Piosenkarka, aktorka głosowa, a teraz autorka piosenek: Maya Sakamoto 22 singlem kontynuuje współpracę z serią anime "Tamayura". Wydany 31 lipca Hajimari no umi to opening do drugiej serii, "Tamayura - More Aggressive".
Tytułowy kawałek został zaaranżowany przez Toshiyukiego Moriego, tego samego, który pracował przy innej piosence Maayi do "Tamayura", Okaerinasai. Z tego względu oba utwory mają sporo podobnych cech: delikatny ksylofon, subtelną gitarę akustyczną i ledwie ślad perkusji. Hajimari no umi jeszcze łatwiej wpada w ucho niż poprzedniczka, mając całkowicie relaksujący charakter. Maaya nie musi się wysilać, by wykonać nazbyt uproszczoną melodię, która jest tak spokojna, że wybór jej na opening przy takim tytule anime wydaje się ironiczny. Po chwili słodycz perfekcyjnego wokalu Maayi i powtórzenia refrenu wpadają w ucho jak grająca w windzie muzyka po kilku piętrach i skłaniają do nucenia. Krótko mówiąc, utwór ma na celu stworzenie nastroju do anime, ale mimo to jest dosyć nijaki. Gdyby nie został napisany do serialu, jest mało prawdopodobne, że ujrzałby światło dzienne jako singiel.
Strona b, Itsumo no tokoro de, mimo że jest dużo żywszym pop-rockowym numerem, też nie oferuje zbyt dużo z powodu całkowitej pospolitości.
To by było na tyle, jeżeli chodzi o ten singiel, gdyby nie dwa ostatnie kawałki. Jednym z nich jest Okaerinasai Acoustic Ver., będący dokładnie takim, jak go opisuje tytuł. Z minimalistycznym wokalem, fortepianem i akustyczną gitarą, udaje mu się być delikatnie poruszającym i dużo bardziej ujmującym niż utwór tytułowy. Ostatni kawałek to nagranie z koncertu w Bunkamura Orchard Hall w ramach trasy "Roots of SSW 2013". Bonusowy kawałek MEDLEY to czternastominutowa kompilacja poprzednich nagrań Maayi, poczynając od tętniącej życiem Mameshib i idąc dalej przez lata aż do ożywiającego Hikari are. Dobrze reprezentowane są też klasyki, takie jak PURACHINA, Kiseki no umi i, najnowszy z tego grona, MAGIC NUMBER. Pełna emocji Yubiwa, w środku przechodząca w wykonanie a cappella Yakusoku wa iranai, to czysta magia Maayi. Sam ten utwór sprawia, że singiel jest wart zakupu.
Dwudziesty drugi singiel Maayi jest podzielony w środku. Fani spokojniejszej strony jej twórczości lub "Tamayura" kupią go dla utworu tytułowego, ale nie powinny go przegapić szczególnie te osoby, które pragną wspaniałej podróży ścieżką wspomnień lub porządnych kawałków z anime.
