Wokalista Versailles opowiada o swoim solowym debiucie.
W zeszłym roku zespół visual kei Versailles ogłosił przerwę w działalności. Natomiast na początku tego roku wokalista formacji, KAMIJO, zapowiedział rozpoczęcie solowej kariery i 28 sierpnia wydał pierwszy singiel, zatytułowany Louis. Zaledwie kilka dni przed premierą krążka JaME miało okazję porozmawiać z muzykiem i zapytać go o nowy singiel, plany na przyszłość oraz inne tematy.
Czy możesz nam, proszę, przedstawić swoją wizję dotyczącą twojego solowego projektu? Na jakim koncepcie oraz muzycznym stylu on bazuje?
KAMIJO: Fundamentem mojego muzycznego stylu jest zespół koncertowy. To się nie zmieniło. Moja wizja solowej działalności to stworzenie estetycznego świata.
O czym opowiada nowy singiel? Czy możesz nam opowiedzieć więcej na temat historii kryjących się za utworami Louis i Grazioso?
KAMIJO: Opowieść ta bazuje na moich przemyśleniach, co by było, gdyby w czasach Rewolucji Francuskiej istniał nieśmiertelny wampir, który spotkałby się z Ludwikiem XVII, uwięzionym w Tour du Temple.
Czy Louis to część większej, niezakończonej jeszcze historii, jak w przypadku twoich poprzednich wydawnictw? Jeżeli tak, to czy mógłbyś ją przybliżyć naszym czytelnikom?
KAMIJO: Tak, dokładnie tak jest. Louis to tylko fragment zmodyfikowanej historii. To początek wielkiej kroniki wampirów, które ulepszą historię ludzkości, by była bardziej usłana różami.
Temat Louis to "przebudzenie do estetyczności". Czy mógłbyś nam powiedzieć, kiedy sam się przebudziłeś?
KAMIJO: Gdy nastąpiło moje doniosłe spotkanie z Maną-samą.
W teledysku do utworu Louis możemy zobaczyć Manę (z Moi dix Mois i Malice Mizer). Co zachęciło was do współpracy przy tym singlu?
KAMIJO: Spotkaliśmy się, by razem czynić styl estetyczny bardziej popularnym.
Czy będziesz kontynuować pracę z nim w przyszłości?
KAMIJO: Mam nadzieję, że będę ponownie pracował z Mana-samą.
Jak praca jako artysta solowy różni się od pracy w zespole? Jak obecnie radzisz sobie z komponowaniem i nagrywaniem muzyki?
KAMIJO: Bardzo ciężko jest komponować wszystkie partie muzyki samodzielnie. Przyjąłem taką samą zasadę komponowania muzyki, jaką wykorzystywałem w Versailles.
Jak odbierasz stanie na scenie jako solowy artysta w porównaniu do bycia częścią zespołu?
KAMIJO: Nie miałem jeszcze solowego koncertu, ale zdecydowanie nie mogę się doczekać, by się o tym przekonać.
Jakie są twoje plany po Louis? Czy możemy spodziewać się albumu?
KAMIJO:Chciałbym wydać nowe nagrania w przyszłym roku.
Zaśpiewałeś również chórki na HEARTSTRINGS, debiutanckim albumie japońskiej metalowej kapeli AISENSHI. Jak doszło do tej współpracy?
KAMIJO: Właściwie to moi seniorzy nagrywali w moim studiu i chciałem mieć jakiś wkład w ich pracę.
Czy planujesz nawiązanie współpracy z innymi muzykami?
KAMIJO: Chciałbym współpracować z różnymi artystami.
Dlaczego zdecydowałeś się nie podpisywać kontraktu z wytwórnią major na potrzeby solowego projektu?
KAMIJO: Sam jestem producentem, więc wydaję to za pośrednictwem własnej wytwórni.
Twój styl śpiewania znaczenie zmienił się przez lata. Jak mógłbyś opisać swoją podróż jako wokalista oraz swoje cele na przyszłość?
KAMIJO: Jest bardzo ważne, by zawsze ćwiczyć głos, by stać się wokalistą, którym chcę być. Chciałbym móc śpiewać w elegantszy i potężniejszy sposób.
Czy nadal jesteś zaangażowany w Sherow Artist Society? Jeśli tak, to czy planujesz podpisać kontrakt z nowymi zespołami?
KAMIJO: Sherow Artist Society będzie w przyszłości produkować nowych artystów. Proszę, oczekujcie tego.
Poza muzyką, występujesz także na scenie oraz w telewizji, na przykład w “Node of Scherzo”, “Tokyo Eki” i “Onegai kanaete Versailles”. Czy w przyszłości planujesz szerzej zgłębiać tę dziedzinę?
KAMIJO: Chciałbym podjąć wyzwanie, jeśli byłaby rola, którą tylko ja mógłbym zagrać.
Czy masz plany czy zamiary zagrania zagranicznych koncertów?
KAMIJO: Oczywiście!
Czy możesz przekazać wiadomość dla swoich fanów z całego świata?
KAMIJO: Dziękuję wszystkim za tak cierpliwe czekanie na mnie. Jestem szczęśliwy, że mogę ponownie ukazać wam swój głos. Moja miłość dla was jest bezwarunkowa.