Wywiad

Wywiad z LOKĄ

18/11/2013 2013-11-18 00:01:00 JaME Autor: Haruko Tłumacz: neejee

Wywiad z LOKĄ

LOKA spotkała się z JaME po raz pierwszy, by udzielić dogłębnego wywiadu.


© LOKA
Powstały nieco ponad rok temu i grający alternatywny hard rock zespół LOKA po raz pierwszy udzielił JaME wywiadu. W rozmowie trio uchyliło rąbka tajemnicy na temat swojej historii, procesu tworzenia muzyki, stylu i innych spraw.


Jako że to wasz pierwszy wywiad dla JaME, przedstawcie, proszę, LOKĘ i członków zespołu naszym czytelnikom, podając interesujący, zabawny czy niezwykły fakt.

Kihiro: Hej, tutaj Kihiro, wokalista. Jestem Kalifornijczykiem w skórze Japończyka.
KEN'ICHI: Cześć tutaj KEN'ICHI, perkusista. Z mojego rodzinnego miasta pochodzą najsłynniejsze mandarynki na świecie.
Katsumi: Yo, tutaj Katsumi, dorastałem w najbardziej przypominającym getto miejscu w Tokio, ale moje rodzinne strony to najpiękniejsza Okinawa.

Opowiedzcie, proszę, jak powstał wasz zespół. Czy kryje się za tym jakaś interesująca historia?

Kihiro: Ja założyłem zespół LOKA. Miał to z początku być solowy projekt, ale gdy KEN'ICHI zdecydował się opuścić SEX MACHINEGUNS i dołączyć do mnie, LOKA stała się zespołem. Mieliśmy kilku gitarzystów i basistów wspierających, ale kiedy w kwietniu 2013 roku spotkaliśmy Katsumiego, to była chemia. Po jednej sesji w studiu obaj wiedzieliśmy, że potrzebujemy Katsumiego w zespole.
KEN'ICHI: Kihiro i ja poznaliśmy się na przyjęciu urodzinowym starszego gitarzysty ich grupy - nazywanego po japońsku "senpai". Podczas imprezy "senpai" się upił i zarządził, byśmy wyszli na mroźną, styczniową zamieć, by znaleźć jakieś dziewczyny, co uczyniliśmy (śmiech). Katsumiego przedstawił nam przyjaciel nazywający się TEEDA, raper z zespołu BACK-ON. Okazało się, że wokalista z poprzedniego zespołu Katsumiego był kumplem Kihiro z liceum.

Co sprawiło, że rozpoczęliście muzyczną karierę? Jakie było wasze pierwsze muzyczne doświadczenie (pierwsze CD, pierwszy koncert)?

Kihiro: Dlaczego rozpoczęliśmy karierę muzyczną? Ponieważ bycie w zespole jest fajne i to jedyna rzecz, którą robimy najlepiej! Większość naszych pierwszych muzycznych doświadczeń to granie koncertów. Katsumi i ja zaczęliśmy w gimnazjum, natomiast KEN'ICHI rozpoczął uderzanie w perkusję w domu, jak chodził do podstawówki.
Katsumi: Pierwszy debiut Kihiro był w 2006 roku w USA z jego poprzednim zespołem Supe. Pierwszy debiut KEN'ICHIego był z SEX MACHINGUNS po pokonaniu na przesłuchaniu dwustu pechowców. Mój pierwszy debiut major miał miejsce w 2004 roku wraz z moim poprzednim zespołem CLAYFISH.

Jakie zespoły i artyści wpłynęli na waszą muzykę i wybór stylu LOKI?

