W listopadzie zeszłego roku były członek KAT-TUN, Taguchi Junnosuke, powrócił jako wokalista wraz z HERO, singlem, który zdobył pierwsze miejsce na Oricon Indie Singles Chart. Niedawno muzyk nawiązał współpracę z UNIVERSAL MUSIC JAPAN i 5 kwietnia wydał pierwszy singiel major, Connect. Tytuł wyraża nadzieję skontaktowania się z ludźmi za pomocą muzyki.
Pierwszy kawałek, Connect to taneczny numer o zabawnym, odprężającym charakterze. Zaczyna się miękkimi, melodyjnymi tonami, zmierzającymi do energicznego refrenu, który zelektryzuje nawet najbardziej zdystansowanych słuchaczy swym zaraźliwym beatem. Co czyni utwór przyjemnym do słuchania, to niespodzianki, które można w nim znaleźć — kiedy tylko słuchaczowi wydaje się, że wie jak kawałek dalej się rozwinie, podkręca ona całość dorzucając nową melodię.
Kolejna jest QI, następna taneczna piosenka, ale niespodzianki i zwroty akcji, charakteryzujące poprzedni utwór, są nieobecne w tym dosyć prostym kawałku. Chociaż brzmienie nie jest tak zróżnicowane jak w Connect, QI łatwo mogłoby znaleźć swoje miejsce na festiwalach elektronicznej muzyki tanecznej. Powinno się więcej popracować nad tekstem utworu, gdyż syczące spółgłoski mogą brzmieć nieco zbyt ostro dla wrażliwszych słuchaczy. Jednak ten drobny defekt nie powinien znacząco popsuć przyjemności płynącej ze słuchania.
Singiel kończy Connect (X-T REMIX) feat. DAZZ. Podczas gdy remiksy czasami masakrują oryginalną wersję piosenki, nie jest to problem w tym konkretnym przypadku. Tutaj DAZZ nadaje pierwotnej wersji hiphopowego zacięcia, wnosząc chwytliwe rapowane wokale, płynnie wymieniające się ze śpiewem Taguchiego Junnosuke. Do mieszanki dorzucone są także cięższe, dubstepowe elementy, nadając jej dodatkowej głębi. Choć remiks ma wyraźnie odmienne brzmienie, utrzymuje podstawowe elementy i klimat oryginału.
Connect to ogólnie bardzo przyjemna jazda, która przypadnie do gustu fanom jpopu i EDM. Jeżeli ten singiel jest zapowiedzią, co Taguchi Junnosuke ma do zaoferowania jako solowy artysta, fani mogą oczekiwać coraz lepszej muzyki w przyszłości.
Poniżej można obejrzeć teledysk do Connect, zawierający część taneczną, nieobecną w wersji z płyty CD: