Relacja z konferencji prasowej i wywiad przeprowadzone przy okazji koncertu zespołu w Paryżu.
KONFERENCJA PRASOWA
Konferencja prasowa z zespołem MUCC odbyła się w hali wejściowej klubu Locomotive. Wszyscy czterej muzycy byli obecni, zarówno jak i dziennikarze wraz z przygotowanymi pytaniami. Przedstawiamy streszczenie konferencji:
Jeśli muzycy mieliby we Francji komukolwiek podziękować, byłaby to wytwórnia Soundlicious, która zrobiła pierwszy krok kontaktując się z zespołem w Japonii i ziszczając nasze wspólne marzenia. Były to pierwsze w historii zespołu koncerty w Europie i jego członkowie są bardzo szczęśliwi widząc zainteresowanie fanów. Oczywiście ich główne ambicje pozostają związane z Japonią, ale pozostają otwarci na nowe propozycje.
Mówiąc o swoim stylu muzycznym muzycy używają określenia "szok rock". Dla nich dzielenie muzyki na style nie ma żadnego sensu i jest tylko chwytem marketingowym. Nie zaprzeczają jednak, że zaczynali jako visual kei, ale teraz robią co innego, a nawet ich producent ciągle zalicza ich do "szok rock". Właściwie, dlaczego nie... W każdym bądź razie, mówią że ich nadchodzący album będzie inny niż wszystkie poprzednie, a ich ostatni maksisingiel jest tego dobrym przykładem. Kiedy ktoś pyta, co sądzą na temat bariery językowej i tego, że europejscy fani mimo to śpiewają z nimi ich piosenki, Tatsuro dopowiada, że ma nadzieję, że nie zrobimy przy tym żadnych błędów.
Do Francji przyjechali ledwie dzień przed koncertem, ale znaleźli już czas na zwiedzanie. YUKKE opowiada nam anegdotę - kiedy chodził w pobliżu klubu, w którym miał się odbyć koncert, wysoki koleś zapytał go, czy nie chce odwiedzić sex shopu - oczywiście nie chciał. [tenko: klub La Locomotive jest w tym samym budynku co sławetne Moulin Rouge, stoi pod tym samym dachem, tj, pod czerwonym młynem.] Miya stwierdził, że najlepiej pamięta Łuk Triumfalny, który zobaczył po wyjściu z metra. Tatsuro z kolei był bardzo zaskoczony, widząc anime "Full Metal Alchemist" nadawane w telewizji. W końcu stwierdzili, że widok paru gitarzystów grających w nocy na tle Sacre Coeur [t: wielka, imponująca świątynia na sporym wzniesieniu], przedstawiał się jak żywa pocztówka.
Opowiadali o pozytywnych wrażeniach z Paryża, wydaje się, że ich dieta bazowała głównie na francuskim piwie despe i kebabach. Kropkę nad "i" postawił fakt, że Tatsuro napisał podczas pobytu w Europie piosenkę, która znajdzie się na nowym albumie!
WYWIAD Z MUCC
Spotkanie odbywa się na zapleczu hotelu. Zespół daje jeden wywiad za drugim, ale wydaje się być radosny i w dobrej formie.
Hej, jesteśmy z JaME, i bardzo się cieszymy z wywiadu z wami.
Wszyscy: Bonjour.
Najpierw powiedzcie, jaki był wasz nastrój przed przyjazdem do Europy?
Miya: Powiedzieliśmy sobie: zobaczymy, jak to będzie!
Małe podsumowanie?
Miya: No więc, po tych 3 koncertach, zakochałem się w Europie.
Porozmawiajmy o festiwalu w Wacken. To był wasz pierwszy występ na festiwalu w Europie, jak było?
Miya : Było tam dużo sławnych zespołów, byliśmy trochę zestresowani. Powiedzieliśmy sobie, że zagramy dobry koncert. Naprawdę, staraliśmy się dać z siebie wszystko. Wydaje mi się, że się nam udało.
Czy to daje wam powody, żeby wrócić do Europy?
Miya: Tak, chcemy wrócić do Europy, ale wtedy damy więcej koncertów. Wrócimy nawet, jak nikt nas nie zaprosi!
W Japonii gracie w dużej ilości klubów, czy nie interesują was takie miejsca jak Budokan?
Miya: Oba są fajne. Małe kluby to większa zabawa, a te duże to coś zupełnie innego.
Czy chodzi o przygotowania?
Miya: Nie, właściwie chodzi o widoczność. Są pewne emocje, rzeczy, którymi chcemy się podzielić, które widać różnie w zależności od wielkości miejsca. Robimy, co możemy, żeby dzielić się tym, co chcemy, nawet z ludźmi znajdującymi się z tyłu.
Co robiliście przez ostatnie 2 miesiące?
Miya: Dwa ostatnie miesiące... W czerwcu napisaliśmy parę nowych piosenek, w lipcu je nagraliśmy.
Nagrywanie jest zakończone?
Miya: Przerwaliśmy je, żeby przyjechać do Europy, jak wrócimy, będziemy je kontynuować.
Czy możecie nam powiedzieć coś na temat nowego albumu?
[rozmawiają ze swoim managerem]
Miya: Będzie wydany w październiku, będzie zupełnie inny niż nasze dotychczasowe utwory. Pokażemy nową stronę MUCCa.
