W 2016 roku LM.C opowiedziało JaME o nowym singlu, wizycie w Brazylii, anime, swojej dziesięcioletniej karierze i planach na przyszłość.
17 lipca 2016 roku LM.C po raz trzeci zagrało w Brazylii, na festiwalu Anime Friends. JaME miało możliwość spotkani się z zespołem kilka godzin przed koncertem i porozmawiania o nowym singlu, wizycie w Brazylii, anime, dziesięciu latach kariery i planach na przyszłość.
Dobry wieczór! Do tej pory nie mieliśmy okazji przeprowadzić z wami wywiadu, kiedy byliście w Brazylii. Miło jest was spotkać i mieć tę możliwość.
maya: Dziękuję.
Minęło cztery lata od waszej ostatniej bytności w Brazylii. Jakie są wasze wspomnienia z Ameryki Południowej?
maya: Cóż, dotarcie tutaj z Japonii zajmuje trochę czasu, więc takie było moje pierwsze wrażenie – to daleko. Kiedy tu dotarliśmy, myślałem, że będzie bardzo ciepło, z wysoką temperaturę i dobrą pogodą. Tym razem jest jednak znacznie chłodniej.
Aiji: Myślę, że to było podczas naszej pierwszej podróży do Brazylii – sporo fanów przyszło nas przywitać na lotnisku i to pozostawiło ogromne wrażenie. Co więcej, ten entuzjazm był niesamowity! Pozostawił bardzo mocne wrażenie. Czułem, że publiczność w trakcie koncertu naprawdę chciała swobodnie cieszyć się muzyką i to także było niesamowite.
W tym roku wydaliście w marcu jeden singiel, a kolejny teraz, 20 lipca. Jednak wasz ostatni album, PERFECT RAINBOW, ukazał się w 2014 roku. Co robiliście w międzyczasie?
maya: W 2014 roku wydaliśmy dwa mnialbumy, po napisaniu wielu piosenek, a potem złożyliśmy je w jeden album. Mieliśmy dwa albumy, PERFECT FANTASY i PERFECT RAINBOW, i połączyliśmy je w 2015 w jeden album Over the Fantasy, Under the Rainbow. Zagraliśmy też związaną z nim trasę. Bez wydawania nowego albumu czy singla zagraliśmy trasę, żeby móc po raz kolejny zagrać piosenki z cyklu Perfect. To najważniejsze rzeczy.
Aiji: Potem singiel, który wydajemy w tym roku…
maya: Jego produkcja, tak.
Aiji: Wyprodukowaliśmy i nagraliśmy go.
Co możecie powiedzieć nam coś o waszym nowym singlu, RAINMAKER?
maya: Dla mnie, jako piosenkarza, słowa i przesłanie biorą się z tego, o czym ostatnio rozmyślam, czyli co to znaczy być żywym, i potem ubieram to w słowa. Jako temat wybraliśmy “deszcz”. Jest o związku między osobą a przeszłością. Starałem się oddać, co myślę na ten temat.
Aiji: Pod względem kompozycji jest to piosenka inna niż te, które robiliśmy do tej pory. Jest to rockowa piosenka „dorosłego LM.C”, napisana z wszystkimi dobrymi uczuciami i znaczeniem, przychodzącym z osiągnięcia przez zespół wieku 10 lat.
Jakie są wasze plany na przyszłość?
maya: Ach, nasze plany. Decyzja o wydawnictwie nie została jeszcze oficjalnie podjęta, ale nagrywamy z myślą o nowym albumie już od zeszłego roku.
Jakieś wydawnictwa na horyzoncie, o których możecie nam opowiedzieć?
Aiji: Nie zostało to jeszcze ogłoszone w Japonii, więc nie możemy powiedzieć nic poza ‘najbliższa przyszłość’. (śmiech)
LM.C: (słucha tłumaczenia ‘najbliższa przyszłość', powtarzając kilkakrotnie tę frazę i śmiejąc się)
Dobiegacie dziesięciolecia waszej kariery. Jak idą obchody?
maya: Hm, jestem szczęśliwy mogąc kontynuować naszą działalność od 10 lat. Wiele razy byliśmy w Brazylii, trzy, jak mi się wydaje, i jestem bardzo zadowolony, że przez te 10 lat kariery mieliśmy możliwość powracania tu, tak jak teraz.
Aiji: Nie dotarliśmy jeszcze dokładnie do 10-lecia, to będzie w październiku, ale z myślą o tej rocznicy gramy trasę po Japonii. My i fani mamy nadzieję na ekscytujące koncerty, myślę więc, że odpowiednio uczcimy tę okazję.
Tym razem wystąpicie na festiwalu ze sceną na świeżym powietrzu, czym różni się to od waszych poprzednich koncertów. Czego się spodziewacie po dzisiejszym dniu?
maya: Jakie to uczucie? Po pierwsze, nigdy nie byliśmy na tego rodzaju wielkim festiwalu w Brazylii, więc jest to coś, na co bardzo czekamy. Fajnie było grać solowe koncerty w klubach, ale bardzo czekamy na taką odmienną, zorientowaną na anime imprezę. Jest przestronnie, pogoda jest dobra i nie mamy tego rodzaju imprez w Japonii, więc mamy szczególnie duże oczekiwania.
