się ze mną bawiła.
Czy po tych koncertach potrafisz wyobrazić siebie, grającą trasę po Europie?
Kyary Pamyu Pamyu: Moje koncerty na Japan Expo naprawdę sprawiły, że zapaliłam się do trasy po Europie, ale w tym momencie dopiero zaczynam dawać solowe koncerty w Japonii, więc myślę, że to mogłoby być trudne. Jednakże mam nadzieję, że w przyszłości będę mogła występować zagranicą.
Jak układała się twoja współpraca z francuskim programem telewizyjnym "Japan in Motion"?
Kyary Pamyu Pamyu: Rozpoczęłam współpracę z "Japan in Motion" jakiś czas temu i teraz jestem tam moderatorem. Naprawdę cieszy mnie ta współpraca i mam nadzieję, że będziemy ją kontynuować.
Czy masz jakiś pomysł, którego jeszcze nie wykorzystałaś w piosence, a chciałabyś pewnego dnia użyć?
Kyary Pamyu Pamyu: Uwielbiam Halloween! Zarówno w Japonii, jak i gdziekolwiek indziej, nie ma konkretnej piosenki na Halloween, tak jak na Boże Narodzenie. Więc chciałabym pewnego dnia stworzyć piosenkę na ten temat.
Niedawno byłaś w trasie. Skąd czerpiesz potrzebna energię przed każdym koncertem?
Kyary Pamyu Pamyu: To ludzie na widowni dają mi ją przed każdym koncertem. To nie ja daję energię; raczej otrzymuję ją na każdym występie od moich fanów.
Dwa epizody Kyary Pamyu Pamyu TV JOHN! ukazały się na początku czerwca na DVD. Bez zdradzania zbyt wiele, czy możesz nam powiedzieć, co te epizody zawierają? Czy niedługo ukażą się kolejne?
Kyary Pamyu Pamyu: Właściwie to seria ta nie była wyświetlana na ogólnokrajowym kanale, ale w lokalnej telewizji w Nagoi, więc mogę robić, co tylko chcę. I naprawdę robię to, co chcę, i dobrze się bawię!
Wydałaś także w kwietniu książkę "Kyary Bon". Czy możesz nam o niej trochę powiedzieć?
Kyary Pamyu Pamyu: Moja książka "Kyary Bon" zawiera zarówno fotografie z magazynów, takich jak "Zipper", jak i osobiste zdjęcia. Piszę w niej o swoich doświadczeniach wyniesionych z pracy da tych magazynów, a także o innych rzeczach. Chciałabym wydać ją również po francusku, żebyście tutaj także mogli ją przeczytać!
Na koniec, czy możesz przekazać wiadomość naszym czytelnikom?
Kyary Pamyu Pamyu: Jestem bardzo szczęśliwa, że mogłam zaśpiewać na Japan Expo, ale wykonałam tylko pięć piosenek, czyli bardzo mało. Chciałabym pewnego dnia dostać szansę na zagranie solowego koncertu we Francji. Proszę, czekajcie na mnie!
JaME pragnie podziękować Kyary Pamyu Pamyu, a także jej managementowi, za zgodę na udzielenie wywiadu mimo bardzo napiętego terminarza.