Wczoraj graliście jedną nową piosenkę, czy będzie częścią tego albumu? Jaki jest jej tytuł?
Miya: Tak, oczywiście że będzie!
Tatsuro: Aaa, nie mogę ci powiedzieć, jeszcze się nie zdecydowaliśmy. [t: na roboczej trackliście było napisane "ero", ale to był żart, na pewno zmienią tytuł.]
Jak piszecie piosenki?
Tatsuro: Najpierw zaczynamy z muzyką, potem piszemy teksty.
Część waszych płyt jest dostępna we Francji i w Niemczech, czy nowy album będzie wydany jednocześnie w Japonii i Europie?
Miya: Jeśli tak się stanie, będziemy bardzo zadowoleni.
My też!
[wszyscy się śmieją]
Tatsuro : Co my możemy zrobić, żeby tak się stało?
Tłumacz odpowiada : To dyskusja między wytwórniami.
Tatsuro: A! To są rozmowy dla dorosłych!
[wszyscy się śmieją]
Od początku istnienia zespołu, wydaliście tylko jedno DVD, czy macie zamiar wydać nowe?
Miya: Ostatnie DVD jest dosyć stare, chcielibyśmy wydać nowe, bardziej na czasie.
Niektóre zespoły nie lubią DVD, a wy?
Miya: My je lubimy.
Na DVD koncertowym nie jest pokazany pełny koncert. Jak wybieraliście piosenki na to DVD?
Miya [patrząc na YUKKE]: Był wypadek podczas tego koncertu. Na przykład pewne problemy z basem.
Nic takiego nie słyszałam... [powiedziała Sxl, która była na tym koncercie w NHK Bay Hall]
Zespół wygląda na zaskoczony, cieszy się, że nic nie słyszała....
Jakie japońskie zespoły lubicie?
Tatsuro: Buck-Tick.
YUKKE: Anzen Chitai, taki stary zespół.
Przyjaciółka powiedziała mi, że widziała cię na ostatnim koncercie Fatimy, czy to prawda?
Tatsuro: W O-East ?
Tak, to było tam.
Tatsuro: Tak, to byłem ja. Przyjaźnię się z ich basistą [Lay'em], w tym roku nawet zrobiliśmy zespół coverujący Buck-Tick.
Jeśli nie byłbyś muzykiem, kim byś teraz był?
Tatsuro: Żebrakiem.
[wszyscy się śmieją]
Miya: Technikiem dźwięku.
YUKKE : Przygotowywałbym natto! [notka tłumacza: japoński dodatek do ryżu, robi się go z fermentowanej soi, śmierdzi i mocno się klei.]
[wszyscy się śmieją]
SATOchi: Atletą olimpijskim! Rzucałbym młotem [udaje, że rzuca młotem].
Nie grałeś w piłkę ręczną?
SATOchi: Nie, grałem w kosza [udaje, że rzuca piłką]. Lubię też surfować, jestem profesjonalistą. [śmiech]
Kim będziecie za 10 lat?
Wszyscy: Muzykami!
Z 10 nowymi albumami!
Tatsuro: O nie! Nie chcę o tym teraz myśleć. [śmiech]
A teraz osobiste pytanie, które może zainteresować wasze fanki... jaki jest wasz typ dziewczyny?
Tatsuro wydaje się być zawstydzony. Ktoś mówi nam, że oni nie mogą odpowiadać na tego typu pytania.
No dobrze, to przynajmniej powiedzcie, co lubicie jeść?
[zespół się śmieje]
Tatsuro: Francuskie jedzenie jest dużo lepsze niż niemieckie.
Miya: Tęsknię za japońskim jedzeniem, to mi najlepiej smakuje.
YUKKE : Polubiłem frytki podawane do kebaba. [uwaga: podczas pobytu we Francji jedli tylko kebaby.]
Od 2-3 lat w Japonii też są kebaby.
YUKKE: Tak, ale nie są specjalnie dobre. [reszta się z nim zgadza]
SATOchi: SUSHI !! SASHIMI !! TEMPURA !! [odpowiada tak samo, jak dzień wcześniej, podczas konferencji prasowej]. Lubię tempurę [zapiekane krewetki albo warzywa], mam trudności z trawieniem tłustych i cięższych rzeczy, ale z warzywami jest ok.
Wiadomość dla fanów?
Tatsuro: Następnym razem... Wy przyjedźcie! Co to jest, żebyśmy musieli przyjeżdżać, żeby można nas było zobaczyć.
Miya: Jak będziemy tu następnym razem, będzie super!
YUKKE: Sorry, że przyjechaliśmy w wakacje, następnym razem przyjedziemy tak, żeby wszyscy mogli nas zobaczyć.
SATOchi: Nie mogę się już doczekać na powrotu, nie wiem ile więcej ludzi może przyjść, ale jeśli moglibyśmy zagrać w większym miejscu, bylibyśmy zadowoleni.
Dziękujemy i życzymy miłego pobytu we Francji!
Wszyscy odpowiadają bardzo dobrze wypowiedzianym "Merci"!
Tłumaczenie symultaniczne: Sae [Soundlicious]
Podziękowania dla Soundlicious, No Sphere i sympatycznego właściciela hotelu.