Ekskluzywny wywiad z Naną Kitade przeprowadzony w pierwszym dniu konwentu OTAKON 2006.
Pierwszego dnia konwentu, przed pierwszym koncertem, JaME America umożliwiono przeprowadzenie wywiadu z Naną Kitade. Młoda, wschodząca gwiazda powitała mnie z uśmiechem, a następnie zajęła swoje miejsce i rozpoczęliśmy wywiad.
Najpierw chcemy podziękować ci za spotkanie się z nami. Doceniamy, że poświęcasz nam swój czas.
Nana: Dziękuję, cieszę się, że mogę was spotkać.
Jakie to uczucie mieć 18 lat i tylu fanów, którzy zjechali się z różnych zakątków Stanów Zjednoczonych, aby zobaczyć twój występ?
Nana: Jestem mile zaskoczona tym, że tak wielu ludzi przyjechało, by zobaczyć mój występ. Nawet w Japonii, gdy gram koncert i widzę swoich japońskich fanów, wypełnia mnie szczęście, ponieważ poświęcili swój czas, by przyjść i go obejrzeć. Teraz dzieje się to w Stanach i jest to naprawdę super!
Jesteś bardzo młoda i obecnie zdobywasz popularność nie tylko w Japonii, ale także poza jej granicami, gdzie popularność japońskiej muzyki dramatycznie rośnie. Czy czujesz, że dzięki temu twoja muzyka może dotrzeć jeszcze dalej?
Nana: Uważam, że to naprawdę super, ponieważ Japonia jest wyspą, nie jesteśmy częścią kontynentu, przez co fizycznie jesteśmy daleko od innych krajów. Mam na myśli to, że mówimy po japońsku, który nie jest używany nigdzie indziej, więc sądzę, iż nie tylko muzykę, ale wszystko inne ciężko jest promować za granicą. Dlatego jestem prawdziwą szczęściarą, że mam tę szansę, by znaleźć się poza Japonią, poznać wszystkich i zagrać dla moich fanów w Ameryce. Och, a obecnie mam 19 lat.
Och, masz 19 lat?! [Nana i wszyscy się śmieją] Przepraszamy, próbowaliśmy znaleźć datę twoich urodzin, ale nie mogliśmy jej nigdzie znaleźć.
Nana: [śmiech] Nie przejmujcie się tym!
Na swoim albumie 18 -Eighteen- napisałaś wszystkie teksty, ale nie muzykę. Czy pomimo tego podczas nagrywania albumu grałaś na gitarze?
Nana: Zgadza się, napisałam wszystkie teksty; ale nie muzykę. I owszem, grałam w niektórych utworach na gitarze. Napisałam muzykę do kilku utworów, które mam nadzieję będą wydane już niedługo.
Właśnie takie było moje następne pytanie, czy w przyszłości będziesz sama pisała muzykę.
Nana: Tak!
Co inspiruje cię, gdy piszesz swoje teksty?
Nana: Rzeczy, które odczuwam na co dzień i będące bardzo bliskie mojego codziennego życia. To jest swego rodzaju przesłanie, które chcę wyrazić poprzez moją muzykę.
Muzyki nie piszesz, od czego więc zależy to, jak będzie brzmieć całość?
Nana: Zazwyczaj piszę próbny tekst do muzyki, a następnie śpiewam to, by sprawdzić, jak brzmi. Jeśli podoba mi się, wtedy uważam to za skończone.
Czy muzyka, którą napisałaś, jest utrzymana w stylu, jaki prezentujesz obecnie?
Nana: Tak, mój styl jest podobny do tego, który można usłyszeć na albumie 18 -Eighteen-. Zawsze uważałam, że profesjonalni kompozytorzy wykonają lepszą robotę niż ja, ale oni w kółko robią to samo. Znudziło mi się to i chciałam zrobić coś innego, właśnie dlatego zaczęłam sama pisać muzykę.
Co tworzysz najpierw: muzykę czy tekst?
Nana: Powstają równocześnie.
Wiem, że w Japonii jesteś znana zarówno dzięki swoim strojom, jak i dzięki muzyce; jeśli miałabyś wybrać jedno, które byś wybrała?
