Misato Ono - sway
Misa z BRIDEAR, jakiej jeszcze nie słyszeliście.
Rzadko zdarza się znaleźć muzyka o ugruntowanej tożsamości muzycznej, który odchodzi od niej daleko, kiedy rozpocznie karierę solową. Misato Ono, znana lepiej jako była gitarzystka BRIDEAR, Misa, przełamała ten trend. Choć pięć wydawnictw, jakie nagrała z BRIDEAR nie są jedynymi w jej CV, to jednak ani sześć kompozycji dla tej grupy, ani ballady które napisała wspólnie z Miyu Maeshimą, nie zasługiwałyby na umieszczenie na chilloutowej playliście.
Dla kontrastu sway lepiej sprawdziłoby się szemrząc w tle w eleganckiej winiarni niż w zadymionym nocnym klubie. Przywołując ambientowy urok Albatross Fleetwood Mac, jest to tego rodzaju utwór, do którego producent z lat 90. próbowałby dołożyć saksofonową solówkę w stylu Kenny’ego G. Na szczęście, przerwy instrumentalne pozbawione są tandetnych wstawek instrumentów dętych drewnianych. Ono utrzymuje swój głos i brzmienie Fendera na froncie, z dyskretną perkusją i syntezatorami w tle.
Jej decyzja, by śpiewać po angielsku, choć niespodziewana, nie będzie dla fanów wielkim zaskoczeniem. Poza dwujęzycznymi mediami społecznościowymi, Onood dawna zajmuje się tłumaczeniem dla różnych artystów i po ostatnim singlu, bluesowym bluebird. wygląda na to, że będzie to norma w jej solowej twórczości. Choć nie był on tak drastycznym odejściem od metalowych korzeni jak sway, trudno byłoby wyobrazić sobie większy zwrot o 180 stopni, chyba że Ono zamieniłaby gitarę na kastaniety.