Niedawno rockowy zespół One Eye Closed, jeden z najnowszych nabytków angielskiej wytwórni JPU Records, wydał nowy singiel i teledysk With How I Feel. Ballada o nieodwzajemnionej miłości i niemożności bycia obok osoby, o którą się dba, idealnie wpisała się w świąteczny sezon 2020 roku, kiedy ludzie w tak wielu częściach świata byli oddzieleni od bliskich z powodu pandemii koronawirusa.
Tuż przed premierą nowego teledysku mieliśmy okazję zadać wokaliście REIemu kilka krótkich pytań na temat nowej piosenki i innej niedawnej działalności One Eye Closed. Czytajcie dalej, by dowiedzieć się więcej o obecnym nastawieniu tej obiecującej młodej grupy i jej planach na przyszłość.
Jak opisałbyś tworzoną przez was muzykę tym czytelnikom, którzy nie mieli jeszcze okazji posłuchać One Eye Closed?
REI: W Japonii jesteśmy nazywani mieszanym zespołem, ponieważ łączymy ze sobą wiele gatunków, głównie rock, RnB i hip-hop. Chcemy połączyć nasze japońskie inspiracje z zachodnimi. Każda z nas pochodzi z innego środowiska, ale wszyscy spotkaliśmy się dzięki wspólnej miłości do metalcore’u i post-hardcore’u z Japonii i Zachodu. Nie wgłębiamy się za bardzo w ten gatunek, ale na pewno możecie usłyszeć jego wpływ. Chcemy rzucić nowe światło na japońską scenę muzyczną i zmienić jej postrzeganie. Jeżeli chodzi o przesłanie naszych piosenek, to ich motywy są bardzo emocjonalne i mogą stać się dość mroczne, gdyż poruszymy takie kwestie, jak zdrowie psychiczne czy samobójstwa. Nie chcemy niczego osładzać, mówimy więc szczerze poprzez naszą muzykę. Mamy nadzieję, że nasi fani znajdą w niej coś, do czego będą mogli się odnieść.
Co zainspirowało wasz debiutancki singiel N.C.H.? Czy jest w tym utworze coś szczególnego, na co słuchacze powinni zwrócić uwagę?
REI: “N.C.H.” to skrót od “Never Coming Home”. W trakcie pandemii COVID-19 byliśmy zrozpaczeni ilością kolegów z tokijskiej sceny muzycznej kończących swoją muzyczną karierę. Byliśmy przygnębieni, widząc przyjaciół rezygnujących ze swoich marzeń z powodu pandemii. Na szczęście dla nas, najlepiej pracuje nam się w domu i jesteśmy dosyć przyzwyczajeni do pracy z naszych indywidualnych domowych studio. W pewnym sensie, wzmocniło to produkcję naszej muzyki i udało nam się sporo napisać. Przez chwilę byliśmy dosyć cicho na temat naszych działań, dopóki nie ukazał się singiel czy teledysk, były też nawet rozmowy o rozpadzie. Piosenka była naszą odpowiedzią na to pytanie. Chcieliśmy pokazać ludziom, że się nie poddajemy i wracamy silniejsi niż kiedykolwiek; byliśmy zdeterminowani, by wydostać się z undergroundowej sceny. Mam nadzieję, że w tym konkretnym utworze
fani zauważą większe brzmienie, w porównaniu do naszych poprzednich wydawnictw, jak pierwsza EP-ka Cain. Włożyłem tam dużo warstw mojego wokalu, by uzyskać to większe brzmienie. Wszystkie wokale, które tam słyszycie, to ja zmieniający ton mojego głosu i śpiewający w różnych harmoniach, by stworzyć z zespołem większe brzmienie. Oczywiście, moi koledzy z zespołu ciężko pracowali nas swoimi partiami i stworzyli miks dający nam pełniejsze zespołowe brzmienie.
Podobno przez waszą EP-ki Cain i Abel przewija się pewna historia. Czy zwykle pracujecie nad historią tworząc piosenki, czy był to dla was nowy eksperyment? Czy planujecie kontynuować tę opowieść w przyszłości?
