Ekscytujące rozpoczęcie amerykańskiej trasy ONE OK ROCK.
Po wydaniu nowego albumu, Ambitions, który dotarł do 1 miejsca w rockowym rankingu US iTunes, ONE OK ROCK zrobił pierwszy przystanek trasy US Ambitions 15 stycznia w Nowym Jorku. Przy mroźnej pogodzie fani stali w kolejce przed Terminal 5 przez kilka godzin w oczekiwaniu na koncert. Kiedy więc w końcu otworzyły się drzwi, fani pospieszyli do środka i trzystutysięczna sala była wypełniona w całości, aż się prosiło o więcej miejsca.
Cruisr zaczął koncert i zagrał kilka pozytywnych, poprockowych kawałków, które rozgrzały tłum. Kiedy przyszedł czas, by ONE OK ROCK pojawiło się na scenie, napięcie osiągnęło swój szczyt. Podekscytowani fani krzyczeli, gdy członkowie zespołu po kolei wchodzili na scenę, wokalista TAKA w skórzanej kurtce zjawił się jako ostatni. “Dalej!” krzyknął do tłumu i rozpoczęło się Taking Off. Publiczność śpiewała do wtóru podczas refrenu, a TAKA charakterystycznie był pełen energii, biegał po całej scenie, choć wokalnie cały czas trafiał w nutę.
Zespół bezpośrednio przeszedł do Take me to the top. Jednakże TAKA ledwo przeszedł przez trzeci wers, kiedy piosenka nagle się zatrzymała. Wokalista martwił się o tłum w mosh picie, ponieważ nazbyt entuzjastyczni fani zbyt mocno parli do przodu, powodując, że cała sekcja ludzi upadła na ziemię. “Czy wszystko w porządku?” zapytał. Pokazał tłumowi, żeby się odsunął i zespół czekał kilka chwil, dopóki ludzie się nie podnieśli. “Powiedzcie mi, kiedy będziecie gotowi. Ok, spróbujmy ponownie! Jeszcze raz!” ogłosił. Take me to the top zaczęło się ponownie, tak wybuchowo, jak za pierwszym razem.
Publiczność potrzebowała trochę zachęty TAKI, by śpiewać w trakcie koncertu, lecz entuzjazm rósł i wszyscy śpiewali przy każdej okazji. Bas RYOTY i perkusja TOMOYI podczas Deeper Deeper były prawdziwą siła napędową, z którą trzeba było się liczyć. Zbliżając się do punktu kulminacyjnego utworu wokalista stanął na podwyższeniu, rozkładając ramiona, a publiczność śpiewała w kółko i w kółko “We never we never we will not stop right here”, a TAKA machał głową. Końcówka piosenki była elektryzująca.
Ku wielkiej uciesze fanów ONE OK ROCK kontynuowało granie klasyków, jak i utworów z jednego z nowszych albumów 35xxxv. Clock Strikes była idealną piosenką do zagrania jako następna, gdyż nieco wolniejsze tempo utemperowało entuzjazm tłumu, choć cały czas utrzymywało dobre tempo. Wszyscy kontynuowali śpiewanie do wtóru podczas Decisions. TORU i RYOTA zamienili się miejscami na scenie w trakcie tego utworu. Choć była to wolniejsza piosnka, miała wiele momentów idealnych do headbangingi, a solówka TORU była piękna. Oglądania kręcącego się w kółko na scenie gitarzysty było bardzo zabawne.
TAKA w końcu przemówił do publiczności przed następną piosenką Hard to Love, “Czy dobrze się bawicie?”. Mówił o najnowszym albumie, Ambitions, i o tym, jak robili jego amerykańską i japońską wersję. “Kilka piosenek jest innych, ale obie wersje są bardzo dobre.” Powiedział, że napisał Hard to Love o swoim ojcu. Potem TORU zmienił gitarę na akustyka, TOMOYA potrząsał marakasami, a RYOTA zabrał się ze smyczkiem do interesująco wyglądającego instrumentu, ViolaFonu. Wokal TAKI trafiał prosto do serc, a tłum przycichł, doceniając poruszający utwór, machając rękami w powietrzu.
Kiedy piosenka dobiegła końca, TAKA opuścił scenę, a RYOTA zdjął koszulkę. Następnie RYOTA, TORU i TOMOYA jamowali razem do czegoś, co zaczęło się jak porywający, funkowy, podszyty rockiem numer. Potem przeszło to do potężnej, ciężkiej melodii, a członkowie grupy machali razem głowami aż do wybuchowego końca. To interludium dobrze pokazało ich bardzo dobre, muzyczne umiejętności.
W drugiej połowie koncertu ONE OK ROCK zaprezentowało więcej piosenek z Ambitions. Usłyszenie ich na żywo dodało im innego wymiaru. Gitarowe partie TORU w Bedroom Warfare były mocniejsze, a RYOTA wykonał naprawdę wspaniałe solo.
Choć płyta została wydana tylko cztery dni przed koncertem, wydawało się, że wszyscy na pamięć znają teksty wszystkich nowszych piosenek. Nie było żadnego nudnego momentu, a energia nigdy nie ginęła podczas tego koncertu. W trakcie Mighty Long Fall TAKA pokierował tłumem, by rozstąpił się w środku, tworząc ścianę śmierci. “Nowy Jork, dalej! Czy jesteście gotowi?” zapytał. Policzył do trzech, tłum runął na siebie, a potem headbangingował szaleńczo aż do końca utworu.
Tłum krzyczał o encore i zespół powrócił, by zagrać ostatni numer, American Girls, piosenkę z amerykańskiej wersji Ambitions. W środku utworu TAKA znalazł moment, by powiedzieć, że nie chce mówić do widzenia, ale zamiast tego “Do zobaczenia wkrótce”, obiecując, że zespół powróci do USA na więcej koncertów. Pod koniec piosenki ponownie powiedział “Do zobaczenia wkrótce!”. Fani krzyknęli w odpowiedzi, zachwyceni, że to słyszą.
Setlista:
01. Taking Off
02. Take me to the top
03. Cry Out
04. Deeper Deeper
05. Clock Strikes
06. Decision
07. Hard to Love
- Instrumental -
08. Bedroom Warfare
09. The Beginning
10. I was King
11. Take what you want
12. We Are
13. Mighty Long Fall
Encore
14. American Girls
