Relacja

Versailles - Holy Grail- The Far East- w Hongkongu

13/01/2013 2013-01-13 11:00:00 JaME Autor: Helen Tłumacz: jawachu

Versailles - Holy Grail- The Far East- w Hongkongu

Pierwszy koncert Versailles w Chinach odbył się 2 września w Hongkongu.


© Versailles - Jason Ramoutar
Hongkong był jednym z przystanków podczas światowej trasy Holy Grail Versailles i pierwszą okazją zobaczenia zespołu w Chinach. Podekscytowani fani czekali niecierpliwie na ten wieczór.

Koncert odbył się w auli centrum wystawowego i niedługo po otwarciu drzwi wszystkie miejsca zostały zajęte. Nie było w tej sali nic specjalnego, podobne można znaleźć w ratuszach czy szkołach. Jednakże krwistoczerwone zasłony powieszone po obu stronach sceny, diody LED migoczące na muzycznym sprzęcie i zawieszona pośrodku czarna płachta z napisem “Holy Grail” nadawały jej niezwykły wygląd.

Gdy światła zgasły i rozbrzmiało SE, napis na czarnym tle rozbłysnął złoto w świetle reflektorów. Wszyscy na widowni momentalnie wstali, a niektórzy nawet przybiegli z tyłów, wypełniając całą przestrzeń z przodu. Muzyka tła nie zdołała zagłuszyć fanów wykrzykujących jednym głosem "Jesteśmy Versailles!”. Jasno oświetlony, elegancko ubrany zespół w końcu pojawił się na scenie. Zebrani nie mogli się powstrzymać, by nie wykrzykiwać imion muzyków.

Ciężkie dźwięki MASQUERADE rozpoczęły wieczór wraz z nieustannym bębnieniem YUKIego, tańczącymi liniami basu MASASHIego i lekkimi partiami gitar HIZAKIego i TERU. Podążając za rytmem, wszyscy zaczęli się ruszać i machać rękami. Gdy zaczęło się ASCENDEAD MASTER, skąpany w purpurowym świetleKAMIJO rozłożył ręce, przyjmując ciepłe powitanie od entuzjastycznej publiczności. HIZAKI podszedł do tłumu, by zobaczyć go z bliska, po czym dołączył do TERU na środku - grali na gitarach z niewyobrażalną prędkością.

Zespół w końcu powitał swoich gości, używając zarówno kantońskiego, jak i francuskiego. Wokalista powiedział “Bonjour!”, a fani powtórzyli to pozdrowienie. Judicial Noir przyszło tuż po tym krótkim, ale ciepłym powitaniu. HIZAKI dołączył do TERU po lewej stronie sceny, podczas gdy KAMIJO i MASASHI przeszli na prawą. Temperatura w sali wzrosła, gdy muzycy przenieśli się bliżej publiczności, a wokalista nawet pochylił się, by zajrzeć wszystkim w twarze. Powiedział, że to przeznaczenie, że spotkali się tu tego wieczoru, zmieniając znienacka nastrój, gdy rozpoczęła się ballada DESTINY - THE LOVERS-. Linie basu i gitar były bardzo delikatne, wydając się wydzielać w powietrzu zapach różanych perfum. KAMIJO śpiewał z głębi serca, jego głos pozostawała w głowach nawet gdy muzyka ucichła. Zespół opuścił scenę na chwilę, po chwili wokalista powrócił samotnie, trzymając świecącą plastikową różę. W tle rozbrzmiała muzyka i rozpoczęła się Love Will Be Born Again. KAMIJO stał na scenie sam, ale zdecydowanie nie był samotny, gdyż wszyscy wznieśli plastikowe róże w różnych barwach, śpiewając w harmonii z nim. Po piosence wokalista powiedział tylko jedną rzecz: “Kocham was!”, po czym dołączyła do niego reszta zespołu.

Gra MASASHIego była pełna pewności siebie i entuzjazmu; czuł się na cenie jak u siebie w domu. HIZAKI i TERU także grali jak dwie pędzące rakiety. YUKI stał za zestawem perkusyjnym, licząc uderzenia jedną ręką, podczas gdy drugą prędko uderzał w bębny; przypominało to odliczanie do wybuchu bomby, który mógł nastąpić w każdym momencie. Dźwięki były wszędzie, zarówno na scenie, jak i poza nią, i wreszcie eksplodowały w powietrzu. Zespół opuścił scenę, zostawiając tłum w ciemności.

