Wywiad

Wywiad z Dio - distraught overlord z Japonii

09/12/2007 2007-12-09 12:00:00 JaME Autor: Maddie Tłumacz: Andi

Wywiad z Dio - distraught overlord z Japonii

Reporterka JaME miała okazję porozmawiać z członkami popularnej grupy visual kei Dio - distraught overlord w ich ojczystej Japonii.


© Dio
Chociaż członkowie zespołu Dio byli bardzo zajęci i zmęczeni, znaleźli trochę czasu, aby spotkać się z przedstawicielką JaME i odpowiedzieć na kilka jej pytań.


Witajcie! Ostatnim razem, gdy mieliśmy okazję z wami rozmawiać, byliście we Francji, zacznijmy więc od tego. Jak wam się podobało we Francji? Mieliście czas na zwiedzanie?

Erina: Było świetnie! Udało nam się znaleźć jeden dzień wolnego, więc zwiedziliśmy różne sławne miejsca.

I jak wrażenia?

Erina: Było rewelacyjnie! Zrobiliśmy wiele zdjęć. Wcześniej te sławne miejsca widzieliśmy jedynie w telewizji, więc mając możliwość zobaczenia ich na własne oczy, czuliśmy się nieco dziwnie. Ciągle tylko powtarzaliśmy "Och, wow, to jest świetne!". (śmiech)

Czy zachowaliście jakieś szczególne wspomnienia z Francji?

Erina: Ivy może na to odpowiedzieć.
Ivy: (śmieje się) Moim szczególnym wspomnieniem był występ na Japan Expo. A jeśli chodzi o zwiedzanie, podobało mi się chodzenie po mieście.

Czy podczas sesji autografowej trudno wam było porozumieć się z fanami? Rozmawialiście z nimi?

Erina: Tak, niektórzy z nich mówili po japońsku. Byliśmy bardzo zaskoczeni!

Gdybyście mogli wrócić do Europy i zagrać w innych krajach poza Francją, gdzie chcielibyście pojechać?

Erina: Nie byliśmy jeszcze w żadnych innych krajach poza Francją. Oczywiście chcemy tam wrócić i...
Kei: Do Niemiec! Z krajów takich jak Niemcy czy Finlandia pochodzi bardzo dobra muzyka metalowa, więc może i my byśmy się im spodobali?

Co zazwyczaj robicie przed koncertami? Śpicie, medytujecie...?

Ivy: Porządnie jemy i taa... jemy! Jemy! (śmiech)

Co jest lepsze - granie z innymi zespołami czy granie koncertu solowego?

Erina: Granie one-mana jest fajne, bo mamy czas i możemy robić, co tylko chcemy. Ale granie z innymi zespołami też jest miłe, bo spędzamy wtedy czas z przyjaciółmi. O ile tylko możemy grać, wszystko nam odpowiada.

W Japonii gdy koncert się skończy, niektórzy z was wychodzą porozmawiać z fanami. Czy tego rodzaju kontakt jest dla was ważny?

Erina: Cóż, nie wychodzimy do nich za każdym razem, a jak już wychodzimy na zewnątrz, to najczęściej, żeby zrobić coś innego, ale oczywiście nie możemy ignorować naszych fanów. Jeśli do nas podejdą i zaczną rozmawiać, zostajemy z nimi.
Ivy: Tak, dziękujemy za przyjście, rozmawiamy o koncercie itp.
Erina: Lepiej by nam było, gdybyśmy mieli fanklub, moglibyśmy organizować imprezy tylko po to, żeby uścisnąć komuś rękę i rozdać autografy.

Więc jeśli pewnego dnia staniecie się sławni i nie będziecie mogli już ot tak wychodzić sobie pogadać z fanami, czy wydaje wam się, że wasz kontakt z nimi ulegnie zmianie?

Erina: Tak, dlatego chcielibyśmy mieć fanklub, żeby móc w jakiś sposób utrzymać ten kontakt.

Gdybyście mieli swój fanklub, co byście chcieli w nim mieć?

Erina: Musimy się nad tym jeszcze zastanowić, ale nie możemy się już tego doczekać!

Wasze wideoklipy i stroje wyglądają na kosztowne. Czy w związku z tym, że jesteście nadal zespołem indie, stanowi to dla was poważny problem?

Erina: (śmieje się) Jest nam ciężko i musimy być bardzo surowi! Nikt z nas nie ma szczególnie dużo pieniędzy, ale staramy się wykorzystywać je do maksimum! Gdy dostajemy pieniądze na nowe rzeczy, musimy być bardzo ostrożni.

Gdybyście mieli szansę odbyć po Europie wspólną trasę z innym zespołem indie, który zespół byście wybrali?

Erina: Przykro mi, nie możemy tego zdradzić. To tajemnica! (śmieje się)

Odnośnie waszych klipów - czy nowe klipy także będą opowiadać jakąś historię, jak przy poprzednich płytach?

Erina: Obecna opowieść kończy się wraz wydaniem tego CD. Nie wiemy jeszcze, czy będziemy chcieli stworzyć nową, musimy się nad tym jeszcze zastanowić.

Kto wymyśla pomysły na wasze teledyski?

Erina: Od samego początku wszystko robimy razem. Każdy z członków miał własne pomysły, a na końcu po prostu wymieszaliśmy je razem.

Czemu w klipie do Last Dance pojawia się zagraniczna modelka? Czemu według was zagraniczne dziewczyny są tak popularne w klipach, w przeciwieństwie do Japonek?

