Wywiad

Wywiad z SANĄ

17/07/2014 2014-07-17 00:05:00 JaME Autor: Curls Tłumacz: jawachu

Wywiad z SANĄ

Przed pierwszą europejską trasą, gitarzysta SANA (ex-MASK) porozmawiał z JaME o występowaniu solo, swoich gitarach, opinii o sieciach społecznościowych i oczekiwaniach związanych z trasą.


© SANA
Gitarzysta SANA, którego niektórzy mogą znać z pracy w zespołach visualowych MASK i Kain, 28 marca wyruszył w pierwszą solową trasę po Europie. Rosyjska redakcja JaME miała możliwość przeprowadzenia z nim wywiadu tuz przed rozpoczęciem trasy, i dowiedzenia się więcej o jego indywidualnym stylu i tym, co zaprowadziło go do obecnego etapu w karierze.


Czy możesz przedstawić się naszym czytelnikom?

SANA: Cześć! Jestem SANA. Nazywajcie mnie proszę „SANA-sama". Jestem zaszczycony, że mogę udzielić wywiadu JaME. Wiecie może, jak zareagować, gdy powiem ze sceny „Gdzie moje kochanie?”.
NIE? Ok, miło was poznać!
Mam nadzieję, że poznacie mnie lepiej po przeczytaniu tego wywiadu.

Z jakiego jesteś miasta? I jakie jest twoje ulubione miejsce w tym mieście i dlaczego?

SANA: Jestem z Tokio. Moją ulubioną dzielnicą jest Shinjuku, ponieważ jest tam tak dużo zwykłych rzeczy o prawdziwie królewskim wyglądzie.

Kiedy stwierdziłeś, że chcesz zostać muzykiem?

SANA: Kiedy dostałem pierwszą gitarę. Wtedy uświadomiłem sobie, że mogę wziąć przyszłość we własne ręce.

Dlaczego wybrałeś visual kei? Czy wizualna strona muzyki jest dla ciebie ważna?

SANA: Ponieważ muzyka ma nową, odmienną osobowość w visualowym świecie. Czułem, że to jest Rock.

Jaki rodzaj muzyki miał na ciebie wpływ?

SANA: David Bowie, King Crimson i LUNA SEA.

Jaka jest główna idea twojej muzyki?

SANA: Emocje. Zazwyczaj rodzą się za mnie, ale czasami daje mi je ktoś inny.

Czy możesz opisać, jak powstają twoje piosenki?

SANA: Najpierw staram się zrozumieć czyjś sposób widzenia świata i znaleźć w tym jakieś przesłanie. Potem gram na gitarze, by przekazać to przesłanie.

Którą z twoich piosenek uważasz za najlepszą albo lubisz najbardziej? Dlaczego?

SANA: Hmm… piosenkę o tytule I love me? - mój umysł i dusza naprawdę w niej są.

Nadajesz imiona swoim gitarom. Jak je wybierasz?

SANA: Imię mojej gitary to Dzwoneczek. Spędziłem z nią prawie dziesięć lat.
“Jeżeli wierzysz w siebie, możesz latać.” Uwielbiam te słowa i to był powód, dla którego wybrałem to imię.

Jakie jest twoje hobby?

SANA: Podróże! A także zbieranie monet z każdego kraju. O, i jeszcze wylatanych mil. (śmiech)

Czego spodziewasz się po europejskiej trasie?

SANA: Mam nadzieję, że lepiej zrozumiemy siebie nawzajem. I mam nadzieję sprostać swoim oczekiwaniom.

Byłeś już w Europie i Stanach Zjednoczonych. Co wywarło na tobie najsilniejsze wrażenie w tych miejscach?

SANA: Hmm. Te kraje są takie duże. I ludzie tam są tacy serdeczni.

Co czułeś, kiedy twoje marzenie się spełniło – po pierwszym zagranicznym koncercie?

SANA: Byłem bardzo, bardzo wdzięczny za wszystko i bardzo, bardzo szczęśliwy. Prawie wtedy płakałem. (śmiech)

Jaka jest różnica pomiędzy japońską a europejską publicznością?

