Wywiad

Wywiad z leccą

09/11/2008 2008-11-09 12:00:00 JaME Autor: Kay Tłumacz: Hayate-sama

Wywiad z leccą

Jakiś czas po premierze jej czwartego albumu zatytułowanego 'City Caravan', JaME przeprowadziło wywiad z tą młodą wokalistką i zarazem kompozytorką nurtów reggae/dancehall.


© Avex Entertainment Inc.
Utalentowana wokalistka i zarazem kompozytorka, lecca powoli, acz sukcesywnie wyrabia sobie swą chwytliwą muzyką oraz mocnym głosem renomę na japońskiej scenie reggae/dancehall. Jej imponujący najnowszy album noszący tytuł City Caravan, który został wydany latem tego roku, wzbudził sporo emocji. Skorzystaliśmy więc z okazji, by poznać lepiej artystkę oraz zadać jej kilka pytań odnośnie tego wydawnictwa.


Bardzo dziękuję ci za możliwość przeprowadzenia tego wywiadu. Przedstaw się proszę tym z naszych czytelników, którzy jeszcze o tobie nie słyszeli.

lecca: Miło mi was poznać. Jestem lecca, piosenkarka i kompozytorka.

Kiedy po raz pierwszy pomyślałaś o karierze muzycznej? Czy jakaś szczególna osoba, bądź wydarzenie wpłynęły na twoją decyzję?

lecca: Myślałam o niej jeszcze w bardzo nieukierunkowany sposób będąc 19-sto, bądź 20-sto letnią studentką. Spotkania z wieloma ludźmi były decydującym czynnikiem, który skłonił mnie do rozpoczęcia kariery muzycznej. Tak mi się przynajmniej wydaje z perspektywy dnia dzisiejszego. Udzielałam się w klubie muzycznym, tam też spotykałam się często z organizatorami, wokalistami, raperami, znajomymi ze starszych roczników, przyjaciółmi, a nawet nauczycielami. Poznałam też wiele osób podczas pobytu w Kanadzie i USA. Dzięki wszystkim tym ludziom jestem tym, kim jestem dziś.

Co pociąga cię w muzyce reggae? Uogólniając, nie jest to zbyt popularny w Japonii gatunek, co więc skłoniło cię do pójścia akurat w tym kierunku?

lecca: Serio? Wydawało mi się, że reggae jest bardzo popularnym gatunkiem muzycznym w Japonii. Myślałam, że country rodem z Ameryki, kolejny lubiany przeze mnie gatunek, jest dość niszowy... Myślę, że tym, co spowodowało moje swego rodzaju uzależnienie od reggae były słowa kanadyjskiego rastamana, który rzekł mi "reggae to wolność, śpiewaj więc po swojemu". Nie liczy się styl, czy język, żaden nie jest dyskryminowany. Zakochałam się w tym szerokim spojrzeniu na muzykę, danej mi możliwości nieskrępowanej indywidualnej ekspresji.

W jaki sposób na ogół komponujesz swoje piosenki?

lecca: Jestem częścią generacji lat 90-tych. Ludzi, którzy wychowali się na płytach, na ogół więc tworzę najpierw riddim. Potem skupiam się na warstwie instrumentalnej. Puszczam podkład naprawdę głośno, słuchając go zaś zastanawiam się jakiego rodzaju piosenka by do niego pasowała. Wolę raczej dodawać chórki, aniżeli pojedynczy wokal.

Wymień proszę kilka twoich muzycznych inspiracji.

lecca: Nigdy nie udało mi się nawet zbliżyć do poziomu reprezentowanego przez tego artystę. Dla mnie nie ma lepszego rapera niż Ludacris, z jego wieloznacznymi tekstami oraz bezkompromisowym przekazem. Tenże przekaz jest może chwilami trochę zbyt natarczywy, ale Ludacris brzmi perfekcyjnie. Dla mnie jest królem. Mary J.Blige z kolei swój muzyczny przekaz kieruje przede wszystkim w stronę kobiet. Jeśli chodzi o reggae Chevelle Franklyn, która niektórym z nas wydawała się być siostrą Aretha'y. Jeżeli mówimy o dancehall to Sean Paul, który śpiewa w dość specyficzny, ale zarazem uzależniający sposób, Buju bawiący się ekspresją według własnego widzimisię, Lady Saw wykonująca agresywne kawałki będące pochwałą kobiet i kobiecości oraz szczery, ciepły przekaz RYO THE SKYWALKER. Jeśli chodzi o samo komponowanie jest to kwestia płynna, jednakże duży wpływ wywarł na mnie w tej materii hip hop.