Kihiro: Wszyscy jesteśmy od długiego czasu w muzycznym biznesie, więc trudno wybrać konkretny zespół, który ma na nas wpływ. Jednakże, kochamy wszystkie style rockowe, rzeczy takie jak KORN, mieszankę stylów Linkin Park, amerykański hardrockowy NICKLEBACK, heavy metal jak Bullet for my Valentine, styl alternatywny jak Breaking Benjamin i hard core jak Suicidal Tendencies. Cała nasza trójka ma rożne muzyczne korzenie i łączenie ich tworzy LOKĘ. Kochamy hardrockowe rytmy zmieszane z melodiami i odrobiną cyfrowego syntezatora.

Porozmawiajmy o procesie pisania piosenek LOKI. Wasze teksty brzmią raczej agresywnie i prowokująco. Dlaczego wybraliście taki styl??

Kihiro: W 2012 roku LOKA to byliśmy tylko ja i KEN'ICHI, więc paru autorów piosenek pomagało nam budować i nagrywać utwory. Gdy dołączył Katsumi, w większości tworzyliśmy muzykę w studiu, dodając frazy do fraz, czyniąc z niej bardziej "styl zespołu". Ja piszę wszystkie teksty i piszę głownie o moich codziennych doświadczeniach. Jednakże, kiedy założyłem LOKĘ, chciałem wejść w hardrockowy styl z lat 80., seks, narkotyki i rock'n'roll - tego typu klimaty. W Japonii nie ma zbyt wielu prawdziwie amerykańsko-hardrockowych kapel, co sprawia, że się wyróżniamy.
KEN'ICHI: Jednakże, po tym, jak dołączył Katsumi, uważam, że muzyka LOKI weszła na nowy poziom. Zachowaliśmy hardrockowy styl, ale w naszych piosenkach znalazło się więcej głębi i wrażliwości.

Wszystkie wasze piosenki są po angielsku. Jaki jest tego powód? Czy waszym celem jest dotarcie do szerszej publiczności z pomocą angielskich tekstów? Zamierzacie pisać także po japońsku czy raczej trzymać się angielskiego? Gdzie znajdujecie inspiracje do tych tekstów?

Kihiro: Spędziłem dzieciństwo w USA, więc angielski to dla mnie najlepszy sposób na wyrażenie siebie w piosence. Nie wiem dlaczego, ale bardziej lubię angielskie wyrażenia niż japońskie. Wierzę, że ze względu na moje teksty jestem w stanie połączyć się mentalnie z fanami poza Japonią, szczególnie z tymi, którzy nie są fanami jrocka czy anime. W Japonii w dzisiejszych czasach także lubi się angielskie teksty, więc to ulga, gdy się wie, że ludzie czytają twoje teksty. Rozumiem, że większość fanów jrocka czy anime lubi słyszeć japoński w piosenkach, ale to dla mnie nie powód, bym pisał po japońsku. Będę pisał po japońsku, gdy przyjdzie odpowiedni nastrój, tak sądzę. Jestem wielkim fanem filmów i seriali i znajduję wiele fraz i słów we wszystkich gatunkach filmowych i telewizyjnych.

Co jest pierwsze: tekst czy muzyka? Kto jest głównym kompozytorem w zespole?

Katsumi: Muzyka jest pierwsza za każdym razem. Kihiro znajduje w muzyce emocje i wtedy pisze tekst. "Głównym kompozytorem" w zespole jest cała nasza trójka. Jeden z nas przynosi frazę do studia i razem ją rozwijamy.

Jak przebiega proces pisania piosenki?

Kihiro: Po jammowaniu w studiu mamy podstawowy pomysł całej piosenki. Potem każdy z nas tworzy demo w domu, wykorzystując swój DTM. Tworzymy wstępne demo, aranżujemy je, aż wszyscy jesteśmy zadowoleni i wtedy nagrywamy finałową wersję.

7 listopada 2012 roku wydaliście pierwszy pełny album EnFLAME. Powiedzcie nam coś więcej na jego temat. Czy kryje się za nim jakiś konkretny koncept?

