Po wydanym w 2012 roku indiesowym minialbumie, czteroosobowy rockowy zespół
Hemenway powrócił z debiutanckim albumem major,
The Music, który ukazał się na Boże Narodzenie 2013 roku.
Wśród zawartych na albumie 18 utworach znajdują się takie, które pierwotnie pojawiły się na cyfrowym minialbumie z 2012 roku,
URAHEME Welcome to the Other Side, a dokładnie
Gensou to Dance,
Anosa i fantastyczny
GET UP (recenzja
tutaj). Nowe piosenki są zróżnicowane i dobrze prezentują muzyczne umiejętności chłopaków, szlifowane w bostońskim Berklee College of Music, gdzie wszyscy się spotkali.
Większość utworów na albumie to optymistyczny poprock.
By My Side, wykorzystany w popularnej serii anime "Naruto Shippuden", to typowa kombinacja żywych refrenów i prostych akordów, zapewniających chwytliwe dźwięki, ale nie zbytnią ekscytację. Inne kawałki naśladują ten format, w tym
Hana Furu Yoru,
Mayoi michi no ue de i
Hibana, choć ta ostatnia jest odkupiona przez wspaniałe solówki głównego gitarzysty
Charma. Na albumie są też elementy żartobliwe, jak w brzękliwych syntezatorach w wesołym utworze tytułowym,
The Music, czyli tanecznej, nieokiełznanej celebracji powołania i pasji zespołu. Podobnie jest w przytłaczająco radosnym
Future Kousatsu.
Cięższe rockowe brzmienie można usłyszeć takich utworach, jak
GET UP, kreatywnym
Anosa i zadziornym
Hanbun Ningen. Ten ostatni ma mocne otwarcie, w którym gitara i bas dudnią do rytmu prędko wybijanego przez perkusistę
Toshiego. Zabieg ten powtarzany jest w całej piosence, nadając mocy temu rozpalonemu kawałkowi, wypełnionemu dramatycznymi partiami smyczków i potężnym wokalem
Isaaca.
Charm także tutaj ma możliwość popisania się pod koniec prędką pracą palców. Jest to wspaniały przykład energii, którą zespół może wcisnąć w swoje piosenki, jeżeli tylko skłoni go do tego nastrój.
Escape, wykorzystany jako opening do "Eureka Seven AO", jest jednym z kilku utworów napisanych przez
Isaaca, zamiast głównego kompozytora
Charma. Zaczyna się ponownie znajomym popowym tonem, ale potem zaskakująco podkręca głośność w satysfakcjonująco rockowej drugiej połowie.
tonight jest ładnym odstępstwem od przeważających radosnych, poprockowych kawałków. Zespół próbuje tu swoich sił w emocjonalnym hymnie, choć syntezator na początku jest nieco mylący. Utwór ma wszystkie cechy poruszającej piosenki – wysoki, inspirujący gitarowy riff, nastrojowy refren i powracające "och och", które aż proszą o masowe machanie rękami na koncercie. Jest to jedna z lepszych piosenek, które można znaleźć na albumie, i naprawdę działa. Będziesz śpiewać do wtóru, zanim zdasz sobie z tego sprawę.
Łagodna poprockowa
Inori i ballada
Will You Stay? są na wolniejszym końcu spectrum. Ta pierwsza to lekka, optymistyczna piosenka pop, pozwalająca
Isaacowi na łagodny, lekko chrapliwy śpiew.
Will You Stay jest bardziej emocjonalnym utworem. Zaczyna się wolnym smyczkowym i perkusyjnym podkładem, po czym eksploduje w pełną rockową balladę, opierającą się na mocnym wokalu frontmana. Stonowany
Goodbye jest prostym, lecz poruszającym kawałkiem o stracie, wprowadzającym muzyczne stylizacje
Coldplay z wyzierająca okazjonalnie nutą
Radiohead. Jest to jedyny kawałek z tekstem w całości po angielsku, choć wiele piosenek na albumie zawiera angielskie słowa. Jest to wynikiem dorastania w Ameryce
Isaaca i
Charma.
The Music zdecydowanie podejmuje wątek w miejscu, w którym zostawiło go
URAHEME Welcome to the Other Side, chociaż kilka najlepszych kawałków pochodzi z poprzedniego albumu. Wcześniej miało się nadzieję, że
Hemenway może zdecyduje się na pójście w kierunku ciężkiego rocka, gdyż przoduje w tej dziedzinie. Wydaje się jednak, że zespół zdecydował się na pozostanie bardziej na polu poprocka, z dziwacznymi wycieczkami w obie strony. Choć jest to nieco rozczarowujące, dzięki niezaprzeczalnemu talentowi i muzycznym umiejętnościom (nie wspominając o piosenkach do telewizji)
Hemenway prawdopodobnie poradzi sobie dobrze, w każdym gatunku, który wybierze.