Wywiad z Fuki poczas HYPER JAPAN Christmas Market

Wystąpiwszy po raz pierwszy na londyńskiej scenie podczas HYPER JAPAN Christmas Market, wokalistka Fuki porozmawiała z JaME o swoich doświadczeniach z Anglii, miłości do Disneya i związku między metalem a tradycyjną kulturą Japonii.


Dziękujemy za możliwość przeprowadzenia wywiadu. Jak ci się podoba Londyn?

Fuki: Dziękuję, cieszę się, ze tu jestem. Dzisiaj byłam w mieście i zwiedzałam Oxford Street. Poszliśmy do kantoru, bo miał atrakcyjny kurs waluty, a potem pojechaliśmy do disneyowskiego sklepu! Uwielbiam Disneya, więc kupiłam sobie parę rzeczy. W Londynie jest bardzo drogo… drożej niż w Japonii! Mam nadzieję, że będę mogła zobaczyć więcej jutro, gdyż mam trochę wolnego czasu. Może pozwiedzam, bo chciałabym lepiej poznać Londyn.

To świetnie! Co byś chciała jutro zobaczyć?

Fuki: Cóż, naprawdę lubię architekturę i budynki, więc chciałabym zobaczyć jakieś znane budowle, a także Abbey Road Studios!

Wystąpiłaś dziś wieczorem podczas HYPER JAPAN Christmas Market. Jak minął występ?

Fuki: To mój pierwszy raz w Londynie i w tym kraju, dlatego podobało mi się występowanie tutaj i możliwość zobaczenia tych wszystkich osób, które zgromadziły się ze względu na zainteresowanie japońską muzyką i kulturą. Podobali mi się poprzebierani ludzie… cosplayerzy!

Czy ty się kiedyś przebierałaś?

Fuki: Oj, tak… za wiele różnych postaci! Lubię przebierać się za postacie z Disneya. W Japonii mamy disneyowy musical i byłam przebrana za Piotrusia Pana.

W czerwcu wydałaś swój pierwszy solowy album, Welcome. Gratulujemy! Jakie to uczucie móc w końcu wypuścić gotowe dzieło?

Fuki: Dziękuję! Jest zupełnie inaczej niż w przypadku albumów wydawanych razem z zespołami, bo tym razem jest tylko Mao, która pisze razem ze mną teksty, no i ja sama jako wokalistka. To wszystko. Mam nadzieję, że tym albumem dotrę zarówno do moich fanów, jak i do osób, które mnie jeszcze nie słyszały.

Wydajesz się bardzo zajętą osobą, jesteś członkinią trzech zespołów i jeszcze rozwijasz karierę solową. Planujesz jakieś trasy koncertowe, by promować ten album?

Fuki: Oczywiście bardzo bym chciała! HYPER JAPAN Christmas Market to pierwszy raz, kiedy jestem i występuję w tym kraju. Dopiero drugi raz jestem za granicą. Dwanaście godzin tu leciałam! Strasznie długo! Ale chciałabym wystąpić też w innych miejscach.

Gdybyś mogła wybrać jakiekolwiek miejsce na Ziemi, gdzie byś chciała wystąpić i dlaczego?

Fuki: Gdziekolwiek? I tylko jedno miejsce? To trudne! Chyba wybrałabym powrót do Malezji i występ tam. To był pierwszy zagraniczny kraj, w którym wystąpiłam, i to było dla mnie wspaniałe doświadczenie. Malezja to cudowne miejsce. Tamtejsza kultura… przyjacielscy ludzie i znakomite jedzenie!

Jako że jesteś bardzo zajętą osobą, co robisz, żeby się zrelaksować w wolnym czasie?

Fuki: Manga! Uwielbiam czytać komiksy, oglądać filmy i pić.

Czy masz jakieś muzyczne inspiracje, piosenkarzy czy muzyków, którzy mogli wywrzeć na tobie wpływ podczas twojej drogi twórczej?

Fuki: Kiedy byłam w szkole. odkryłam Onmyo-zę i to było takie świeże doznanie! Lubiłam tradycyjne stroje tego zespołu. Jego muzyka była inspirowana folklorem i legendami, ale to heavy metalowy zespół z wokalistką! Dlatego kiedy dostaję pytanie takie jak to, zawsze odpowiadam: Onmyo-za, bo jak byłam młodsza, ten zespół bardzo mnie inspirował.

Styl to również coś, co odgrywa ważną rolę w karierze wielu muzyków – tak było w przypadku Onmyo-zy, Kagrry, czy artystów visual kei. Czy masz jakieś ikony mody albo coś cię inspiruje?

Fuki: (po długim namyśle) Nie.

Czy w takim razie to ty ustalasz trendy?

Fuki: Tak! Studiowałam włókiennictwo i potrafię uszyć sobie własne ubrania, dlatego nie mówiłam, że mam jakąś ikonę. Tworzę swój własny styl.

Dziękujemy raz jeszcze, udanego weekendu i zwiedzania Londynu! Prosimy o ostatnie słowa do fanów.

Fuki: Cieszę się z każdej chwili tutaj spędzonej, a HYPER JAPAN Christmas Market dało mi okazję do tego, żeby swoją muzyką i występami dotrzeć do jeszcze większej ilości osób. Chcę docierać do ludzi spoza Japonii, z całego świata, by rozpoznawali mnie, Fuki, i cieszyli się moją muzyką.


JaME pragnie podziękować HYPER JAPAN oraz Fuki za możliwość przeprowadzenia tego wywiadu.