Erina: A tak było? (śmieje się). Cóż, to nie było coś, nad czym byśmy się długo zastanawiali. Last Dance nagrywaliśmy w zamku, który wyglądał bardziej europejsko niż japońsko, i to przez tę atmosferę właśnie stwierdziliśmy, że do klipu pasować będzie blondynka, gaijinka.

Spośród wszystkich piosenek Dio, która jest waszą ulubioną i dlaczego?

Erina: Ja w tej chwili najbardziej lubię drugi utwór z nowego singla. Jest moim ulubionym, ponieważ dzięki niemu czuję, że udało mi się czegoś dokonać, że stworzyłem coś z samego siebie.
Denka: Moją ulubioną piosenką jest God forsaken. Według mnie jest ona bardzo potężna i naprawdę dobrze przedstawia moc przesłania.
Mikaru: Moim ulubionym utworem jest piosenka z nowego albumu. Zawsze chciałem stworzyć własną melodię i kiedy wreszcie otrzymałem taką szansę przy tej piosence, udało mi się wydobyć z niej coś, co naprawdę mi się podoba.
Ivy: Drugi singiel, fuzai to iu genjitsu e, to moja ulubiona piosenka. To jedyny nasz utwór, który zaczyna się od basu i choć jest agresywny, jest też przy okazji bardzo chwytliwy, dlatego go lubię.
Kei: Lubię fuzai to iu genjitsu e. To rodzaj piosenki, który chciałem zagrać już od dawna i podoba mi się to, że jest ciężka.

Każdy z was był wcześniej w innym zespole, prawda? Czy zachowaliście sobie jakieś pamiątki z poprzednich zespołów, np. ulotki, demówki itp? Jak się czujecie, oglądając takie rzeczy?

Erina: Mam w domu wiele takich rzeczy; czasami siadam sobie i po prostu słucham starych piosenek. Zawsze odnoszę wtedy wrażenie, że "wow, to było tak dawno temu", po czym stwierdzam, że od tamtej pory poczyniłem postępy. Piszę piosenki dla Dio, ale pisałem je też dla moich poprzednich zespołów i gdy ich słucham, sądzę, że od tamtej pory dojrzałem. Chociaż stare rzeczy zawierają także i dobre wspomnienia.
Kei: Kiedy słucham albo widzę rzeczy z poprzedniego okresu, czuję, że brakuje mi czegoś bardzo ważnego. Te wspomnienia są bardzo bliskie mojemu sercu.
Ivy: Nie mam nic z poprzednich zespołów, żadnych ulotek ani płyt. Muzyka, którą wtedy grałem, nie była zbyt dobra. Ale oczywiście, jeśli znalazłbym coś, co przypominało by mi o tamtych czasach, byłoby to dobre wspomnienie, bo świetnie się wtedy bawiłem.
Denka: Gdy zaglądam do magazynu albo słucham piosenek, czuję ciepło narastające w środku, ponieważ wywołuje to wspomnienia życia jakie miałem, dlatego te rzeczy są mi bliskie.
Mikaru: Hm... nie, nic takiego nie mam.

Czy możecie nam opowiedzieć nieco na temat nowej płyty, która ukaże się niebawem?

Erina: Nowa płyta kontynuować będzie przesłanie poprzedniej i wszyscy, którzy znają tę historię, zrozumieją, co się naprawdę stało. Piosenki będą się nieco różnić od tego, co Dio gra na co dzień. Nie jest to pop, ale niektóre piosenki mogą sprawiać takie wrażenie. Atmosfera może być nieco inna niż zazwyczaj, ale i tak poznacie, że to nadal muzyka Dio.

Jakie macie plany na przyszłość?

Erina: Po pierwsze, w październiku wydamy nowy singiel. Później, w lutym przyszłego roku, planujemy wydać nowy minialbum, a następnie chcemy wyruszyć w trasę po Europie.

Zanim zakończymy ten wywiad - czy chcecie na koniec przekazać coś waszym fanom?

Erina: Dio rusza w przyszłym roku w trasę po Europie, więc pragniemy, aby ci z was, którzy o nas słyszeli, ale jeszcze nas nie widzieli, przyszli na nasze koncerty! Damy z siebie wszystko, więc proszę, przyjdźcie na nasze koncerty!
Kei: Jeśli jesteście nami zainteresowani i chcecie zobaczyć, jakim jesteśmy zespołem, przyjdźcie i sprawdźcie to sami. Chcemy, abyście dobrze się bawili na naszych koncertach!
Ivy: Wybieramy się do Europy i chcemy, aby ludzie, którzy nas jeszcze nie znają, przyszli nas zobaczyć. Miło było by, gdyby publiczności było pół na pół, a ci, którzy czekali, aby nas zobaczyć, bawili się równie dobrze, jak ci, którzy dopiero zaczynają się nami interesować. Mam nadzieję, że będzie się wam podobać!
Denka: Mam nadzieję, że na nasze koncerty przyjdzie wiele ludzi, którzy będą chcieli zobaczyć, jakim jesteśmy zespołem. Bawcie się dobrze!
Mikaru: Bardzo podobało mi się na Japan Expo, chciałbym więc wystąpić jeszcze w innych miejscach. Ponieważ będzie to nasza pierwsza trasa po Europie, mam nadzieję, że wszystkim wam się spodoba.

Serdecznie dziękuję za wywiad!.

Dio: Dziękujemy!


JaME pragnie podziękować grupie Dio oraz jej managerowi za poświęcenie nam swojego czasu.
REKLAMA

Powiązani artyści

REKLAMA