Nana: Ciężko mi odpowiedzieć na to pytanie, ponieważ lubię modę i muzykę równie mocno, zajmuję się więc obydwoma. Więc jeśli ktoś przyjdzie do mnie i powie mi, że lubi mój styl, a kto inny powie, że lubi muzykę, to oboje sprawią, że będę szczęśliwa.
Czy masz jakieś oczekiwania względem jutrzejszego pokazu mody? Będziesz bardzo krytycznym sędzią wobec niektórych stylów?
Nana: [śmiech] Naprawdę nie wiem, czego oczekiwać, ale wiesz, styl Lolita i Gothic Lolita maja pewne ustalone, niezmienne elementy, ale ponieważ kocham je mieszać w modzie, to mam nadzieję, że podczas jutrzejszego konkursu odnajdę coś nowego.
Więc masz nadzieję, że ludzie wykażą się kreatywnością, a nie będą podążać za tradycją lub ustalonymi zasadami?
Nana: Dokładnie tak. Szukam nowych odkryć.
Kto ma wpływ na twoją modę?
Nana: Aktualnie nikt konkretny, przeglądam różne magazyny i jeśli stwierdzę "Ach, to jest śliczne", wtedy wykorzystuję to coś w swojej modzie.
Więc to coś na zasadzie mieszanki, stwierdzasz "Och, podoba mi się to i to" i łączysz wszystko razem?
Nana: Tak, dokładnie.
Kto ma wpływ na twoją muzykę?
Nana: Ponownie, nie ma tu nikogo konkretnego, ale słucham różnych gatunków muzyki. Wszystko, czego w danej chwili słucham, wpływa na mnie i na moją twórczość.
Czy możesz wymienić jakieś zespoły lub artystów, którzy obecnie są dla ciebie inspiracją?
Nana: Zespoły, które obecnie są dla mnie inspiracją, to Queen Adreena i Daisy Chainsaw. Bardzo lubię też punkrockowe wokalistki.
Co sprawiło, że postanowiłaś grać na gitarze?
Nana: Chciałam jednocześnie grać na gitarze i śpiewać.
Ok. [wszyscy się śmieją] A czy był ktoś lub coś szczególnego, co zainspirowało cię do grania na gitarze?
Nana: Chodząc na koncerty widziałam na scenach ludzi, którzy jednocześnie śpiewali i grali na gitarach. Pomyślałam, że to naprawdę super, ponieważ wyglądało na to, że świetnie się przy tym bawią. Poza tym, kocham brzmienie gitary.
Kiedy miałaś 3 lata, zaczęłaś uczyć się grać na fortepianie. Czy wciąż na nim grasz?
Nana: [śmieje się] Już nie, zapomniałam, jak się na nim gra.
Czy w przyszłości zamierzasz z powrotem zacząć na nim grać?
Nana: Obecnie, gdy piszę muzykę, używam czasem fortepianu.
Ponieważ jesteśmy na konwencie anime, porozmawiajmy o anime! Czy lubisz je oglądać?
Nana: Nie oglądam za dużo animacji.
Jak się więc czujesz, wiedząc, że jedna z twoich piosenek [Indelible Sin-Kesenai Tsumi] została użyta w serialu anime?
Nana: To była moja debiutancka piosenka i została użyta jako ending do anime "Full Metal Alchemist". Kiedy zostało to potwierdzone, byłam naprawdę zaskoczona i bardzo, bardzo szczęśliwa oraz podekscytowana.
Czy sądzisz, że użycie twojej piosenki w anime pomogło ci w zdobywaniu popularności poza Japonią?
Nana: Uważam, że w pewnym stopniu ta piosenka pomogła mi przekroczyć granice, w innym razie nie byłabym tu, w Ameryce, i nie mogłabym wystąpić dla moich amerykańskich fanów, dlatego myślę, że to naprawdę wspaniałe, że moja piosenka została endingiem. Swoją drogą, uwielbiam tę serię anime samą w sobie, jest naprawdę świetna.
