Pierwszą grupą drugiego wieczoru
TIMM był
FLiP, żeński, poprock zespół. Dziewczyny od razu pokazały na scenie nieograniczony entuzjazm i skłoniły tłum do ruszania się w rytm muzyki.
FLiP gra głównie potężny rock o słodkim zabarwieniu, ale w
JEREMY pokazał, że potrafi produkować też cięższe brzmienia. Głos frontmanki
Sachiko nie jest konwencjonalny, o zabarwieniu, które czyni muzykę jeszcze bardziej interesującą. Partie basu i gitary są wyraźne i wpadające w ucho. Członkinie
FLiP nie ruszały się w trakcie grania, ale rekompensował to kolorowy pokaz świateł.
W krótkim czasie rozbrzmiewała już ostatnia piosenka zespołu i w ciągu tych kilku minut pokazał on jak zgraną i zabawną może być grupą. Muzyka była żywa i chwytliwa. Gdy gitarzystka
Yuko i jej koleżanki z zespołu podeszły do perkusji, nie tylko perkusistka
Yuumi, ale cały zespół grał na tym instrumencie. Później
Yuumi zdecydowała się zostawić bębny reszcie, wzięła mikrofon i zaczęła się bawić w wymianę okrzyków z publicznością.
Tempo muzyki przyspieszyło, gdy zbliżał się koniec, a
Yuumi powróciła za perkusję, a reszta mogla wznowić granie swoich partii. Kończąc śpiewem a capella,
FLiP natychmiast wycofało się za kulisy, by zrobić miejsce dla następnego zespołu.
Setlista:
01. Wonderland
02. MADONNA>
03. JEREMY
04. Heisei Jurassic
Niedługo po zakończeniu występu
FLiP rozbrzmiało intro czteroosobowego rockowego zespołu
androp. Publiczność natychmiast zaczęła klaskać do rytmu, a światła migać w tym samym tempie. Jeden po drugim na scenę weszli członkowie grupy, gotowi na pierwszy numer:
Voice. Dudniący elektroniczny beat rozpoczął tę żywą piosenkę i publiczność radośnie dołączyła z klaskaniem. W krótkim czasie
androp skłonił tłum do skakania z rękami uniesionymi w powietrze.
Gitarzysta
Sato Takuya podszedł do keyboardu, gdy zaczęła się
World.Words.Lights. Szybki elektroniczny beat utworu kontrastował z łagodnym, wolnym śpiewem wokalisty
Uchisawy Takahito. Melodia opierała się na dźwiękach klawiszy, a brak gitary był wyraźny. Zespół pokazał zupełnie inną stronę, a jego brzmienie przełamało wzór ustalony przez poprzednie utwory. Nagle wisząca nad sceną dyskotekowa kula zaczęła się przesuwać i oświetlać całą salę.
Kolejne piosenki podążyły za przewodnictwem
Voice; gitara
Takuyi powróciła, a
androp zaczął się więcej ruszać po scenie. Dobrze było słychać wszystkie warstwy w tych piosenkach, szczególnie w refrenie
Run, gdzie każdy instrument miał bardzo wyraźny dźwięk.
Zespół prezentował spójność stylu i scenicznej prezencji, jego piosenki były łatwo rozpoznawalne.
androp nie przeznaczał zbyt dużo czasu pomiędzy piosenkami na MC – utwory następowały jeden po drugim w krótkich odstępach i choć występ nie wydawał się biec w pośpiechu, bardzo szybko nadszedł czas na ostatni kawałek kwartetu. Ten zaczął się utrzymaną w wysokiej tonacji melodią, której towarzyszył refren “Yeah, yeah, yeah!”. Był to także tytuł piosenki. Miała ona żywy, zrelaksowany charakter, a tłum doskonale wpasował się w nastrój, tańcząc i skacząc do rytmu, kończąc występ
androp dobra zabawą.
Setlista:
01. Voice>
02. From here
03. Bell
04. Shout
05. World.Words.Lights
06. Dreamer
07. MirrorDance
08. Run
09. One
10. Yeah! Yeah! Yeah!
SCANDAL, kolejna żeńska rockowa grupa, występowała jako ostatnia tego wieczoru. Była przygotowana, by zabawiać publiczność pełnymi energii, łatwo wpadającymi w ucho poprockowymi kawałkami. Nie minęło dużo czasu, gdy tłum zatopił się w muzyce, kołysząc się do otwierającego występ
Stamp!.
W
EVERYBODY SAY YEAH! wokalnymi obowiązkami dzieliły się frontmanka
HARUNA i basistka
TOMOMI, nadając piosence głębię. Po wspaniałej gitarowej solówce, przyszła chwila na MC. Najpierw
SCANDAL nakłoniło do podskoczenia żeńską część publiczności, a potem męską. Zespół najwyraźniej wiedział, jak rozbawić publiczność i zaangażować ją w koncert, jak podczas
DOLL, kiedy artystki wymachiwały ręcznikami w konkretnych momentach utworu.
Członkinie zespołu także przyłączyły się do zabawy zsynchronizowaną choreografią, cały czas grając. Po MC
HARUNA ogłosiła, że zagrają teraz najnowszą piosenkę
Sisters, która ukazała się we wrześniu. Kawałek miał lekki, letni nastrój, a akustyczne partie
MAMI dobrze pasowały do klimatu, jaki chciał stworzyć zespół.
SCANDAL było tego wieczoru jedynym zespołem, który zagrał bis, i przy tej okazji dał z siebie wszystko. Dziewczyny powiedziały krótkie MC, pytając publiczności, czy dobrze się bawi, po czym przeszły do ostatniej piosenki:
Awanaitsumorino, genkidene. Jest to utwór, który fani grupy znają na pamięć. Dzięki zaawansowanemu systemowi świetlnemu, przewidującemu ruchy publiczności i błyskającemu przy podskokach tłumu, występ
SCANDAL drugiego wieczoru
TIMM zakończył się w spektakularny sposób.
Setlista:
01. Stamp!
02. EVERYBODY SAY YEAH!
03. DOLL
04. Shunkan Sentimental
05. Shojo S
06. Kagen no tsuki
07. Sisters
08. Your song
09. Image
Encore
10. Awanaitsumorino, genkidene