Survive Said The Prophet w The Star and Garter, Manchester

The Star and Garter w Manchesterze jest najnowszym w linii niezależnych klubów w północnej Anglii, które chętnie witają japońskie zespoły na swojej scenie. Od wąskich schodów po salę koncertową wyczuwalna była atmosfera oczekiwania na dzisiejszy solowy koncert.

Zespół wszedł na scenę do dźwięków nastrojowego SABI — muzycznego wspomnienia Deftones i skinięcia głową w stronę cięższej strony grupy. Rozpoczął występ od Network System i przeszedł bezpośrednio do Fool’s Gold, którego ciężkie gitary i wrzaskliwy wokal wypełniły salę i skłoniły publiczność do kibicowania i tańca.

Survive Said The Prophet (SSTP) świadomie wybrał to kameralne miejsce na jeden z dwóch debiutów w Wielkiej Brytanii, co idealnie pasuje do natury zespołu. W ciągu kilku minut od wejścia na scenę Yosh wszedł w interakcję z całą salą, wskazując i patrząc ludziom w oczy. Ani jednej osobie nie została poskąpiona uwaga mistrzowskiego showmana.

W krótkiej przerwie na przedstawienie się Yosh podziękował tłumowi za ciepłe przyjęcie, a wyrażanie wdzięczności szybko stało się tematem całego wieczoru. Potem, przykucając na skraju sceny, spytał publiczność “Lubicie anime?”. Oczywiście, odrobił swoją pracę domową i wiedział, że wielu angielskich fanów odkrywa nowe zespoły dzięki openingom. Potem z szerokim uśmiechem zapowiedział found & lost.

Oczywiście, nie był to jedyny temat z anime tego wieczoru, ale inne pojawiły się później, po kilku lżejszych, bardziej energicznych utworach, które pomogły zyskać SSTP uznanie, jako zespołu zdolnego do zróżnicowania swojego brzmienia na żywo, ale wciąż utrzymującego uwagę widowni i interakcje z nią. Powtarzający się refren Right and Left skłonił wszystkich do tańca, podczas gdy bardziej wyluzowany letni funk pozwolił wszystkim na chwile relaksu. Tatsuya i Yudai wykorzystali dostępną niewielką przestrzeń do maksimum.

Po powrocie do bardziej rockowej strony swojej twórczości, SSTP zaserwowało publiczności MC. Podczas gdy Yosh zwracał się do tłumu, Ivan i Show zapewniali ambientowy podkład, coś, co od tego momentu stało się istotną częścią wieczoru, a cudowna p a c e [ s ] w pełni wykorzystała później. Historia jest prosta: chodzi o nadzieję i to, jak zespół był bliski poddania się, zanim nie zaoferowano mu możliwości stworzenia openingu do kolejnego anime. Następnie zespół wykonał MUKANJYO.

Od tego momentu reszta wieczornego setu przerywana była opowieściami o zespole i o tym, jak ciężko pracuje, ale uwielbia zbliżać ludzi za pomocą muzyki, do tego stopnia, że Yosh w pewnym momencie dosłownie nie wiedział, co powiedzieć. Nie mógł się nadziękować fanom za przybycie i wspieranie tych debiutanckich występów w Anglii. Można było powiedzieć, że każde jego słowo było autentyczne i pełne emocji, wspierane przez pozostałych członków zespołu, uderzających się w pierś i wykonujących gesty w stronę publiczności.

Te przerywniki wokalne wspierane były nastrojowym akompaniamentem dzięki Ivanowi, pomagając utrzymać stały przepływ koncertu. Wydawało się, że nie minęła ani chwila miedzy wymachiwaniem rękami w S P I N E i wspólnie zaśpiewanym wstępem Spectrum "We are the light, we are the future".

Wkraczając w ostatnią prostą, muzycy ponownie ustawnowili idealne tempo dla swojego setu, SSTP zakończyło go HI | LO (ale nie uspokajając się na tyle, by Tatsuya i Yudai nie mogli cieszyć się riffami i tańcem) i wreszcie kończąc When I, którego zrelaksowany ton i wolniejsze tempo zapewniały doskonałe wytchnienie przed powrotem do domu. A właściwie powinny były…

Ale publiczność nie pozwoliła zespołowi odejść. SSTP odcisnęła swoje piętno na Wielkiej Brytanii, i to, co miało być krótkim setem, zostało opóźnione, by zaserwować tłumowi jeszcze jednej piosenkę. Po krótkiej naradzie w języku japońskim, Yosh zwrócił się to ludzi i zapytał o sugestie. Odpowiedź nadeszła: T R A N S l a t e d. Ponownie, krótka dyskusja po japońsku pomiędzy zespołem i to, co nastąpiło później, było niezamierzonym najlepszym momentem wieczoru. Zagrana z dzikością i perfekcją openingu, piosenka byłaby na miejscu w jakimkolwiek secie jako finał. Ale świadomość, że jest to dar wdzięczności od zespołu dla fanów, wyrażający uznanie dla  publiczności, sprawiła, że całość była tym słodsza.


Setlista:

SABI
01. Network System
02. Fool’s gold
03. found & lost
04. Right and Left
05. The Happy Song
06. Last Dance Lullaby
07. MUKANJYO
08. S P I N E
09. Spectrum
p a c e [ s ]
10. NE:ONE (Burn or fade away)
11. HI | LO
12. s t i l l b e l i e v e
13. When I

Encore
14. T R A N S l a t e d