Kilka godzin przed występem na Anime Expo 2018’s Anisong World Matsuri ~Japan Kawaii Live~, piosenkarka, osobowość telewizyjna, aktorka i ilustratorka Shoko Nakagawa porozmawiała z JaME o swojej wielkiej miłości do anisongów, Pokemonach i najnowszych utworach.
Na początek opowiedz nam, co napędza twój entuzjazm do szerzenia kultury otaku i anisongów na całym świecie?
Shoko Nakagawa: Od czasów szkolnych uwielbiam piosenki z anime. To był początek mojego entuzjazmu do anime i wielu innych rzeczy. Słucham wielu, wielu anisongów, w tym tych, które zostały wydane zanim się urodziłam i tych najnowszych, i ciągle słucham, słucham i słucham.
Teraz jestem gospodynią programu, który w ciągu ostatnich pięciu lat w naszych reklamach przypomniał wiele anisongów. Kocham anisongi; podejmują szeroki zakres tematów, jak miłość, przyjaciele, i doradzają, jak żyć. To nie są tylko proste tematy. Uwielbiam fakt, że obejmują szeroki zakres tematów, jak przyjaźń i wiele, wiele innych rzeczy. To jest to, co kocham w anisongach.
Słuchanie wielu anisongów w nastoletnich czasach stało się moim atutem jako wykonawcy w dzisiejszych czasach. Osobiście nie jestem zbyt dobra w zabijaniu czasu; nie mogę usiedzieć spokojnie. Jestem tego rodzaju osobą i gdy tylko mam dużo czasu, staram się analizować, słuchać nowych anisongów lub anisongów, których nigdy wcześniej nie słuchałam, lub staram się oglądać anime, choć jeden epizod. Staram się więc coś robić.
I w porównaniu do dawnych czasów, anime jest teraz szeroko akceptowane jako subkultura i nie jest to tylko sprawa otaku. Jest to bardziej akceptowany czy przyjazny temat, i bardzo, bardzo go kocham. Dzięki niemu cieszę się życiem. Wiele twitterowych trendów w Japonii jest związanych czy ma coś wspólnego z anime, co jest dla mnie wspaniałe.
Co cię najbardziej motywuje lub ekscytuje, kiedy pracujesz nad czymś związanym z Pokemonami?
Shoko Nakagawa: Najbardziej ekscytuje mnie fakt, że Pokémon sam w sobie stał się takim globalnym, ponadpokoleniowym fenomenem. Kiedy zaczęłam grać w Pokémony lata temu, trudno mi było znaleźć przyjaciół, z którymi mogłabym wymieniać się potworami, ale teraz wszyscy na całym świecie znają Pokémona, niezależnie od generacji, i myślę, że to cudowna rzecz. Na przykład, kiedy zapowiedzieli jakiś czas temu nową grę, wszyscy od razu o tym twitowali i wymieniali się online informacjami. Jeżeli chodzi o twitterowe trendy w Japonii, kiedykolwiek chodzi o jakieś wieści o Pokémonach, hashtagi jakoś z nimi związane od razu pojawiają się we wszystkich rankingach. Myślę, że to super rzecz.
Choć sama od 12 lat robię komediowe programy telewizyjne o Pokémonach, za każdym razem, kiedy pracuję przy takim programie, jest to bardzo fajne. Mogę rozmawiać o Pokémonach z ekipą i wspaniale spędzam czas wypełniony śmiechem, i myślę, że to świetna sprawa, jestem taka szczęśliwa, mogąc przy tym pracować. Już od kiedy byłam dzieckiem, chciałam być narratorem w filmie i moje marzenie się spełniło. To jest dla mnie bardzo ważne. Teraz, kiedy moje marzenie się spełniło, mój cel uległ zmianie. Przesunął się do miejsca, w którym chcę, by dzieci dobrze się bawiły, miały wspaniałą przyszłość i chcę je wspierać, by ją osiągnęły poprzez Pokémony. To moja misja.
Opisz proszę swoje doświadczenie śpiewania jako Rapunzel w serialu telewizyjnym “Rapunzel”. Czy masz jakieś wspólne cechy z Rapunzel, które twoim zdaniem mogłyby pomóc wczuć się w tę postać?
Shoko Nakagawa: Mogę utożsamiać się z Rapunzel w wielu sprawach. Na przykład, jest zawsze ciekawa, zawsze zainteresowana czymś nowym i uwielbia rysować, też uwielbiam rysować. Ma kameleona, ja tak samo jak ona mam zwierzaka, który jest moim przyjacielem, choć mój jest kotem, nie kameleonem, ale to coś podobnego. Mieszkam z moją matką, tak samo jak ona, mogę więc utożsamić się w wielu sprawach.
Staram się występować boso, kiedy śpiewam dla Rapunzel, ponieważ ona zawsze jest boso. Uważam, że to cudowne i staram się to robić, kiedy śpiewam jako Rapunzel. Jedyną rzeczą, w której ona może być nieco lepsza niż ja, to związki, ale czuję, że wiesz, jestem ok, ale ona robi to, czego ja nie potrafię w związkach. Może to coś innego.
Jeżeli chodzi o serial telewizyjny "Rapunzel", teraz jest sezon drugi. Alan Menken pisze dużo nowych piosenek i kiedy podkładałam głos po raz pierwszy w 2011 roku, bardzo dobrze się bawiłam śpiewając, jestem więc bardzo podekscytowana tym nowym sezonem. Pojawi się to także w grze Kingdom Hearts i dobrze jest widzieć, że stworzą nowy obszar dla Rapunzel. To jest coś super ekscytującego. Nie jestem pewna, czy tam wystąpię; mam nadzieję, że to będę ja, że będę mogła podłożyć głos pod Rapunzel, ale bardzo czekam na te inne projekty z udziałem Rapunzel. Jak bardzo będę mogła się w nie zaangażować, jest czymś, czego naprawdę nie mogę się doczekać.