KEN'ICHI: Kihiro nazwał go EnFLAME, co oznacza zwiększanie płomienia. Płomień LOKI zapłonął się na naszej pierwszej EP-ce, a potem chcieliśmy go "rozpalić" (gra słowna z tytułem płyty - EnFLAME) na naszym pierwszym pełnym albumem. Jako że Kihiro ma w swoim głosie amerykański hardrockowy posmak, a moje korzenie to styl heavymetalowy, chcieliśmy połączyć nasze style i stworzyć coś przypominającego amerykańską kapelę hardmetalową. Więc jeżeli nas posłuchasz, znajdziesz w piosenkach riffy, które brzmią jak metalowe, ale z hardrockowymi melodiami, krzykami w stylu metalowym z szaleństwem bliźniaczych bębnów i West Coast hip-hop. Zasadniczo, nie chcemy wpasowywać się w jeden gatunek. Cokolwiek pojawia się w zespole, to jest to brzmienie zespołu, i uważamy to za prawdziwy styl bycia "zespołem".

Wybraliście gatunek, który nie jest raczej powszechny w Japonii. Dlaczego?

Kihiro: Hmm … mamy w Japonii wszystkie gatunki, więc inne niż te bzdury w stylu jpopowego biznesu muzycznego, uważamy, że żadne z nich nie są powszechne.

Jaka jest obecna sytuacja japońskiej sceny hardrockowej? Czy ten styl muzyczny ma wielu fanów, czy jest głownie undergroundowy z niezbyt dużą ilością zagorzałych wielbicieli?

Kihiro: Pomimo tego, co powiedzieliśmy wcześniej... (śmiech) scena hardrockowa w Japonii powiększa się w olbrzymim tempie. Mamy o wiele więcej zespołów i fanów niż dziesięć lat temu. Visual kei był koleją mainstreamowych zespołów rockowych, ale nie jedyną. Fanów muzyki hardrockowej jest teraz mniej więcej tyle samo co fanów visual kei. Właściwie to sceny hardrockowa i visual kei w Japonii stają się znane. Słuchacze dorastają do zrozumienia, że to muzyka przemawia, a nie tylko styl. Tak jak LOKA, mamy fanów, którzy wywodzą się z visual kei, i mamy fanów z hardrockowego środowiska.

Kihiro, zacząłeś karierę jako członek zespołu Supe. Kilka lat po powstaniu grupa przeniosła się do Ameryki. Jakie są różnice pomiędzy pracowaniem w Japonii i w USA? A co z doświadczeniami koncertowymi? Jaka jest różnica między japońską i amerykańską publicznością?

Kihiro: Jedna ogromna różnica to wielkość kraju (śmiech). USA był olbrzymie, podróżowaliśmy przez ten kraj cztery razy, jadąc godzinami. To było niesamowite doświadczenie, jak bycie bohaterem gry RPG. Jeżeli chodzi o koncerty, sposób, w jaki traktują cię w klubie jest inny. W Japonii wszystkie kluby są perfekcyjnie wyekwipowane; dostajesz monitory, zestaw perkusyjny, wzmacniacze, szafki, kable... cokolwiek i to samo jest w studiach na próby. Jednakże w USA musisz przynieść wszystko ze sobą. Co jest lepsze? Nie jestem pewien, ale myślę, że zespoły w USA umacniają się w tym trudnym środowisku, z którym muszą się mierzyć. Japonia... przychodzisz i wszystko jest tu dla ciebie. Więc jeżeli miałbym zakładać zespół, chciałbym to zrobić w USA. Zaczynanie w Japonii jest łatwe, ale jeśli nie możesz być pewien swojej muzyki, możesz stać się jak rozpuszczony bachor. Ale jest coś, co ludzie powinni wiedzieć o Japonii: jako że wszystko jest dobrze wyposażone i wszędzie masz dobrego stacjonarnego asystenta, każdy może brzmieć "dobrze". Co czyni start oparty wyłącznie na muzyce jeszcze trudniejszym. Musisz być kreatywny i "naprawdę" dobry. Uważam, że w obu krajach wymagana jest różna jakość i kreatywność.