REI: To dziwne. Nie umiem rozmawiać z ludźmi o moich uczuciach i przemyśleniach, ponieważ zwykle się zamykam i bardzo denerwuję. Aby móc lepiej pisać i tworzyć szczere piosenki, muszę stworzyć w głowie postać, jak alter ego, żebym nie czuł się tak zdenerwowany, wpisując moje demony w piosenki. Dzięki temu jestem w stanie eksplorować w tekstach moją kreatywność, budować tę postać i świat wraz z zespołem. Porównując to do malarstwa, nasze teksty są jak zarysy obrazu, podczas gdy muzyka, którą słyszysz, to barwy i pociągnięcia pędzlem. Zdecydowanie będziemy kontynuować tę koncepcję fabularną na naszych wydawnictwach.
Wydaliście nowy singiel zatytułowany With How I Feel wraz z teledyskiem. Czy możecie nam o nim opowiedzieć?
REI: Ta piosenka jest dla nas czymś nowym, gdyż jest to nasza pierwsza ballada. W With How I Feel chodzi o uczucie nieodwzajemnionej miłości, chęć przebywania z ukochaną osobą, zwłaszcza w okresie świątecznym, ale nie jest to możliwe z różnych powodów. Chociaż wciąż marzysz, jedyne, co możesz zrobić, to być przy nich i znosić ból.
Mamy nadzieję, że obejrzycie także teledysk do With How I Feel. Stanowiło to wyzwanie, ponieważ wymagało kręcenia przy Tokyo Station, w Roppongi i Ginzie, ale było też fajnie. Na marginesie, kręciliśmy w trakcie pandemii, dlatego nosimy maseczki. Nie tylko chcieliśmy przestrzegać reguł, ale chcieliśmy również oznaczyć nasze wideo symbolem globalnej pandemii COVID-19. Czasy są teraz ciężkie, mamy więc nadzieję, że spodoba wam się i odnajdziecie wewnętrzny spokój dzięki naszej piosence.
Niedawno dotyczyliście do brytyjskiej wytwórni JPU Records. Czy możemy założyć, że planujecie wystąpić kiedyś za granicą? Jeżeli tak, to gdy pandemia koronawirusa zostanie opanowana, zakładając, że będziecie mogli zagrać wszędzie na świecie, to jakie miejsce byście wybrali i dlaczego?
REI: Po pierwsze, chcemy podziękować JPU Records za wiarę w nas i wspieranie nas oraz naszej muzyki. Nie możemy tego powiedzieć na pewno, ale mamy nadzieję wystąpić w najbliższej przyszłości za granicą. Mamy też nadzieję, że więcej osób będzie nas śledzić na naszych mediach społecznościowych (@oneeyeclosedjp) i posłucha naszej muzyki. Trudno jest wybrać jedno miejsce, ale gdybyśmy mogli zagrać wszędzie na świecie, wybralibyśmy trzy miejsca. Pierwszym byłaby Ameryka, ponieważ wszyscy kochamy amerykańską muzykę i mamy tam rodzinę i przyjaciół. Drugim byłaby Anglia, ponieważ kochamy angielską muzykę i chcielibyśmy spotkać ekipę JPU Records. Trzecim byłaby Malezja, ponieważ mamy tam fanów dzięki temu, że nasza piosenka Low pojawiła się jako ending gry wideo “No Straight Roads”, stworzonej przez malezyjską firmę Metronomik. Trudno było wybrać, ale zdecydowanie chcielibyśmy podróżować po świecie z naszą muzyką.
Czego fani mogą spodziewać się po One Eye Closed w 2021 roku?
REI: Zdecydowanie więcej naszej muzyki. Bedzie więcej teledysków i miejmy nadzieję, że więcej koncertów, gdy pandemia przycichnie. Musieliśmy na razie zawiesić nasze występy na żywo ze względu na globalną sytuację, ale gdy je wznowimy, mamy nadzieję, że będziemy pracować nad filmami zza kulis, z tras koncertowych, pisania, nagrywania i po prostu ogólnie życia w zespole. Mamy nadzieję, że wciąż będziecie nas wspierać i spotkamy się na przyszłych koncertach.
JaME chciałoby podziękować REIemu i One Eye Closed za możliwość przeprowadzenia wywiadu.
With How I Feel jest dostępne do posłuchania na całym świecie. Teledysk do utworu pokazuje słynne miejsca w stolicy Japonii, w tym budynek stacji Marunouchi na Tokyo Station oraz ulice w Ginzie i Roppongi. Prezentuje zarówno piękno świątecznych świateł, jak i niezwykle ciche ulice w trakcie pandemii. Obejrzyjcie sami:
