j-rentgen #35
Ubiegły rok był dla zespołu visual kei Scarlet Valse pełen zwrotów.
Ubiegły rok był bardzo pracowity dla visualowego zespołu Scarlet Valse. Grupa koncertowała po Japonii tak intensywnie, jak tylko mogła, biorąc pod uwagę panujące warunki, a także wypuściła trzy nowe single. Żeby było jeszcze ciekawiej, stanowiły one serię niepowiązanych ze sobą wydawnictw, niosących ze sobą swego rodzaju wizualny temat zmiany.
Pierwszy w 2020 roku singiel Scarlet Valse, nazwany Inferno, ukazał się w kwietniu. Według informacji prasowych, zespół przeszedł przy tej okazji metamorfozę. Porzucając anielski motyw poprzedniego singla Heaven, zespół zstąpił teraz w ogniste głębiny ciemności. Można to w sumie łatwo odkryć po jednym rzuceniu okiem na zdjęcia promujące singiel. Czarne trzepoczące skrzydła i sztuczna błyszcząca skóra jasno pokazują, że moce zła opanowały ten zespół. Ponieważ jednak tematy tekstów Scarlet Valse są raczej optymistyczne niż depresyjne, nie zaskoczyło, że ta wycieczka do mrocznych domen Inferno okazała się być tymczasowa. Przy czerwcowym ONE zespół powrócił do eleganckich czarnych garniturów. Z zachęcającymi uśmiechami przybył, by dostarczyć dawkę energetyzującej muzyki podczas tego spustoszonego przez koronawirusa lata.
W październiku, jakby tych kontrastów stylistycznych było za mało, zespół wykonał dwie nowe piosenki na imprezie nazwanej Catharsis. Utwory, przepełnione bohaterskim męstwem, ukazały się potem na singlu zatytułowanym Valkyrie. Według nich samych, muzycy przy tej okazji przeszli oczyszczenie, co ponownie jest wyraźnie widoczne na zdjęciach reklamowych. Nowe lśniąco białe kostiumy z pewnością emanowały rycerską aurą. Biorąc pod uwagę te wszystkie wizualne zmiany, jakie Scarlet Valse przeszło ubiegłego roku, warto przyjrzeć się bliżej tym trzem singlom i dokonać kilku porównań. Bez zbędnej zwłoki zobaczmy, jak muzyka zespołu koresponduje z wizualnym rollercoasterem, jaki zafundował on w 2020 swoim fanom.
Recenzja Na wyłączność
Ubiegły rok był dla zespołu visual kei Scarlet Valse pełen zwrotów.
Felieton Na wyłączność
Trzydzieści cztery lata temu Seikima II wydała album “From Hell With Love”.
Felieton Na wyłączność
Trzydzieści siedem lat temu ukazał się „Go Go Stalin” – retrospektywa na temat kariery The Stalin i dzikiej bestii, jaką był Michiro Endo.
Felieton Na wyłączność
Dwadzieścia dwa lata temu ukazało się “Ja, Zoo” hide with Spread Beaver.
Felieton Na wyłączność
Jedna z redaktorek JaME, anna, wspomina czas, kiedy podarowała sobie GACKTa na święta.
Felieton
JaME Polska przedstawia najbardziej odrażające, ociekające krwią i przyprawiające o mdłości teledyski. W sam raz na Halloween!
Felieton
BABYMETAL wystąpił w Europie - kawaii metal zaintrygował świat ciężkiej muzyki.
Felieton
"Moja muzyka zawsze stanowi odbicie tego, gdzie jestem i kim jestem w momencie, kiedy ją piszę", czyli co kryje się w utworach Kitarō.
Felieton
Zastanawiacie się dlaczego wciąż wielu japońskich artystów omija Polskę mimo licznych koncertów u naszych sąsiadów? Przeczytajcie ten artykuł, by dowiedzieć się kto i co hamuje Polskę w staniu się atrakcyjną lokalizacją dla organizatorów tras.
Felieton
Dziesiąty j-rentgen na dziesiątą rocznicę the GazettE! Zapraszamy na podróż w czasie!
Felieton
Masz problem z wyborem odpowiednich piosenek na sylwestrową imprezę? Pomożemy!
Felieton
JaME przedstawia: teledyski na Halloween. Dołącz do halloweenowej parady wraz z japońskimi muzykami!
Felieton
O przemianach BLOOD, które doprowadziły do stworzenia perły w ich dorobku. Czyli Bathory na tle dotychczasowej historii zespołu.
Felieton
Nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe, czyli o ciemnej stronie koncertów w Polsce.