Dlaczego zdecydowałeś się założyć własny projekt w czerwcu 2012 roku, mimo że nadal byłeś członkiem UNDIVIDE?

Kihiro: Cóż … Założyłem LOKĘ przed UNDIVIDE (śmiech). UNDIVIDE był krótkoterminowym projektem kierowanym przez LEDĘ. Więc to generalnie zależy od niego, czy on chce kontynuować go czy nie, ale jeśli ja byłbym zbyt zajęty LOKĄ, również nie byłbym w stanie się tym zająć. Kierowanie LOKĄ i bycie częścią UNDIVIDE było ciężkie, musiałem w około osiem miesięcy napisać solidne piosenki i teksty na dwie EP-ki i dwa albumy, a jednocześnie koncertować z obydwoma grupami. Ale to było wspaniałe doświadczenie, teraz mogę mówić: "Jestem obecnie silniejszy, mogę więcej!" (śmiech).

KEN'ICHI, co spowodowało, że dołączyłeś do LOKI po odejściu z SEX MACHINEGUNS? Jaka jest różnica pomiędzy tymi dwoma zespołami z twojego punktu widzenia? Czy praca z LOKĄ oferuje ci jakieś nowe doświadczenia? Jeśli tak, to jakiego rodzaju?

KEN'ICHI: Opuściłem mój poprzedni zespół SEX MACHINEGUNS przed dołączeniem do LOKI. SEX MACHINEGUNS był już wielkim zespołem w Japonii, kiedy do niego dołączyłem, i granie przed ogromną publicznością było świetne. Jednakże, SEX MACHINEGUNS ma ustalony własny styl i ja nie mogłem wyrażać lub tworzyć muzyki w takim gatunku, w jakim chciałem. Ponadto, chciałem zacząć zespół od zera. Moim celem jest przewyższyć mój poprzedni zespół z LOKĄ, co według mnie stanowi najlepszy sposób na wyrażenie szacunku SEX MACHINEGUNS, zespołowi, który uczynił ze mnie profesjonalnego perkusistę.

To samo pytanie do Katsumiego: byłeś członkiem zespołu major Clayfish, a po kilku latach dołączyłeś do LOKI. Dlaczego? Czy widzisz coś specjalnego w tym projekcie, co spowodowało, że stałeś się jego oficjalnym członkiem? Jakie nowe doświadczenia ten zespół ci daje?

Katsumi: Uznałem ten zespół za atrakcyjny, ponieważ Kihiro i KEN'ICHI są zupełnymi wariatami! (śmiech) KEN'ICHI jest szalony, kiedy wali w perkusję, Kihiro krzyczy jak diabeł, śpiewa jak anioł i barwa jego głosu wpada ludziom w ucho. Ale przede wszystkim kocham ich, ponieważ piją i imprezują tak bardzo jak ja! (śmiech)

Wielu czytelników z zagranicy jest również zainteresowanych waszymi muzykami wspomagającymi: LEDĄ z DELUHI, pablem z pay money to my pain i byłym członkiem wizard, Shinem. W jaki sposób zazwyczaj wybieracie muzyków wspomagających?

Kihiro: Wszyscy jesteśmy przyjaciółmi, więc po prostu dzwonimy, czy mają miejsce w harmonogramie. Jeśli tak, dajemy razem czadu. Mamy o wiele więcej utalentowanych gitarzystów wspierających. Junchi z ChaseDown i wcześniej w Acid Head Some Rise, a także były członek b>Mr.Orange, SCHON, są naszymi muzykami wspomagającymi.

Jaki jest wasz jak na razie najbardziej pamiętny koncert i dlaczego?

LOKA: Taiwan Formoz Festival. To pierwszy festiwal, na którym zagrała LOKA, i pierwszy nasz zagraniczny koncert.

Jaka jest najfajniejsza rzecz w byciu muzykiem? Co jest najtrudniejsze?