Czy istnieją jakieś specyficzne motywy, bądź przesłania, które pragniesz zamanifestować przez pryzmat twoich utworów?

lecca: Chciałabym powiedzieć przez ich pryzmat, że do jednego celu może wieść wiele dróg. Nie ma sztywnych ram, czy zasad odnośnie tej kwestii. Jeśli się nie poddajesz, brniesz konsekwentnie do przodu pomimo trudności na pewno prędzej czy później odnajdziesz rozwiązanie. Nie porównuj się wiecznie, bądź w stanie pochwalić samego siebie. Nigdy się nie wywyższaj, nie poniżaj, ani nie atakuj innych, staraj się za to pracować ciężko nad tym, aby stać się lepszym człowiekiem.

Mówi się że piszesz piosenki w taki sposób, jak byś zapisywała karty pamiętnika. Czy w związku z tym czułaś się kiedykolwiek niezręcznie wiedząc, że eksponujesz swoje osobiste emocje widowni?

lecca: Pisanie piosenek nigdy nie było dla mnie bolesne. Myślę, że pragnę nawet odkryć jeszcze więcej siebie. Bardziej boli mnie ewentualne bycie kojarzoną tylko i wyłącznie z jednym wybranym utworem. Jestem człowiekiem, a co za tym idzie moja osobowość posiada różne odcienie. Jeśli zapoznałeś się tylko z moją silną stroną i mówisz "Nigdy nie okazuj słabości, ponieważ jesteś silną kobietą" od razu zaprzeczę. Odparłabym wtedy "Czy nie sądzisz, że serce kobiety jest niczym jesienne niebo?!" Nieraz piszę tekst w formie notki pamiętnikowej, jednakże ostatnio czasami tworzę teksty opisujące historie zasłyszane od przyjaciół, etc. Staram się spojrzeć na daną scenę, jak na epizod żywcem wyjęty z teatralnej sztuki, uwypuklić uczucia kluczowej postaci. Myślę, że jestem chyba lepszym twórcą, niż wokalistką, ponieważ moją osobowość charakteryzuje tak duża ilość stron.

Na albumach Otaku girls no Utage oraz Urban Pirates znajduje się kilka utworów, których motywem przewodnim jest chęć dodania odwagi i pewności siebie dziewczynom, dla przykładu piosenka What a Girl Can Do. Czy jako kobieta doświadczyłaś kiedykolwiek jakichś nieprzyjemności, problemów, na zdominowanej głównie przez mężczyzn scenie japońskiej?

lecca: Zanim stałam się częścią branży doświadczyłam wiele. Nieistotne, czy to Japonia, Kanada, czy też Nowy Jork. Śpiewając w klubie zdarza się czasami, że dziewczyna dogaduje się z wysoko postawioną osobą wkraczając tym samym na drogę ku sławie. Bywają przypadki, kiedy dziewczyna wychodzi na imprezę z jasno określonym celem znalezienia 'mecenasa' jej drogi na szczyt, znajduje taką osobę i dzięki temu nowe możliwości otwierają się przed nią szybciej, aniżeli przed dziewczyną, która ciężko pracuje codziennie tworząc nowe kawałki. Poza tym, wielu mężczyzn kłamie, chwali się koneksjami, oferuje możliwości żeby przyciągnąć te dziewczyny. Napisałam piosenkę dla takich właśnie dziewczyn, żeby przy jej pomocy powiedzieć im, iż nie powinny dać się łatwo zranić tego rodzaju mężczyznom, ponieważ mam świadomość jak wielu z nich postępuje w ten właśnie sposób.

Po ukończeniu studiów przez około pół roku mieszkałaś w Nowym Jorku i Toronto, gdzie również występowałaś w lokalnych klubach. Jakie doświadczenia stamtąd wyniosłaś? Czy myślisz, że będąc częścią amerykańskiej sceny muzycznej zyskałaś pewną specyficzną wiedzę, której nie udałoby ci się uzyskać na rodzimym rynku?

lecca: Nigdy nie byłam dobrym performerem, jednak występowałam z myślą o ludziach, którzy mnie do tego gorąco zachęcali. Myślę, że śpiewałam koncentrując się na włożeniu całego serca w wykonywane utwory, coś na zasadzie "Posłuchajcie, co mam do przekazania!", jednak patrząc wstecz z perspektywy dnia dzisiejszego jest mi trochę wstyd. Codziennie byłam znienacka proszona o to, żebym zaśpiewała. Nie ważne, czy przebywałam wtedy w klubie, kawiarni, studiu, pokoju, czy samochodzie. Na tej kanwie wyrobiłam sobie opinie, że Amerykanie (tudzież Kanadyjczycy) to niesamowici ludzie. Odkąd tam zaśpiewałam zaczęłam być proszona o występy, zaś sam tok konwersacji wydawał się bardzo szczery i zarazem taki naturalny. Dużo mnie nauczyło ich podejście.