Jakie to więc uczucie być tu, na konwencie anime, gdzie prawie wszyscy widzieli „Full Metal Alchemist” - w końcu to bardzo popularny serial - a więc większość ludzi słyszała tę piosenkę?
Nana: Ponieważ jestem po raz pierwszy w Ameryce, nie wiedziałam wcześniej, że moje nagranie jest tu znane, nie sądziłam również, że są tutaj ludzie, którzy słuchają mojej muzyki. Naprawdę nie wiem, czego oczekiwać od amerykańskich fanów, w końcu nigdy wcześniej nie występowałam przed amerykańska publicznością, ale w czasie tego koncertu w końcu tego doświadczę. Jestem trochę poddenerwowana, a moje serce bije coraz mocniej, ale jestem naprawdę szczęśliwa.
My także jesteśmy podekscytowani twoim koncertem.
Nana: [Nana i wszyscy się śmieją] Nie mogę się już doczekać.
Czy masz w planach wyjazd do Europy lub innych krajów poza Stanami Zjednoczonymi?
Nana: Tak! Z przyjemnością pojadę! Absolutnie! Jestem gotowa jechać do Europy w każdej chwili, jeśli tylko odbędzie się tam jakiś konwent anime, dajcie mi znać, a natychmiast się zjawię!
Czy poznałaś innych gości muzycznych: MUCCa lub Yoshikiego? Jakie to uczucie otwierać koncert MUCCa?
Nana: Nie poznałam jeszcze żadnego z nich. W zasadzie, to nigdy nie spotkałam MUCCa, ani też nie widziałam jego występu, nie wiem jaki będzie na scenie, ale ja skoncentruję się na swoim własnym koncercie i postaram się wypaść jak najlepiej.
Jak wiadomo, jest to nasze pierwsze spotkanie. Artyści bywają czasem zarozumiali i aroganccy, ale rozmawiając z tobą widzę, że jesteś bardzo skromna, szczęśliwa i podekscytowana, i nie przyjmujesz sukcesu za pewnik. Co sprawia, że pozostajesz tak opanowana i skromna?
Nana: [śmieje się] Nie wydaje mi się, żebym była taka znowu skromna. [wszyscy się śmieją] Ale jeśli chodzi o muzykę, moją rolą, jako artystki, jest tworzenie, a tworzenie muzyki i dawanie w niej wyrazu moim uczuciom sprawia mi przyjemność. Przebywanie w Ameryce jest dla mnie całkiem nowym doświadczeniem.
W jaki sposób wybrałaś piosenki do zagrania w ten weekend?
Nana: Wybrałam piosenki, które chciałam, aby usłyszeli moi amerykańscy fani, wliczając w to kilka utworów z mojego albumu 18 -Eighteen- oraz kilka nowych, jeszcze nie wydanych, piosenek.
Czy zobaczymy cię dziś grającą na gitarze?
Nana: Tak.
Ile masz gitar?
Nana: Są dwie, które używam dosyć często do różnych rzeczy. Mam jedną gitarę akustyczną i parę innych. Obecnie ludzie dają mi swoje własne gitary! Mają dobre gitary, ale mówią "Och, ja już jej nie używam" i po prostu mi je dają. Więc mam ich dużo.
Czy wybrałaś jakąś szczególną na dzisiejszy wieczór?
Nana: Niestety nie mogłam przywieźć swoich własnych gitar, ale są tu ludzie, którzy załatwili dla mnie mój ulubiony rodzaj gitary, bym mogła dziś na niej zagrać.
Czy przygotowałaś dwie różne listy utworów na każdy występ?
Nana: Nie, to będzie ta sama lista utworów na oba dni.
To wszystko! Dziękujemy ci bardzo za spotkanie się z nami. Ponownie dziękujemy za poświęcenie czasu, aby odpowiedzieć nam na pytania.
Nana: Thank you.
Podziękowania dla: Yuriko Inagaki z Tofu Records/Sony Music za zorganizowanie wywiadu, bardzo pracowitego i przyjaznego tłumacza, oraz Shinsuke Irihi za zdjęcia.