Kihiro: Spotykamy świetnych ludzi we wszystkich dziedzinach pracy, zdobywamy tony przyjaciół, jeździmy wszędzie i mówimy: "Ruszamy w trasę". Najtrudniejszą rzeczą w byciu muzykiem jest bycie muzykiem, kontynuowanie tego.

Co czujecie, gdy stajecie na scenie przed publicznością?

Kihiro: Daję im coś więcej niż to, za co zapłacili.

Co ogólnie oznacza dla was muzyka?

Kihiro: Jest najlepszym sposobem za zaznaczenie swojej bytności na tym świecie.

Jak spędzacie wolny czas? Czy chodzicie na koncerty innych zespołów (japońskich lub zagranicznych)?

Kihiro: Picie, picie, picie...
KEN'ICHI: Picie, picie, picie...
Katsumi: Anime i gry.

Czy marzycie o jakiejś współpracy? Na przykład z legendarnym zespołem/artystą?

Kihiro: Tommy Lee na perkusji, Nuno Bettencourt na gitarze i Paz Lenchantin na basie grający piosenkę wyprodukowaną przez Trenta Reznora!
KEN'ICHI: Hikaru Utada, Taylor Swift, Ville Laihiala i Ville Valo.
Katsumi: hide z X JAPAN i Chester Bennington z Linkin Park.

Co wolicie: anime czy gry video? Jakie są wasze ulubione i dlaczego?

Kihiro: Anime i moim ulubionym jest "AKIRA".
KEN'ICHI: Anime i moje ulubione to "Space Battle Ship YAMATO".
Katsumi: Anime i moim ulubionym byłby "One Piece".

Wyobraźcie sobie, że znaleźliście się na bezludnej wyspie po katastrofie waszego statku. Jakie trzy przedmioty chcielibyście mieć ze sobą?

Kihiro: Papierosy, nóż i iPhone. Hej, to może odbierać jakiś sygnał! (śmiech)
KEN'ICHI: "Space Battle Ship YAMATO", zestaw perkusyjny i kartę kredytową. Co będzie, jeśli obciążą mnie kosztami uratowania? (śmiech)
Katsumi: Kobiety, alkohol i moje okulary. Co do diabła miałbym robić, jeśli bym nic nie widział? (śmiech)

Jaki zawód byście wybrali, gdybyście nie byli muzykami?

Kihiro: Piłkarz.
KEN'ICHI: Członek załogi "Space Battle Ship YAMATO".
Katsumi: Indiana Jones.

Wyobraźcie sobie siebie za dziesięć lat. Jaka będzie wasza przyszłość?

Kihiro: Mam wystarczająco wszystkiego, czego tylko dusza zapragnie, by się dzielić.
KEN'ICHI: Perkusista.
Katsumi: Zalegalizowane wielożeństwo w Japonii.

Jakie są wasze plany na przyszłość?

Kihiro: Planujemy w najbliższej przyszłości trasę po Europie i jakieś trasy po Azji południowo-wschodniej. Chcemy koncertować wszędzie i grać na festiwalach muzycznych, jakie różne kraje mają do zaoferowania. Będziemy także cyfrowo wydawać kolejny singiel i naszym celem jest wydawanie czegoś co miesiąc, więc miejsce się na baczności!
Katsumi: Proszę, zapiszcie się tutaj na nasz newsletter, by dostawać nasze nowe wydawnictwa szybciej niż gdziekolwiek indziej.

Dziękujemy wam bardzo za wywiad. Proszę, przekażcie na koniec wiadomość naszym czytelnikom na całym świecie.

LOKA: Zarezerwujcie nas na koncert i my tam będziemy! Szerzcie ruch LOKI dla nas!


JaME pragnie podziękować LOCE i ke'i za umożliwienie przeprowadzenia tego wywiadu.

REKLAMA

Galeria

Powiązani artyści

REKLAMA