JaME spotkało się z DaizyStripper podczas Japan Expo 2012, by pogawędzić o najnowszym albumie "HUMALOID" zespołu i ulubionych piosenkach jego członków.
Mimo że trwało to krótką chwilę, JaME miało okazję porozmawiać z członkami DaizyStripper w czasie ich bytności na Japan Expo 2012 w Paryżu. Kwintet występował dwukrotnie podczas festiwalowego weekendu. Były to pierwsze koncerty DaizyStripper w Europie i każdy z muzyków wydawał się w pełni zadowolony z pobytu.
Czy możecie przedstawić siebie nawzajem naszym czytelnikom?
Rei: Ten tam to gitarzysta Nao. Jego ulubiony kolor to niebieski.
Nao (po angielsku): To jest Yu-giri, wokalista. Jego grupa krwi to A.
Yu-giri (po angielsku): To jest Kazami, który gra na perkusji i pianinie. Kocha muzykę, pieniądze i kobiety!
Kazami: Liderem naszej grupy jest Mayu, który bardzo lubi kolor czerwona ochra.
Mayu (po angielsku): A to jest basista Rei - szczodra osoba i prawdziwy dżentelmen.
Jaką piosenkę lub piosenki możecie zarekomendować nowym słuchaczom, którzy jeszcze nie zetknęli się z waszą muzyką?
Kazami: Chciałbym polecić posłuchanie Setsubo no Freesia, która została wykorzystana w anime "Yu-Gi-Oh".
Yu-giri: Ja wybrałbym KISS YOU. Może z tego względu, że w tej piosence jest użyty język angielski i także dlatego, że gdy wykonywaliśmy ją na Tajwanie, publiczność zaczęła nas za nią lubić. Moim zdaniem KISS YOU to dobry przykład utworów, jakie gramy.
Nao: Wybrałbym decade!. Zaśpiewaliśmy ją pod koniec koncertu i wtedy wszyscy nasi fani przeszli w tańcu z lewej na prawą stronę sceny, w sposób przypominający ryż prażony na patelni (śmiech).
Rei: Według mnie byłaby to KISS YOU, ponieważ opowiada o relacjach między ludźmi. Kocham tę piosenkę i myślę, że dzięki niej możemy spróbować znaleźć wieź pomiędzy nami.
Mayu: Wykorzystaliśmy STAY GOLD jako piosenkę finałową podczas jednego z naszych koncertów. Wybraliśmy ją ze względu na tekst, jest w nim zawarta idea, że przedstawienie musi trwać. Uwielbiam ten tytuł, który oznacza, że nie powinno się nigdy poddawać i zawsze dążyć do celu!
W sierpniu ukazał się album HUMALOID. Czy możecie nam o nim trochę powiedzieć?
Yu-giri: To minialbum zawierający sześć utworów. Każdy z nich opowiada historię ludzi, z których każdy wiódł nieszczęśliwe życie, ale nie pozwolił sobie pogrążyć się w rozpaczy, a zamiast tego ciągle podążał naprzód. Z początku, kiedy słuchaliśmy tych piosenek, myśleliśmy, że ich przesłanie jest raczej negatywne, ale właściwie pod koniec okazało się całkiem pozytywne. To jest ta idea ciągłego podążania naprzód.
Kazami: Pod względem muzycznym, brzmienie tego minialbumu to alternatywny electro-rock.
Wasz pierwszy koncert w Europie miał miejsce tu, na Japan Expo. Jakie to było dla was doświadczenie?
Yu-giri: Naprawdę podobały nam się ruchy fanów, ich przywitanie i atmosfera koncertu. Jeżeli chodzi o visual kei w Japonii, to 80% publiczności stanowią kobiety, podczas gdy tutaj było pół na pół. Byliśmy bardzo miło zaskoczeni. Co więcej, to był nasz pierwszy koncert we Francji i mimo że piosenki były po japońsku, publiczność śpiewała razem z nami.
Na koniec, czy macie jakąś wiadomość dla swoich fanów?
Yu-giri: Zdecydowanie chcemy wrócić do Francji. Będziemy się starać z całych sił, by tu wrócić, i mamy nadzieję, że wszyscy będą gotowi, aby nas przywitać.
JaME pragnie podziękować DaizyStripper i jego managementowi za umożliwienie przeprowadzenia tego wywiadu.