Co najbardziej lubisz w śpiewaniu endingu do "Mahojin Guru-Guru"?
Shoko Nakagawa: Po pierwsze, śpiewanie anisongów było moim wielkim marzeniem i to wielkie marzenie się spełniło. Kiedy ten ending do "Mahojin Guru-Guru" się ukazał, byłam bardzo szczęśliwa. Równocześnie, jest to dla mnie ważne anime, ponieważ dorastałam oglądając je, a mój dziadek zabrał mnie do kina na "Mahojin Guru-Guru" i kupił mi gadżety z "Mahojin Guru-Guru", jest to więc dla mnie wyjątkowe i związane z moimi wspomnienia.
Jedną rzeczą związaną z wykonywaniem endingu do "Mahojin Guru-Guru" jest to, że mam tę specjalną choreografię, którą mogę wykonywać rękami podczas koncertu i dzisiaj mam nadzieję robić ją z fanami. Nie mogę się tego doczekać; móc robić to jest bardzo fajne i ekscytujące.
Kiedy nagrywałam ten utwór do "Mahojin Guru-Guru", miałam już 30 lat. Piosenka jest o postaci o imieniu Kukuri i ona ma tylko 10 lat. Jest tam partia, w której muszę raczej mówić niż śpiewać, taka melorecytacja, i musiałam to zrobić tak, jakbym była dziesięcioletnią dziewczynką. Przeczytałam wiec jeszcze raz komiksy i obejrzałam animacje, wszystko, i przeanalizowałam wszystko, by się w pełni do tego przygotować. Stanowiło to wyzwanie, ale fajne równocześnie, a fakt, że piosenka ma tytuł Magical Circle, taki sam jak anime, jest dla mnie czymś specjalnym. To także mi się podobało, ale równocześnie stanowiło wyzwanie.
Jak było śpiewać Tsubasa wo motsu mono ~Not an angel Just a dreamer~ z tak wieloma aktorami i aktorkami głosowymi?
Shoko Nakagawa: Zasadniczo, zawsze śpiewam w mojej pracy, głównie solo. Przy tej okazji miałam wokół siebie wielu ludzi, w tym ludzi, których zawsze podziwiałam, i bardzo bliskich przyjaciół. Śpiewaliśmy mnóstwo harmonii razem z tymi niesamowitymi ludźmi; to było wspaniałe, coś nowego i odświeżającego.
Mam taki osobisty konflikt, który powoduje, że mój głos zmienia się za każdym razem, gdy śpiewam piosenkę. Brzmi inacze, i zawsze mam chwile, gdy o tym myślę. Kiedy dostałam ten projekt, zastanawiałam się “który głos robię najlepiej?”, ponieważ mój głos zmienia się za każdym razem, gdy go nagrywam. Tym razem powinnam pójść gdzieś pośrodku tego, gdzie plasuje się natura mojego głosu.
Jednak, kiedy przyszłam na sesję nagraniową, ci ludzie, którzy nagrywali ze mną, wspierali mnie w taki sposób, że stworzyli przytulną, bardzo zrelaksowaną atmosferę, nie musiałam już więc martwić się o te rzeczy. Ichirou Mizuki i Kouhei Tanaka, oboje profesjonaliści, wspierali mnie tak bardzo, specjalnie Ichirou Mizuki, która został ze mną, nawet po tym, jak zrobił swoją część nagrywania. Mówił “Po prost zrób to!”. Bardzo mnie dopingował i to było cudowne. Ayana Taketatsu to moja bardzo bliska przyjaciółka, fajnie więc, że także była na tej sesji. To było coś wyjątkowego i przyjemnego.
Na zakończenie wywiadu, zostaw wiadomość dla czytelników JaME.
Shoko Nakagawa: Minęło 10 lat od kiedy byłam tutaj w Los Angeles. W porównaniu z poprzednim razem mam więcej możliwości, jestem mentalnie przygotowana i mam dużo więcej piosenek, które wykonywałam w ciągu ostatnich 10 lat, więc to także coś wspaniałego. 10 lat temu, kiedy byłam tutaj, nie spodziewałam się, że będę miała kolejne wspaniałe 10 lat, jest to więc dla mnie także coś szczególnego.
Anisongi same w sobie są naprawdę czymś dla wszystkich. Na przykład, czasami w Japonii są ograniczenia wiekowe, jeżeli chodzi o zaangażowanie się w projekty, ale jeżeli chodzi o anisongi, jest sporo osób ze starszych generacji, którzy wciąż robią karierę, tworząc cudowne anisongi, i bardzo podoba mi się ta część. Jedną z wielkich zalet starych anisongów jest to, że błyszczą coraz mocniej wraz z wiekiem; dostaje się coś nostalgicznego, związanego z tak wieloma wspomnieniami, i błyszczy coraz mocniej. Jednakże, te nowe mają w sobie także coś dobrego, będąc nowe; mają blask, ciepło, pasję i moc, którą także lubię. To powiedziawszy, chciałabym, aby fani w Los Angeles czy w Stanach cieszyli się moim występem, a także muzyką w przyszłości. To będzie moja wiadomość dla czytelników JaME. Dziękuję bardzo.
JaME chciałoby podziękować Shoko Nakagawie, Resonance Media i ekipie Anisong World Matsuri za możliwość przeprowadzenia wywiadu.