Relacja Na wyłączność

MUTANT MONSTER w The New Adelphi, Hull

18/12/2019 2019-12-18 01:00:00 JaME Autor: Benjamin Brady, Diana Butcher Tłumacz: jawachu

MUTANT MONSTER w The New Adelphi, Hull

Japońskie punkowe trio ugruntowało swoją pozycję na brytyjskiej scenie muzycznej, zdobywając serca publiczności w uznanym klubie indie.


© Benjamin Brady

The New Adelphi w Hull prawdopodobnie nie jest na radarze przeciętnego słuchacza jrocka, ale jest bardzo lubianym i znanym miejscem występów obiecujących zespołów, które mają talent do bycia wyjątkowymi, głośnymi czy generalnie fajnymi — wszystkie te określenia pasują do głównej gwiazdy wieczoru, MUTANT MONSTER.

Ubrane w charakterystyczne koszule i pomalowane na twarzach neonowymi kolorami dziewczyny weszły na scenę z nerwowymi uśmiechami — w końcu to małe, ciemnie miejsce jest prawdopodobnie bardziej kameralne niż typowy japoński klub — ale nie potrwało długo, gdy ta nerwowość zastąpiona została ekstatycznymi uśmiechami.

Publiczność zaczęła jako garstka zagorzałych fanów, którzy przez cały wieczór śpiewali każdy utwór, ale nie minęło dużo czasu, gdy do ich entuzjazmu dołączyli wszyscy obecni w klubie.

Rozpoczynając od ABNORMAL, po czym zanurzając się w surowym brzmieniu NO WAY!, MUTANT MONSTER natychmiast pokazało swoje zamiary — jest tu, by zagrać pełen energii koncert, i wykonał to bezbłędnie.

Be i Meana dzieliły podwyższenie z przodu sceny, wznosząc się ponad tłum, i wciąż płynnie przełączały się pomiędzy prostym powerpunkiem a bardziej typowymi harmoniami jrockowych zespołów. Na początku setu zagrały swoją zdecydowanie najbardziej znaną piosenkę, Hanashite Ageru, przypominającą takich wielkich twórców, jak Stereopony i Fuyusuru Neko.

Następna godzina pełna była utworów z historii dziewcząt, nie tylko tych dostępnych w sklepach w UK. Mogłoby to stanowić wyzwanie dla zespołu o mniejszej energii, ale urzeczona publiczność szybko nauczyła się, jak włączyć się w zabawę, tańcząc w odpowiednich momentach.

W małym klubie szybko zrobiło się gorąco, ale gdy trio przeszło od tytułowego utworu z albumu NEKO KABURI do CHEER UP, nie było widać żadnych oznak zmęczenia publiczności. Każda nowa piosenka przynosiła nową serię machania rękami i dobrej zabawy.

Co niezwykłe, nie było żadnych przestojów podczas występu, przynajmniej nie było tego widać po reakcji tłumu. Każda kolejny utwór grany był z takim samym entuzjazmem, a publiczność reagowała odpowiednio — wiwatując, klaszcząc i tańcząc od początku wieczoru aż po bis.

Wchodząc na ostatnią prostą bujającym beatem BUB BUB BUBBLE, Chad miała na twarzy najszerszy tego wieczoru uśmiech, wymieniając spojrzenia z Meaną, po czym patrząc prosto w tłum i uśmiechając się jeszcze szerzej.

Pomimo śpiewania w ojczystym języku japońskim, czysta energia i chwytliwe melodie grane przez trio na scenie przyciągnęły uwagę publiczności. Świadczył o tym ścisk przy stole z gadżetami, przy którym MUTANT MONSTER zakończyło ten perfekcyjny wieczór, witając swoich nowych fanów niepowstrzymanymi uśmiechami.


Setlista:

01. ABNORMAL
02. NO WAY!
03. KAWAII DAKE JA IRARENAI
04. HANASHITE AGERU
05. YURYO REN AI
06. NEKO KABURI
07. SPARKLING ENERGY
08. PARALLEL WORLD
09. RAY OF LIGHT
10. TOKYO
11. CHEER UP
12. LAZY GUY
13. BUB BUB BUBBLE
14. KOPPAMIJIN ROCKET
15. GIRLʼS FIGHT
16. SUMMER TICKET

REKLAMA

Galeria

Powiązani artyści

REKLAMA