alice nine. na JRock Revolution
JaME przeprowadziło krótki wywiad z zespołem alice nine. tuż przed jego amerykańskim debiutem na festiwalu JRock Revolution w Los Angeles.
alice nine., popularna grupa wytwórni PS Company, znalazła w swoim napiętym grafiku trochę czasu, aby na dzień przed swoim pierwszym występem w Stanach odpowiedzieć na kilka naszych pytań. Członkowie zespołu rozmawiali z nami o powstaniu zespołu, o tekstach swoich piosenek oraz o nowym singlu, WHITE PRAYER.
Skąd wzięła się nazwa waszego zespołu?
Shou: "alice" po prostu wyglądało i brzmiało fajnie, bardzo "visual kei". "nine" zapisujemy po japońsku, w kanji, aby pokazać nasze korzenie i to, że jesteśmy dumni z bycia japońskim zespołem.
Co możecie nam powiedzieć o powstaniu zespołu?
Shou: Tora i ja byliśmy wcześniej w innym zespole. Później Nao i Saga szukali muzyków do nowej grupy i naturalnie nas do siebie przyciągnęło. Niewiele później zobaczyliśmy Hiroto podczas koncertu jego grupy. Wszyscy stwierdziliśmy, że jest fajny i że idealnie pasowałby do naszego zespołu.
A więc znaliście się już wcześniej?
Shou: Wiedzieliśmy o sobie, ale nie przyjaźniliśmy się przed alice nine..
Co skłoniło was do stania się częścią sceny visual kei?
Tora: Bardzo lubię metal i ten rodzaj muzyki, wydawało mi się, że visual kei jest im najbliższy duchem.
Hiroto: Bardzo podziwiam hide z X JAPAN, naturalne więc dla mnie było wejście w visual kei.
Shou: Moi idole to także przedstawiciele visual kei; uwielbiam Luna Sea.
Saga: Luna Sea, tak samo jak Shou.
Nao: Moi znajomi byli związani z tą sceną, to, że sam stałem się jej częścią, było więc dla mnie naturalne.
Co przychodzi pierwsze w trakcie tworzenia piosenek - muzyka czy teksty?
Shou: Muzyka powstaje jako pierwsza.
Czy kiedykolwiek byliście zaskoczeni tekstami, które Shou napisał do muzyki?
Hiroto: Zawsze jestem zaskoczony, ale na różne sposoby. Czasami pisząc muzykę, mam już jakiś obraz w głowie... a Shou pisze słowa, które idealnie do niego pasują! To nieco straszne. (śmieje się) Kiedy indziej idzie w zupełnie innym kierunku niż ten, który miałem na myśli, i jest to szokujące. Ale zawsze jest to pozytywne zaskoczenie, bez względu na to, na który ze sposobów.
Co możecie nam powiedzieć o swoim najnowszym singlu, WHITE PRAYER?
Shou: To piosenka o byciu razem, a tytuł to gra słów. Gdy światła, reflektory, skupiają się na scenie w jednym punkcie, stają się białe. "Prayer" kojarzy się z "czystością", tak samo jak "biel".
Czy zdarza się, że trudno jest ci znaleźć odpowiednie słowa na wyrażenie swoich myśli?
Shou: To zależy. Jeśli zainspiruje mnie coś z zewnątrz, np. film czy książka, jest łatwo. Ale gdy ma to być o moim życiu, o moim sercu i uczuciach, jest znacznie trudniej.
W niektórych z waszych piosenek, takich jak Q czy Dead School Dreaming, pojawia się język angielski. Jak decydujesz o tym, które części piosenki będą po angielsku, a które po japońsku?
Shou: Kieruję się ogólnym nastrojem piosenki i tym, który język bardziej do mnie przemawia.
W Japonii wasi fani często wykonują podczas koncertów grupowe, synchroniczne układy (furitsuke), podczas gdy w Ameryce czy innych krajach, każdy fan zachowuje się raczej jak osobna jednostka. Co myślicie o tej różnicy w kulturze?
Tora: Nie graliśmy tutaj jeszcze, więc nie wiem, jak będzie to wyglądało.
Saga: Każdy inaczej odbiera muzykę, więc każdy inaczej się zachowuje.
Przekażcie coś swoim fanom
Tora: Chociaż są między nami różnice językowe i kulturowe, jesteśmy bardzo szczęśliwi mogąc tutaj być.
Hiroto: (przytakuje) Czuję dokładnie to samo. Bardzo się cieszę, że tu jestem.
Shou: Jestem bardzo szczęśliwy i podekscytowany, mogąc spotkać część naszych amerykańskich fanów.
Saga: Ja też; jesteśmy bardzo szczęśliwi, że możemy zagrać za granicą.
Nao: (myśli przez chwilę).... (po angielsku) Do you love me?
(śmiech)
Dziękujemy!
JaME pragnie podziękować organizatorom JRock Revolution, hotelowi Renaissance, PS Company oraz alice nine..