Visualowy piosenkarz enka, Mogamigawa Tsukasa, znany także jako perkusista THE MICRO HEAD 4N'S, wydał w zeszłym roku pierwszy pełen album jako artysta solowy. Muzyk usiadł z nami, by porozmawiać o tej płycie oraz swoich przemyśleniach dotyczących enki i muzyki rockowej.
Od naszego ostatniego wywiadu minęło już kilka miesięcy. Powiedz, co porabiałeś od tamtego czasu?
Mogamigawa Tsukasa: Robiłem dużo kampanii, koncertów, występów telewizyjnych i radiowych jako artysta wykonujący enkę. Równocześnie, byłem aktywny jako perkusista. Mówiąc prosto, zrobiłem wiele rzeczy bez żadnego odpoczynku. Cóż… miałem kilka wolnych dni (śmiech).
Ostatnio wydałeś swój pierwszy album enka, Oku no utamichi. Jak się czułeś, kiedy trzymałeś go w rękach?
Mogamigawa Tsukasa: Do tego momentu przez około 16 lat działałem w zespołach i móc trzymać swoje solowe dzieło, a co więcej album, było szczęściem, którego nie da się opisać słowami. To było także dziwne uczucie, że to jest mój album, tylko mój.
Co było najfajniejszego w nagrywaniu go? Możesz nam opowiedzieć jakieś zabawne wydarzenia?
Mogamigawa Tsukasa: Wszystkie piosenki śpiewałem z przyjemnością. Było naprawdę fajnie śpiewać, tak fajnie, jak wtedy, gdy gram na perkusji. Śpiewanie było najlepsze. Jeżeli chodzi o anegdoty, w okresie nagrywania miałem zapalenie oskrzeli i dużo kaszlałem. Grałem także koncert w tamtym czasie, ale nagrywanie było najtrudniejsze.
Na Oku no utamichi zdecydowałeś się nagrać covery piosenek pochodzących z regionu Tohoku. Dlaczego postanowiłeś je zaśpiewać?
Mogamigawa Tsukasa: Na początku chciałem wybrać piosenki, które mogłyby reprezentować Japonię, ale pochodzę z Yamagaty, która jest w regionie Tohoku, i stąd jest wiele słynnych piosenek, więc zdecydowałem się je zaśpiewać. Chciałem pokazać moją wdzięczność miejscu, które mnie urodziło i wychowało, którym jest oczywiście Yamagata, ale także region Tohoku. Dlatego zdecydowałem się wybrać utwory spośród słynnych piosenek z tego region.
Musi być wiele piosenek z regionu Tohoku, w jaki sposób wybrałeś te, których covery nagrałeś?
Mogamigawa Tsukasa: Wybierałem z piosenek, których słuchałem jako dziecko i które uwielbiałem. Ponadto, kiedy mówisz Tohoku, myślisz o wielkim trzęsieniu ziemi, które wydarzyło się w 2011 roku. Jest piosenka, która narodziła się w wyniku tego wydarzenia, Hana ha saku, i pomyślałem, że muszę uwzględnić tę piosenkę, jeżeli śpiewam o Tohoku. Nie śpiewałem jej dotąd, ale słuchanie Kita no hanayome zawsze mnie uszczęśliwia, dlatego także ją zamieściłem.
Miso shiru no uta brzmi bardzo zabawnie. Jak przebiegał proces jej nagrywania?
Mogamigawa Tsukasa: Śpiewałem te piosenkę kilka razy na koncertach, więc nagrałem ją łatwo. Oryginalnie śpiewał ją Sen Masao, który także jest z Tohoku i ma mocny akcent, więc jako człowiek z Tohoku starałem się używać dialektu podczas części mówionych, ale tak bardzo zasymilowałem się w Tokio, że nie byłem pewien, czy naprawdę mówię w “prawdziwym” dialekcie z Yamagaty. Pomyślałem, że stałem się zbyt wielkim mieszczuchem i trochę mnie to zmartwiło. Powinienem mieć mocniejszy akcent!
Na płycie znajduje się angielska wersja twojej własnej kompozycji MATSUPOIYO. W jaki sposób przygotowywałeś się do śpiewania po angielsku?
Mogamigawa Tsukasa: Dostałem angielski tekst tuż przed nagraniem… Najwyraźniej “matsupoi” to “świecąc coraz jaśniej” po angielsku, ćwiczyłem tę frazę cały czas, gdyż mówię ją na sam koniec. Szczerze mówiąc, nie znam za dużo angielskiego, było więc trudno mi ocenić, jak dobrze wypadłem. Czasami widzę w telewizji obcokrajowców starających się jak najlepiej mówić po japońsku i myślę wtedy, że pewnie brzmię podobnie jak oni. Ale myślę, że uczucia zostały przekazane, a to jest najważniejsza rzecz.
