Na początku czerwca ubiegłego roku królowe undergroundowych idolek Kamen Joshi wypuściły pierwszy pełny album MASK A RAID. Biorąc pod uwagę wzrost popularności, jaką grupa zaobserwowała w ostatnich latach, niedopowiedzeniem byłoby stwierdzenie, że wydanie tej płyty było niecierpliwie wyczekiwane. Od momentu jej ukazania wielu fanów udostępniało wpisy w mediach społecznościowych pokazując, jak idą do sklepów Tower Records i ją kupują.
Mieszanie hard rocka i heavy metalu z idolkami jest, w tym momencie, właściwie oczekiwane, szczególnie w przypadku grup o tak mocnym wizerunku jak Kamen Joshi. Brzmienie, które usłyszymy na tym albumie, jest dokładnie takie, jakiego można się spodziewać po tej formacji idolek, których trickiem jest noszenie hokejowej maski w stylu Jasona Voorheesa z "Piątku Trzynastego".
Choć niekoniecznie nowatorskie pod względem muzycznym, brzmienie Kamen Joshi odróżniające ją od innych grup idolek o podobnej wielkości. Formacja ta znana jest przede wszystkim z występów na żywo, a MASK A RAID bezpośrednio do tego nawiązuje. Podczas słuchania tego albumu nie sposób nie przypomnieć sobie słynnego występu z 2015 roku w Saitama Super Arena. Album ten, chociaż niekoniecznie różni się od poprzednich wydawnictw grupy, to brzmi bardziej jak wykonywany na dużej arenie, ze względu na efekt opóźnienia na perkusji i dość surowy wokal. Jest to jedna z najbardziej realistycznych symulacji stadionowego koncertu, jaki można znaleźć na idolkowym albumie.
RIOT☆DAISY, druga piosenka z płyty, wyróżnia się muzycznym kierunkiem, zdając się nawiązywać do Nowej Fali brytyjskiego heavy metalu (NWOBHM), a konkretnie Judas Priest. Ponieważ Judas Priest było szczególnie znane na początku lat 80. ubiegłego wieku ze stadionowych rockowych hymnów, ma sens, że utwór ten czerpie przynajmniej częściową inspirację z tego rodzaju brzmienia. Oczywiście, nie jest to tylko wpływ NWOBHM, można w niej znaleźć także sporo rapowania, syntezatorów i więcej typowych dla japońskiego popu harmonicznych elementów, których właściwie można było się spodziewać.
Prawdopodobnie najbardziej dynamiczny numer, POPPING☆SUMMER, to piąty i ostatni utwór pierwszej połowy albumu, po której rozpada się on na piosenki wykonywane przez podgrupy formacji. Brzmienie tego kawałka jest tym razem bardziej w tropikalnym, karaibskim stylu zmieszanym z hardrockiem i jpopem. Większość utworu znajduje się w szczęśliwym środku miedzy tymi stylami, gdzie wpływ żadnego gatunku nie przeważa nad pozostałymi, aż do dwóch oddzielnych, niemal równoległych momentów. Pierwszy to heavymetalowy przełom, po którym następuje powrót do schematu z powtarzaniem refrenu. Piosenka przechodzi w przedrefren, a następnie w kolejne powtórzenie refrenu, tylko, że teraz całkowicie odpadają wszystkie nietropikalne instrumenty i poddaje się rytmowi reggae z niesamowitym solowym wokalem Mitsuki Saki.
Spośród utworów podgrup, które znalazły się na MASK A RAID, PROUD☆KNIGHTArmor Girls jest jednym z najbardziej wyjątkowych, jeśli chodzi o kierunek muzyczny. Armor Girls zawsze byłą najciekawszą i może najbardziej osobliwą jednostką w Kamen Joshi ze względu na fuzję jpopu, hardrocka, heavy metalu i średniowiecznych europejskich instrumentów. Mieszanka ta nie kopiuje tego, jak niektóre heavy metalowe podgatunki łączą te element, ale jest czymś znacznie bardziej wyjątkowym. Piosenka jest prawdopodobnie najbardziej postępowym utworem na albumie. Jest bardzo szybka, z, jak można się było spodziewać, ciężkimi rockowymi gitarami, perkusją i basem, jednak pod kątem melodii podąża za stereotypowymi motywami z europejskiego średniowiecza oraz dodaje instrumenty dęte i smyczkowe z tego okresu. Z tego powodu podczas słuchania mogą przychodzić na myśl obrazy z "Walecznego serca". Nie wszystkim może się to spodobać, ale ogólnie rzecz biorąc jest to niezwykle kreatywna i przyjemna pisoenka.
Jedna rzeczą spajającą wszystkie utwory na MASK A RAID jest ich nieubłaganie wysoki poziom energii. Od początku do końca nie ma ani jednej nudnego momentu. Jeśli energiczna muzyka i granie to to, czego chcecie, naprawdę nie musicie szukać dalej.
Było jasne, że MASK A RAID jest bardzo obiecujący, nawet podczas przedpremierowej kampanii promocyjnej. W ciągu roku niektóre utwory zostały zamieszczone na YouTube jako teledyski, a zamieszczone komentarze pokazywały wiele entuzjazmu i podekscytowania. Fani otrzymali coś więcej niż tylko płytę - także przeżycie. Osoby, które kupiły album, po przejrzeniu książeczki szybko zdały sobie sprawę, jak wielką sprawą dla wszystkich jest to wydawnictwo. MASK A RAID to list miłosny do fanów, obecnych i byłych członkiń grupy oraz ekipy technicznej. Równocześnie, ma on nastrój świętowania zwycięstwa, co odzwierciedlone to jest również w warstwie muzycznej.
Jednak to, czy ktoś jest lub nie wciągnięty w doświadczenie idolek, nie ma wpływu na jakość wydawnictwa. Gdy osoby zainteresowane jpopem czy muzyką ze świata idolek natkną się na ten album bez żadnego kontekstu, piosenki te wciąż będą niosły ten sam poziom radości. Ale dodatkowa wiedza fanów Kamen Joshi, że ta płyta jest łabędzim śpiewem wielu popularnych członkiń, z których niektóre odeszły z grupy jeszcze przed jego wydaniem, a nawet obejmuje dziewczyny niebędące już w grupie na długo zanim album wszedł do produkcji, sprawia, że trudno nie docenić tego pozornie oddolnego ruchu w świecie idolek, jakim jest Kamen Joshi.