KAGERO to instrumentalny zespół jazzowo-punkowy. W skład wchodzą basista Shiromizu Yū, saksofonista Sasaki "Ruppa" Ryū, pianistka Kikuchi Chieko oraz perkusista Hagiwara Tomomichi. To niekonwencjonalny jazzowy kwartet, który swoje agresywną muzykę i występy wypełnia punkowym duchem. Wyjątkowe brzmienie pozwoliło mu przekroczyć granice między jazzem, punkiem i hardcorem, zwracając uwagę fanów z całego świata. Jak na razie wydal cztery albumy studyjne i jedną składankę z remake’ami, KAGERO ZERO. We wrześniu 2013 roku grupa przyjechała do Stanów z albumem z coverami, Beast Meets West, a trasa promująca ostatni krążek, KAGERO IV, objęła siedem koncertów w sześciu miastach. Natomiast 1 lutego KAGERO zagrało finalny koncert w Shinjuku Loft.
To był ostatni dzień trasy promującej KAGERO IV. KAGERO jest doświadczone i ma utwierdzoną pozycję, dlatego może dawać solowe koncerty. De facto, zespół samodzielnym występem rozpoczął trasę 7 listopada 2014 roku w Shimokitazawa Shelter w Tokio, ale na finał zaplanował wspólny koncert. Shinjuku Loft ma dwie sceny, do których przechodzi się przez jeden hol. Zespół w pełni wykorzystał obie, organizując festiwal, podczas którego piętnastu artystów występowało w odstępach półgodzinnych, od 14:30 do 22:00. KAGERO zagrało oczywiście na końcu, z racji bycia gospodarzem imprezy.
Publiczność zaczęła wiwatować, gdy tylko wyłączono światła. Podniosła się kurtyna i puszczono muzykę w tle. Światła błyskały ostro, ukazując stojące na scenie instrumenty. Czterej muzycy wkroczyli na scenę, i choć muzyka w tle wciąż rozbrzmiewała, zaczęli grać na własnych instrumentach. Basista krzyknął do mikrofonu i zaczął się show.
Kikuchi zagrała na pianinie wstęp do OVERDRIVE. Po sali poniósł się echem dźwięk saksofonu Ruppy. Kikuchi bez wahania uderzała w klawisze. Shiromizu i Hagiwara stworzyli dobry nastrój, dzięki rytmowi, który nadawały bas i perkusja. Ruppa swobodnie wplatał w to dźwięk saksofonu. Sala była pełna, a publiczność nie czekała ani chwili, żeby zanurzyć się w porywającą muzykę tworzoną przez zespół. Ruppa grał wysokie tony, przez co miało się wrażenie, że muzyka przyspiesza. Shiromizu krzyczał z radości, a publiczność wiwatowała razem z nim.
"Jesteście niezmordowani", powiedział Shiromizu z uśmiechem. Występy ciągnęły się już od siedmiu godzin. Shiromizu musiał być więc zaskoczony, że publiczność jest tak wytrzymała, ale zespół nawet na chwilę nie przerwał występu, przechodząc szybko do następnej piosenki. Piękna melodia we wstępie do flower, wygrywana na pianinie przez Kikuchi, wpadła fanom w ucho. Publiczność krzyczała z radości. Ta piosenka zdecydowanie ma takie wibracje, że nie pozwala ustać w miejscu, więc fani tańczyli do niej entuzjastycznie. Shiromizu krzyczał, Ruppa grał przyjemną melodię, a Kikuchi – agresywniejszą. Ten mocny występ podkręcała sekcja rytmiczna Shiromizu i Hagiwary. Słuchacze pewnie przywykli do obecności wokalisty w zespołach, ale w piosenkach KAGERO to saksofon Ruppa przejmował rolę wokalu, prowadząc główną melodię. Gdy więc muzyk skończył “śpiewać” flower, pozostali trzej członkowie grupy domknęli utwór znakomicie się zgrywając w czasie. Jednak fani nie mogli otrząsnąć się z radosnego nastroju, w który wprawiła ich muzyka.
Zespół zagrał piosenki sister, Pile Bunker oraz THE FOREST, po czym Shiromizu ponownie zwrócił się do publiczności: “Cześć, jesteśmy KAGERO,” powiedział. “Dziękuję, że wzięliście udział w tej długiej imprezie. Zaprosiliśmy dla was na ten wieczór najlepsze zespoły. Były naprawdę fajne. Pewnie każdy z was ma w swoim życiu takie rzeczy, które są bolesne lub niesatysfakcjonujące, ale chciałem, żeby to był czas, gdy będziecie mogli o nich zapomnieć. Dziękuję wam. The Spring Landscape.”
Kompozycja zaczęła się spokojnie. W piosence wykorzystano japońską skalę, dzięki czemu niemalże można było poczuć zapach kwitnących śliw, zobaczyć opadające płatki wiśni. Ruppa grał miękko na saksofonie, Shiromizu wykonywał delikatną, cichą melodię, a występ Kikuchi był piękny i nieskrępowany. Hagiwara grał cichutko i delikatnie, wpasowując się w linię pianina, dzięki czemu wspólnie udało im się oddać piękno japońskiego krajobrazu. Ruppa rozszerzał ten obraz o dzięki saksofonu, a bas Shiromizu i pianino Kikuchi ożywiało go po trochu. Perkusja Hagiwary szemrała niczym fale, co zakończyło piosenkę. Następną było sheepless, but feel alright, które znalazło się na albumie z najlepszymi przebojami, KAGERO ZERO. Tym samym zakończył się występ. Publiczność wiwatowała i klaskała, a członkowie zespołu zniknęli ze sceny. Fani zasłużenie domagali się bisu, więc muzycy pojawili się natychmiast.
Shiromizu znów przemówił: “Nie musimy polegać na mediach, bo każde z was jest w dzisiejszych czasach najlepszym źródłem przekazu. Chcę, żebyście powiedzieli o nas swoim przyjaciołom, tak, żeby przychodzili na występy – nasze również. W przyszłości też bawmy się tak dobrze. Dziękuję. Zagramy teraz ostatnią piosenkę, CRY BABY!”
Gdy Shiromizu wykrzyczał tytuł piosenki, saksofon Ruppy rozbrzmiał radośnie. Jego funkowa melodia wraz z instrumentami Shiromizu, Kikuchi i Hagiwary stworzyły punkowy świat. Saksofon brzmiał radośnie i swobodnie. Melodia zagrana na pianinie była piękna i wykonana zdecydowanie przekonująco, a sekcja rytmiczna bardzo dynamiczna. Każdy członek zespołu grał intensywnie, więc podekscytowanie publiczności sięgnęło zenitu. Kiedy utwór się skończył, fani klaskali i głośno wiwatowali. Zespół zniknął ze sceny.
Gdy KAGERO występuje, jest nie do powstrzymania. Następna w kolejce jest trasa KAGERO Re-DRIVE tour, która zaczęła się 17 lutego w Nagoi. Zespół odwiedzi siedem japońskich miast i odbędzie finałowy koncert 24 kwietnia. KAGERO głosi nadejście nowej ery jazz punku. Nie przegapcie jej kolejnych poczynań.
Setlista:
1. OVERDRIVE
2. flower
3. sister
4. Pile Bunker
5. THE FOREST
6. The Spring Landscape
7. sheepless, but feel alright
Encore
8. CRY BABY
Poniżej można obejrzeć teledysk do utworu flower z albumu KAGERO IV: