Wywiad z KAO=S

Artrockerzy z KAO=S rozmawiali z JaME o mieszaniu rocka z tańcem z mieczami i nowym wynalazku shamisenisty Jacka: czterostrunowym shamisenie.


Ponieważ jest to wasz pierwszy wywiad dla JaME, moglibyście przedstawić się naszym czytelnikom?

Kaori: Cześć, jestem Kawabuchi Kaori, wokalistka i artystka miecza w KAO=S. Jestem także aktorką, tancerką miecza i performerką motion-capture. Brałam udział w tworzeniu wielu słynnych filmów i gier, takich jak seria "Final Fantasy" i film "Captain Harlock".
Jack: Jestem Jack, gram na tsugaru shamisenie, klasycznym japońskim instrumencie. Wykorzystuję efekty dźwiękowe, by wydobyć wiele dźwięków shamisenu. Nazywam siebie "shamisenistą".
Shuji: Jestem Yamagiri Shuji, gitarzysta, główny autor piosenek i lider KAO=S.

Czy wasza trójka znała się przed sformowaniem KAO=S?

Jack: Spotkałem Kawabuchi Kaori w 2009 roku. Kaori przyszła na koncert muzyka, u którego grałem, i tak się zaprzyjaźniliśmy. Po raz pierwszy zagraliśmy razem w 2010 roku. Potem spotkałem Yamagiriego na jednym z występów Kaori, gdzie grałem na shamisenie.
Shuji: Najpierw spotkałem Kaori, kiedy przyszła na jeden z moich solowych koncertów. Była zainteresowana moją muzyką i myśleliśmy o pograniu razem. Potem, kiedy innego dnia poszedłem zobaczyć występ z mieczami Kaori, zobaczyłem na scenie Jacka, akompaniującego jej pełną energii grą na shamisenie. Wtedy zacząłem planować sesje z Kaori, Jackiem i mną. To był początek KAO=S.

Czy możecie nam zdradzić powody, dla których włączyliście pokazy szermierki w muzykę KAO=S?

Shuji: Kiedy zobaczyłem występ Kaori, wpadłem na pomysł napisania muzyki do jej pokazu. Ta idea zaowocowała piosenką KAO=S Sakura no oni -Ogre of the Cherry Tree-.
Kaori: Kiedy zagraliśmy pierwszą sesję, zaprezentowaliśmy sobie nawzajem nasze talenty i chcieliśmy tworzyć muzykę, którą uważaliśmy za interesującą. Włączenie mojego tańca z mieczem w naszą muzykę było więc naturalne.

Kaori, czy nauczyłaś się umiejętności władania mieczem sama, czy miałaś nauczyciela? Kiedy rozpoczęłaś naukę?

Kaori: Zaczęłam ćwiczyć “tate”, czyli japońską technikę władania mieczem, około 12 lat temu. Na początku nauczyłam się “tate” na potrzeby dram. Potem chciałam stworzyć bardziej oryginalne zestawy "tate". Wymyśliłam więc sama choreografię tańca z mieczem, łączącą balet, chińskie sztuki walki i pantomimę, których się nauczyłam. Ale studiowałam także tradycyjne „tate” pod kierunkiem nauczyciela.

Jack,opowiedz nam o swoim wynalazku, czterostrunowym shamisenie. Czym się różni od zwykłego shamisenu pod względem brzmienia?

Jack: Nazwałem to “yomisen”, czterostrunowy shamisen. Na yomisenie można grać jak na gitarze. Ma progi dla odtwarzania dźwięków i mogę grać na nim akordy. Yomisen ma bardzo atrakcyjne brzmienie, podobne do brzmienia sitaru, i może też brzmieć jak klasyczna gitara. Co więcej, może wydawać dźwięki podobne do gitary elektrycznej, kiedy użyje się przesterów. Yomisen to bardzo użyteczny instrument muzyczny.
Nazwa yomisen oparta jest na japońskiej liczbie 4, która wymawia się “yon”. Ale powodem nazwania tego instrumentu yomisenem nie jest tylko dodatkowa struna w shamisenie. Chciałem do tego instrumentu dodać indyjską filozofię zera i ducha Japonii. Nazwałem grubą strunę “Struną Zera” i z japońskiej mitologii wziąłem słowo “yomi”, oznaczające światy z innego wymiaru.

Planujecie wydać nowy album. Jaki jest jego koncept i jakiego rodzaju piosenek możemy się spodziewać?