Aiji: Tak. Podczas poprzednich dwóch wizyt graliśmy solowe koncerty, ale tego rodzaju festiwal ma szczególną atmosferę. Czekamy, by doświadczyć uroku występowania przed ludźmi widzącymi nas po raz pierwszy.
Skoro jest to impreza anime, to czy lubicie anime?
maya: Lubię to, ale nie jestem zbyt dobrze zorientowany. Jestem zainteresowany kulturą anime, więc obserwowanie, jak japońska animacja podbija świat jest… Zastanawiam się, dlaczego jest tak wysokiej klasy, w pewnym sensie, i lubię to. Jestem zainteresowany. Ale jak mówiłem, nie znam się zbyt dobrze. Nie wiem zbyt wiele, ale lubię to.
Aiji: Także lubię anime. Także nie jestem zbyt dobrze zorientowany, ale gdy tylko mogę, staram się oglądać te interesujące.
maya: Nie oglądałeś ostatnio czegoś?
Aiji: Cóż, lubię "Evangeliona".
maya: Także "Eureka 7".
Aiji: "Eureka 7"… To ten, do którego FLOW zrobiło temat, prawda? Hm, co jeszcze…
Wygląda na to, że lubicie sci-fi.
Aiji: Co to jest sci-fi? Coś jak science fiction?
Zgadza się!
Aiji: Jeżeli mówimy o filmach, to lubię "Gwiezdne Wojny". Też rzeczy z robotami. Jak "Gundam".
maya: Co jest teraz popularne w Brazylii?
"Naruto", "Bleach", "Card Captor Sakura"...
maya: "Naruto"? Nic nowszego?
Jest także "Sailor Moon" i "Attack on Titan".
Aiji: "Sailor Moon"?
Tak, "Crystal".
maya: Aha, te nowe. To może "Youkai Watch"? Znacie to? Nie macie tego tutaj?
Aiji: To nie jest tak, że tego nie mają, mogą to oglądać.
maya: Aha, ok. Jest dostępne online po portugalsku, tak?
Aiji: To anime jak "Pokémon"… nazwane "Youkai Watch".
Oglądanie online, tak.
maya: Tak też to robią?
To nie jest tak popularne…
maya: W porządku. "Pokémon" jest fajny.
A co z "Pokémon Go"?
Aiji: Jeszcze nie wyszła w Japonii. Ma ruszyć pod koniec tego miesiąca. Gracie w nią?
Tutaj też jeszcze nie wyszła.
Aiji: Jaka szkoda!
Dowiedzieliśmy się, że azjatycka publiczność jest odmienna. Co najbardziej lubicie w brazylijskiej publiczności?
Aiji: Jak mówiłem już wcześniej, w Japonii ludzie przeżywają muzykę trochę bardziej pasywnie, a tutaj publiczność wydaje się być bardziej spontaniczna. To jest tak, że gdy coś zrobimy, zaraz widzimy reakcję na to. To duża różnica.
maya: Hm. Wyraźnie widać, że wszyscy chcą razem bawić się na koncertach i objawia się to w bardzo prosty sposób. Nie wiem, jak to jest w całej Azji, ale Japończycy są bardziej nieśmiali, a o ludziach tutaj mam wyobrażenie, że wyrażają się w sposób bardziej bezpośredni.
Jesteście tu już trzeci raz. Nauczyliście się trochę portugalskiego?
maya: "Olá" (cześć) i "obrigado" (dziękuję).
Aiji: Było coś więcej, prawda?
maya: To było coś długiego.
Aiji: To było coś w stylu “Como está?” (Jak się masz?).
maya: Zapomniałem.
Teraz nauczyliście się "futuro próximo"!
LM.C: Tak! Futuro próximo!!! (powtarzają wiele razy i śmieją się)
Czy możecie na zakończenie zostawić wiadomość dla naszych czytelników?
Aiji: Tym razem zostaliśmy zaproszeni do Anime Friends, ale przyjeżdżamy do Brazylii już od czterech lat. Jest to miejsce, o którym myśleliśmy, że nie będziemy w stanie tu przyjechać, ale dostaliśmy tę szansę dzięki firmom, jak Yamato, i wszystkim w Brazylii i Południowej Ameryce, którzy o nas prosili. Scena muzyczna i fani LM.C tutaj są tak energiczni, że jeżeli wszyscy o nas poproszą, może będziemy mogli wrócić znowu. Dziękuję. (śmiech)
maya: Jestem szczęśliwy, że mogłem tu znowu przyjechać. Co więcej, ponieważ jest to dziesiąta rocznica LM.C, będziemy czekać na was wszystkich w Tokio. Zagramy koncert w październiku, więc koniecznie przyjdźcie. Zabiera to dużo czasu, ale jesteśmy szczęśliwi, dostając od was listy, smsy, wiadomości na Twitterze itd. Będziemy czekać na wiadomości takie jak “Przychodzę.” lub “Przyjdę was zobaczyć.”. Naprawdę, czekamy. Myślę, że będzie fajnie. Naprawdę.
Dziękujemy za wywiad!
LM.C: Dziękujemy!
JaME chciałoby podziękować LM.C i Yamato za możliwość przeprowadzenia tego wywiadu.