SANA: Europejscy fani są bardzo mili i uczuciowi. Japońscy fani są czasami nieśmiali, ale mimo to można poczuć ich podekscytowanie.

Jaka jest główna różnica między byciem artystą solowym a występowaniem w zespole?

SANA: Hmm... Chcę być artystą solowym, oczywiście. Ale obie role są dla mnie ważne.

Jak się czujesz, stojąc samotnie na scenie?

SANA: Czuję się, jakbym był w zoo albo był bogiem (śmiech).

Co sprawia, że czujesz się w ten sposób? Czy to bardzie uwaga publiczności, czy trudność sprawia brak wsparcia innych muzyków?

SANA: Tak, to bardzo, bardzo trudne.

Jakie jest twoje najlepsze doświadczenie z pracy z Kain i MASK?

SANA: Praca z oboma zespołami była dla mnie wspaniałym doświadczeniem. Kocham i szanuje oba zespoły. Najlepszym doświadczeniem było oczywiście spędzanie czasu z nimi na scenie.

Pracowałeś w przeszłości z seiyuu (aktorami głosowymi). Jak doszło do takiej współpracy?

SANA: Seiyuu i visual kei to bardzo dobre przykłady japońskiej kultury. Myślę, że byłoby super, gdyby udało nam się wystąpić razem. Moi przyjaciele mówią to samo. Hmm, mógłbym zrobić to z moimi przyjaciółmi.

Lubisz anime?

SANA: Tak, lubię anime.

Jakie są twoje ulubione serie?

SANA: "Mushi-shi" i "One Piece".

Do którego anime chciałbyś napisać ścieżkę dźwiękową?

SANA: Do anime mojego przyjaciela KAIa, jeżeli takie powstanie.

Brałeś udział w pokazach mody magazynu “KERA”. Jaki jest twój stosunek do mody?

SANA: Popatrz na mnie! Jest taki. (śmiech) Hmm, japońska moda jest bardzo interesująca i style zmieniają się z dnia na dzień, więc zawsze sprawdzam i podążam za nowymi trendami.

Jakie marki preferujesz? Japońskie czy europejskie? Czy możesz sobie wyobrazić, że twój styl zmienia się diametralnie z dnia na dzień? Na przykład, znienacka zmienić styl na bardziej zwyczajny.

SANA: Lubię także styl gotycki, ponieważ wszystko jest czarne.

To twój pierwszy raz w Rosji. Co twoi koledzy powiedzieli ci o tym kraju (jeżeli cokolwiek)?

SANA: “Wódka jest niesamowita.” Powinienem jej spróbować? Oczywiście po koncercie. (śmiech)

Jaki jest według ciebie idealny koncert?

SANA: Kiedy fani bardzo dobrze się bawią. I kiedy mogę poczuć ich emocje.

Jakie możliwości dają ci sieci społecznościowe?

SANA: Dzięki nim poznałem wielu przyjaciół i fanów. Nie jest łatwo poznać nowych ludzi, spotkać się na Ziemi, ale sieci społecznościowe nam to ułatwiły. Gdybym do nich nie dołączył, nie byłbym teraz w Rosji.

Masz zarówno osobiste, jak i oficjalne konto na Facebooku. Jaka jest różnica pomiędzy nimi?

SANA: Jest dla mnie wygodniej w ten sposób. Na osobistym koncie mam sporo prywatnych rzeczy. Na oficjalnej stronie ogłaszam koncerty, zamieszczam dziennik z trasy i inne tego rodzaju rzeczy.

Powiedz parę słów naszym czytelnikom.

SANA: Dziękuję za przeczytanie i bardzo przepraszam za błędy w moim angielskim. Czekam na spotkanie z wami w każdym mieście podczas tej trasy! Do zobaczenia wkrótce!

Dziękujemy, SANA, za wywiad!
REKLAMA

Powiązani artyści

REKLAMA