Jeśli miałbyś kolejną okazję nagrania coverów, jakie piosenki enka byś wybrał?
Mogamigawa Tsukasa: To zależy od tematu wydawnictwa, które będę przygotowywał, ale jakby co – to pewnie jest egoistyczne – chciałbym zaśpiewać piosenki, które lubię. Chciałbym zaśpiewać piosenki bardzo w stylu enka, a także popularne piosenki bez kobushi (uwaga: rodzaj melizmatu w ence), chciałbym śpiewać różnorodne piosenki.
Kiedy nagrywałeś ten album, czy ten proces był taki sam czy był dla ciebie czymś nowym w porównaniu do nagrywania muzyki visual kei czy rockowej?
Mogamigawa Tsukasa: Moje zadanie było inne i wokale nagrywałem po raz pierwszy, więc wszystko było dla mnie nowe. Trudno jest dokładnie określić te różnice, ponieważ moje zadania nie były takie same. W każdym razie, dobrze się bawiłem i byłem bardzo szczęśliwy, robiąc to!
Niektórzy artyści mówią, że są dwiema rożnymi osobami, na scenie i poza sceną. Ty masz dwie takie role jako TSUKASA i Mogamigawa Tsukasa. Czy powiedziałbyś, że są to dwie różne osoby czy cały czas jedna?
Mogamigawa Tsukasa: Myślę, że jest tu jakieś przejście, ale moje nastawienie dotyczące bycia na scenie jest takie same. Rozgrzewka, jaką robię przed wyjściem na scenę, jest bardzo inna, oczywiście. To jest jakby różnica pomiędzy klubem lekkoatletycznym a kulturalnym (uwaga: chodzi o kluby szkolne). Chęć dostarczenia ludziom rozrywki zostaje ta sama, ale stan ducha przed wyjściem na scenę jest odmienny. Przygotowanie do bębnienia jest bardzo fizyczne (wyjaśnia, wymachując rękami, jakby grał na perkusji), ale przy ence jestem bardzo spokojny. Jakbym był “statyczny” i “dynamiczny” - kiedy gram na perkusji, wychodzi moja najdziksza strona, a przy ence – spokojna.
Z powodu twoich solowych wypraw w stronę enki, wielu obcokrajowców także się nią zainteresowało. Czy masz wrażenie, że jesteś swego rodzaju pomostem między rockiem a enką?
Mogamigawa Tsukasa: Naprawdę? (podekscytowany) Jeśli pomyśli się o tym, zazwyczaj enka i rock bardzo się różnią, ale we mnie są ze sobą powiązane od początku. Rozumiem uczucia fanów rocka, którzy nie słuchają enki i fanów enki, którzy nie słuchają rocka, ale ja lubię oba gatunki, dlatego to robię. Dla mnie są tym samym. Ich brzmienie jest różne, ale duchowa część tego… Skoro „jrock” to rockowa muzyka pisana przez Japończyków, musi być tam część japońskiego „bushi”, melodia pisana jest przez Japończyków, więc ta część jest także obecna w rocku. W przypadku enki, nazywanej czasami „japońskim bluesem”, jest podobnie, więc oba te gatunki są zasadniczo japońską muzyką. Jestem wiec bardzo zaskoczony, dlaczego nikt przede mną tego nie połączył.
Czy miałbyś jakieś rady dla obcokrajowców, którzy zaczynają słuchać enki, jeśli chodzi o rzeczy, które powinni wiedzieć lub na które powinni zwrócić uwagę słuchając tego gatunku?
Mogamigawa Tsukasa: Dopiero zadebiutowałem, więc nie mogę powiedzieć nic konkretnego, ale myślę, że w przeszłości Japończycy bardzo cenili swoją historię, więc chciałbym, żeby enka dała przedsmak tego, jaka jest japońska kultura. Nawet w Japonii jest opinia, że enka jest “stara” i rzeczywiście jest sporo starych piosenek, ale myślę, że z nich także można nauczyć się historii, na przykład na co wrażliwi byli kiedyś Japończycy. Chciałbym więc, żebyście cieszyli się tym, jako częścią japońskiej kultury. Ale chciałbym także, byście posmakowali unikalnego sposobu śpiewania w stylu enka, w którym głos jest trochę “z tyłu”.