Fani w ogóle nie nudzili się podczas przerwy; każdy z nich miał własny sposób na zabicie czasu. Ludzie z prawej i lewej strony krzyczeli na zmianę hasło: “Jesteśmy Versailles!”. Po chwili zaczęło się, zasygnalizowane jakby sygnałem ostrzegawczym w postaci migotania świateł. Bombardowanie, ostrzał, wybuchy, powietrze wypełniało poczucia zagrożenia. Dźwięki ucichły znienacka i wszyscy spojrzeli na scenę, spodziewając się ujrzeć zespół, ale tak się nie stało. Wydawało się, że muzycy bawią się w chowanego z publicznością. Grupa w końcu pojawiła się na scenie. Jej członkowie przyłożyli ręce do uszu, zachęcając fanów do krzyczenia głośniej, głośniej i głośniej. Nadszedł Thanatos. Szalone światła, szalona melodia i szalone kołysanie - to była chwila, gdy wszyscy oszaleli.

KAMIJO powiedział, że jest bardzo zadowolony, iż może tu być i chce zobaczyć twarze wszystkich. Potem poprosił obsługę o zapalenie wszystkich świateł. Rozejrzał się po sali i stwierdził, że wszyscy wyglądają ślicznie, na co tłum wybuchnął śmiechem. Potem wokalista, tłumacząc po angielsku i po kantońsku, wprowadził japońskie słowo oznaczające “skakać”. Jego intencje nie mogły być wyraźniejsze i cała publiczność skakała podczas utworu DRY ICE SCREAM!!. Kolejne było Libido, jeszcze bardziej rozgrzewając tłum i zmieniając widownię w chaos. KAMIJO podszedł do HIZAKIego i położył rękę na szyi gitarzysty - stał się wampirem podczas Vampire. Ostatnie dwie piosenki to były bardzo znane Philia i The Red Carpet Day. Wokalista kierował tańcem tłumu do melodii i wszyscy machali rękami do rytmu. Śpiew, smyczki i perkusja tworzyły ognisty trójkąt, który zdawał się palić klub do gruntu. Członkowie zespołu podeszli do brzegu sceny, by przypuścić ostatni atak i wszystkie dźwięki na koniec wybuchły jak fireballe. Muzycy pomachali na pożegnanie, rzucając kostki w tłum. YUKI wyszedł zza perkusji i cisnął w publiczność parę pałeczek.

Zespół nie kazał czekać zebranym zbyt długo i szybko powrócił na bis. Jednak nie spieszyło mu się do grania. Zamiast tego muzycy chodzili dookoła i machali do fanów. TERU miał na głowie królicze uszy, co publiczność przywitała aplauzem. KAMIJO skorzystał z okazji, by wyrazić, jak bardzo jest zadowolony, że zagrali koncert w Hongkongu. Powiedział: “Dzisiaj jest pierwszy raz. Dzisiejszy wieczór jest specjalny”. Potem uniósł świecącą, plastikową różę i w tym samym momencie rozbrzmiała melodia Remember Forever. Wydawało się, że to róże rozkwitły w klubie, naprawdę zapierający dech w piersiach widok, który ludzie zapamiętają na zawsze. Ten spokojny moment został przerwany szybkim Aristocrat’s Symphony i wokalista krzyknął do tłumu “Bez żalu!”. KAMIJO i MASASHI pobiegli na różne strony sceny, a HIZAKI i TERU zostali w środku, machając gitarami, lecz nie pomijając ani jednej nuty. W trakcie interludium wokalista wskazał na tłum od lewej do prawej, zachęcając ludzi, by zużyli całą swoją energię. YUKI aż wstał zza perkusji, patrząc na publiczność z zadowolonym uśmiechem. Cała nagromadzona dotychczas energia wybuchła na koniec i KAMIJO wrzasnął “Dziękujemy bardzo!”. Członkowie grupy jeszcze raz rzucili w tłum kostki, po czym wyszli, a perkusista bez zastanowienia przekazał swoje pałeczki kilku szczęściarzom.

Światła nie zostały zapalone, mimo że scena była pusta przez kilka minut, więc tłum zaczął znowu krzyczeć “Jesteśmy Versailles” w nadziei, że zespół pojawi się ponownie. Jak można się było spodziewać, tak się stało. TERU wyszedł w uroczych króliczych uszach i, pomyślawszy, że MASASHIemu także się spodobają, włożył je basiście na głowę. Jednak ten najwidoczniej nie przepada za tego rodzaju rzeczami, gdyż zdjął je natychmiast. Członkowie grupy zajęli swoje miejsca, jednak KAMIJO miał jeszcze coś do powiedzenia. Zapytał publiczności, co ta wołała podczas przerwy, na co ona zaczęła krzyczeć “Jesteśmy…”. Tu wokalista przerwał i dokończył ich słowa “Nie, nie! Jesteśmy rodziną!”. Tłum ponownie wybuchnął śmiechem. Na koniec wokalista poprosił fanów, by nastawili ręce, gdyż chce przesłać im ostatni prezent w formie The Revenant Choir. Muzyk skierował mikrofon w stronę widowni, by pozwolić jej śpiewać razem z sobą. Jak morska fala zbliżająca się do brzegu, tak muzyka ruszyła na ludzi.