Kaori: Wszystkie piosenki są świetne. Ten album wiernie oddaje styl KAO=S, który jest bardzo różnorodny, o unikalnym brzmieniu. Zawarliśmy na nim zarówno tajemnicze, jak i głębokie utwory. Konceptem naszego nowego albumu jest zmienność i nieobecność granic.
Jack: Nowy album KAO=S jest naprawdę super! Znalazło się na nim więcej rockowych piosnek niż na poprzednich płytach.
Shuji: Nagraliśmy nowy album, by uwypuklić talent trzech członków KAO=S. Mocno zaznacza się obecność nowego instrumentu Jacka, yomisenu. Nagraliśmy kilka ciężkich progresywnych kawałków, parę tradycyjnych japońskich utworów w nowoczesnych aranżacjach i kilka pięknych melodii. Zaprosiliśmy też wielu dodatkowych muzyków.

Co zazwyczaj inspiruje was do tworzenia muzyki?

Jack:Czerpię pomysły ze wszystkich rzeczy we wszechświecie.
Shuji: Układam melodie, kiedy gram na gitarze, nie myśląc o niczym konkretnym. W dźwiękach gitary czuję smutek i radość, i stąd zaczyna się cały muzyczny świat.

Jakie są wasze muzyczne inspiracje?

Kaori: Lubię Nightwish, Iron Maiden, Yoko Kanno i George’a Winstona. Miały na mnie wpływ występy L'Arc~en~Ciel.
Jack: Zainspirowało mnie wiele zagranicznych rockowych zespołów, jak Muse, Rage Against The Machine i Radiohead. Miała na mnie wpływ także LUNA SEA.
Shuji: Led Zeppelin, Black Sabbath, Stone Temple Pilots, Rolling Stones i Guns N' Roses.

Co daje wam siłę, by dalej działać, kiedy napotykacie w swojej muzycznej karierze na trudności?

Kaori: Wiara we własną wartość.
Jack: Wsparcie artystów, których szanuję, oraz wsparcie rodziny i fanów.
Shuji: Reakcje fanów i brzmienie gitary.

Czy macie jakieś życiowe motto?

Kaori: Wszystko jest połączone. Bądź po prostu wdzięczny, że żyjesz.
Jack: No rock, no life!
Shuji: Nieustanny wysiłek zaowocuje sukcesem.

Jakie są cele KAO=S na przyszłość?

Shuji: Nie znamy przyszłości, ale chcielibyśmy grać koncerty na całym świecie i znaleźć dużo więcej fanów KAO=S. Chcielibyśmy także prezentować japońskiego rocka na całym świecie.

Czy macie jakąś wiadomość dla czytelników JaME?

Kaori: KAO=S zaprezentuje unikalne brzmienie i zagra ekscytujące koncerty na całym świecie. Posłuchajcie, proszę, naszego nowego albumu. Dziękujemy za wasze nieustające wsparcie.
Jack: Dziękuję za przeczytanie tego wywiadu do końca. Czekajcie, proszę, na nasze wspaniałe koncerty, a jeżeli będziecie mieli okazję, to przyjdźcie na jeden. Nigdy was nie zawiedziemy!
Shuji: Posłuchajcie muzyki KAO=S. Mamy nadzieję zobaczyć was na naszym koncercie.


Podziękowania dla pani Tomoko Davies Tanaki i KAO=S za możliwość przeprowadzenia tego wywiadu.


KAO=S wystąpiło 12 października 2015 roku na Hanabi Matsuri w brazylijskim Sao Paulo. Komentarze zespołu na temat tego wydarzenia są następujące:

Jack: Jedna osoba z publiczności na Hanabi Matsuri powiedziała mi: "Twój shamisen przypomniał mi, skąd pochodzę i kim jestem”. Ta osoba była japońsko-brazylijskiego pochodzenia. Byłem bardzo zadowolony, słysząc to.

Kaori: Byłam bardzo szczęśliwa, mogąc doświadczyć ciepłych serc i uśmiechów Brazylii. Podróż do tego kraju była bardzo długa, ale było warto ją odbyć dzięki bardzo przyjacielskim i życzliwym ludziom, którzy tam mieszkają. Poszliśmy do muzeum poświęconego historii ludzi, którzy wyemigrowali do Brazylii z Japonii. Zobaczyliśmy, jak wielu Japończyków zbudowało tam nowe życie, i trudy, jakie musieli przezwyciężać. Mam nadzieję zdobyć wielu przyjaciół w Brazylii i lepiej poznać ten kraj.

Shuji: Kiedy tam przyjechaliśmy, niebo było bardzo zachmurzone i było bardzo zimno, ale spędziliśmy w Brazylii wspaniałe chwile. Wszystko było takie wspaniałe, a dni zleciały bardzo szybko.