Mówi się, że muzyka to uniwersalny język. Jak ty to widzisz?
Mogamigawa Tsukasa: Oczywiście zgadzam się z tym. Nawet jeżeli nie rozumie się słów, kiedy dodasz do nich melodię, ona do ciebie przemawia. Ponadto, kiedy sprawdzisz, co jest śpiewane, przeżywasz olśnienie: “To więc o tym śpiewają!”. Myślę, że melodia jest czymś, co daje językowi większą moc przekonywania. Wierzę, że muzyka ma tę moc.
25 grudnia 2015 roku odbędzie się twój koncert X'mas Kayou Show ~Oku no Happy Road♪~. Czego mogą spodziewać się fani? Czy planujesz na ten gwiazdkowy koncert coś specjalnego?
Mogamigawa Tsukasa: Spodziewajcie się, proszę, SHUNa (śmiech). To mój kolega z zespołu i razem robimy coś w rodzaju komediowych przerywników. Jeżeli powiem cokolwiek na ten temat, to oczekiwania wzrosną, ale wszyscy zawsze mówią, że lubią nasze skecze, czekajcie więc na nie.
Masz jakieś świąteczne życzenia?
Mogamigawa Tsukasa: W przyszłym roku chciałbym pojawić się w czymś dużym, tak jak "Kouhaku"! Ponadto, chciałbym jeździć za granicę tak często jak wcześniej, kiedy dużo jeździłem. Chciałbym zobaczyć uśmiechy zagranicznych fanów.
Masz zaplanowany na 16 stycznia 2016 roku koncert na Tajwanie. To będzie twój pierwszy zagraniczny występ jako piosenkarz enka…
Mogamigawa Tsukasa: Tak, byłem już dwa razy na Tajwanie jako członek zespołów rockowych, kiedy graliśmy solowy koncert, a także z innymi grupami, jak MUCC.
Skoro wystąpisz tam po raz pierwszy jako piosenkarz enka, czy coś szczególnego cię stresuje lub na coś specjalnie czekasz?
Mogamigawa Tsukasa: Nie czuję się zbyt zestresowany przed Tajwanem, gdyż jest tam sporo osób, które mówią po japońsku i, jak mówiłem poprzednio, muzyka przekracza granice, nie ma więc problemu z barierą językową. Mam także przeczucie, że mogą tam znać japońską enkę! Ostatnim razem, kiedy byłem na Tajwanie, wsiadłem do taksówki, a z radia leciała Kitaguni no haru po tajwańsku. Byłem bardzo szczęśliwy, ponieważ wydawało się, że bardzo lubią tam Japonię. Nie martwię się więc. Nie mogę się doczekać, zobaczenia tych wszystkich ludzi razem, uśmiechających się do moich piosenek. Ponadto, jeżeli będę miał czas, chciałbym pójść na masaż refleksologiczny. Poszedłem na niego, kiedy byłem poprzednio na Tajwanie, chciałbym więc odświeżyć te doświadczenia.
Jak wyglądają twoje plany na przyszłość?
Mogamigawa Tsukasa: Ogłoszę swoje zamierzenia na następny rok podczas X'mas Kayou Show 25 grudnia w Shibuya STAR LOUNGE, czekajcie więc na nie!
Na podsumowanie wywiadu, przekaż wiadomość naszym czytelnikom.
Mogamigawa Tsukasa: Na całym świecie jest dużo muzyki, a enka jest stylem, z którym fani rocka nie mają zbytnio do czynienia. Zamierzam od teraz grać zarówno enkę, jak i rocka, i chciałbym, żeby fani rocka z całego świata poznali japońską kulturę enki, i mam nadzieję, że będę się dobrze bawić słuchając jej. Dam z siebie wszystko, by być pewnym, że więcej ludzi dowie się o Japonii, więc proszę wspierajcie mnie. Pracuję ciężko każdego dnia, czekając na moment, w którym będę mógł zobaczyć wasze twarze. I do tego dnia słuchajcie proszę mojego albumu i czekajcie na mnie! Na pewno będę latał po całym świecie!
JaME chciałoby podziękować Mogamigawie Tsukasie, a także Prime Music, Universal Music Japan i Massive One Inc. za umożliwienie przeprowadzenia tego wywiadu.
Poniżej można obejrzeć zapowiedź teledysku Oku no utamichi:
Mogamigawa Tsukasa w nadchodzących miesiącach wyda photobook, edycję w specjalnej cenie kompilacji "Golden☆Best Mogamigawa Tsukasa" i kilka nowych piosenek.