Wokalista przez cały koncert zdążył kilka razy przedstawić pozostałych członków grupy i w ostatnich minutach występu miał zamiar zrobić to ponownie. YUKI na perkusji, MASASHI na basie, HIZAKI i TERU na gitarach, wieczny członek, Jasmine You, i na koniec, wszyscy wykrzyczeli jego imię - KAMIJO. Gitarzyści wznieśli swoje instrumenty wysoko, a perkusista wstał zza perkusji do ostatniej symfonii, zakańczając koncert we wspaniałym stylu. Wokalista podziękował publiczności i wszystkim technicznym. Muzycy znowu zaczęli rzucać w publiczność różne rzeczy: kostki, butelki, a nawet chusteczki. YUKI podszedł bliżej do tłumu i wszyscy unieśli ręce, by złapać pałeczki. KAMIJO miał w ustach prawdziwą, krwistoczerwoną różę. Odłożył ją i poprosił wszystkich, by wzięli sąsiadów za ręce I krzyknęli “Jesteśmy Versailles”, skacząc. W końcu nadszedł czas, by się pożegnać. TERU podszedł do mikrofonu, by powiedzieć do fanów swoje pierwsze i ostatnie słowa: “Na razie!”. KAMIJO został na pustej scenie, rzucił różę w tłum i bez słowa ukłonił się głęboko.

Czarna kurtyna "Świętego Graala" straciła swój złoty kolor, gdy zgasły światła. Jednakże pozostanie w pamięci ludzi i zawsze będzie jasno świecić w ich sercach. To przeznaczenie, że wszyscy spotkali się tutaj tamtego wieczoru i miejmy nadzieję, że pewnego dnia spotkają Versailles ponownie.


Setlista:

01. MASQUERADE
02. ASCENDEAD MASTER
03. Judicial Noir
04. DESTINY-THE LOVERS-
05. Love Will Be Born Again
06. Threshold
07. Thanatos
08. DRY ICE SCREAM!!
09. Libido
10. Vampire
11. Philia
12. The Red Carpet Day

Encore 1:
13. Remember Forever
14. Aristocrat’s Symphony

Encore 2:
15. The Revenant Choir
REKLAMA

Powiązani artyści

Powiązane wydarzenia

Data Wydarzenie Lokalizacja
  
02/09/20112011-09-02
Koncert
Versailles
Kowloonbay International Trade and Exhibition Centre
Hong kong
Chiny

Versailles World Tour 2011 -Holy Grail-

Versailles - Holy Grail- The Far East- w Hongkongu © Versailles - Jason Ramoutar

Relacja

Versailles - Holy Grail- The Far East- w Hongkongu

Pierwszy koncert Versailles w Chinach odbył się 2 września w Hongkongu.

Versailles -Philharmonic Quintet- w Londynie w ramach światowej trasy Holy Grail © Versailles - Jason Ramoutar

Relacja

Versailles -Philharmonic Quintet- w Londynie w ramach światowej trasy Holy Grail

Do Londynu raz jeszcze powrócił królewski Versailles.

Bonjour Honeys!, czyli Versailles w Polsce © Versailles - JaME - Anna Witkowska (jawachu)

Relacja

Bonjour Honeys!, czyli Versailles w Polsce

Pierwszy występ Versailles -Philharmonic Quintet- w Polsce odbył się w krakowskim klubie Kwadrat 10 października 2011 roku.

Versailles w Krakowie © Versailles -Philharmonic Quintet-

Wiadomość

Versailles w Krakowie

Szczegóły dotyczące pierwszego występu Versailles w Polsce.

Światowa trasa Versailles © Versailles, Juli, Jasy

Wiadomość

Światowa trasa Versailles

We wrześniu Versailles rozpocznie światową trasę koncertową, w ramach której wystąpi w Polsce.

Versailles zapowiada światową trasę © Versailles - JaME - Didier CABOCHE

Wiadomość

Versailles zapowiada światową trasę

Już tej jesieni Versailles zawita do Azji, Europy i Ameryki Południowej. Szczegóły wkrótce.

REKLAMA