Skoro już poruszamy tą kwestię, czy chciałabyś występować również za granicą? W których państwach konkretnie i dlaczego?

lecca: Cóż, pomijając słowo 'występować', chciałabym odwiedzić Afrykę, Indie, Azję lub Maroko, gdzie uformowała się muzyka etniczna i zarazem gdzie znajdują się jej korzenie. Pragnę również wspólnie zagrać z mieszkańcami tychże krajów. Chciałabym również zagłębić się w folk, a konkretniej muzykę powiązaną z modłami oraz wszelkiego rodzaju festiwalami.

Pod koniec lipca wydałaś trzeci album studyjny zatytułowany City Caravan. Miałaś już gotowy koncept zanim zaczęłaś nagrywać materiał na płytę? Jeśli tak, to kiedy i w jaki sposób na niego wpadłaś?

lecca: Jak sugeruje tytuł konceptem jest stanie się częścią karawany podróżującej przez codzienne życie. Sam pomysł powstał około 4 lata temu podczas nagrywania najstarszego z kawałków, jakie znalazły się na krążku, noszącego właśnie tytuł City Caravan. Zainspirowało mnie własne spostrzeżenie odnośnie Tokio. Według mnie, w mieście nie brakowało niczego, aczkolwiek można było się w nim dopatrzeć analogii do pustyni ze względu na to jak trudne jest życie w takiej metropolii.

Słuchając nowego albumu jasnym staje się, iż brzmi on łagodniej, aniżeli twoje poprzednie krążki. Decyzja odnośnie złagodzenia brzmienia była jak najbardziej świadoma, a może obrałaś taki a nie inny muzyczny kierunek dopiero podczas nagrywania materiału?

lecca: Myślę, że to z powodu mojego wieku... Nie jestem już tak ostra jak za czasów kiedy miałam lat 20. Teraz mam możliwość przypuszczenia ataku na społeczeństwo czy innych ludzi, ponieważ jestem znacznie bardziej świadoma moich własnych słabości. Obecnie słucham muzyki, w której na pierwszym miejscu stawia się na wokal. Pięć lat temu słuchałam na okrągło dancehall'u, w tym roku zaś słucham jah cure, daville, alaine, kevin micheal, kevin lyttle... Nadal lubię dancehall, lecz moje spojrzenie na muzykę ewoluowało, odbiegając od kierunku jaki obrał ten nurt. Chciałabym zostać uleczona, pragnę również leczyć innych. (Śmiech)

Projekt okładki przywodzi na myśl skojarzenia z pustynią i nomadami, podobne impresje związane są z samym tytułem (City Caravan). Z jaką historią wiążę się tenże tytuł?

lecca: Był to raczej tytuł piosenki, aniżeli albumu. Koncept powstał właśnie w oparciu o tenże utwór. Wyobraziłam sobie nomadów, konkretniej zaś gromady Beduinów. Beduini zamieszkują pustynne tereny po dziś dzień. Najwyższymi wartościami są dla nich rodzina, życie, szacunek dla starszych oraz wpajanie dzieciom naprawdę cennych wartości. Mieszkając w Tokio kocham swą rodzinę, pragnę także słuchać rad szanowanych przeze mnie seniorów. Od zawsze również myślę, iż nie chcę wpajać dzieciom negatywnych wzorców.

W utworze CIRCUIT BUS, wyprodukowany przez sławnego jamaskiego producenta Christopher'a Birch'a występujesz u boku grupy Voicemail. Czy możesz zdradzić nam jak doszło do współpracy?

lecca: Pragnęłam nagrać jakiś kawałek wspólnie z Voicemail, pierwsze działania w tym kierunku podjęłam rok temu. Kiedy zapytałam ich, czy moglibyśmy współpracować oraz jaki riddim by im odpowiadał, oniel podał mi nazwisko Birch, po czym stwierdził, że nie ma absolutnie żadnego problemu. Popularny w tamtym czasie "wojskowy riddim" wyprodukował właśnie Birch, zapytałam więc oniel'a "Czy uda nam się namówić go do współpracy?", na co odparł "Zgodzi się, ponieważ dobry z niego człowiek!" i w ten sposób wszystko zostało ustalone.

PV ai&lie&wine, które zostało również dołączone do albumu, znacznie różni się stylistyką od twoich poprzednich klipów. Dlaczego zdecydowałaś się na PV z mnóstwem tancerzy zamiast tak charakterystycznej dla twoich video mini-historii opowiedzianej przy pomocy klipu?

lecca: Lubię PV obrazujące jakieś historie, jeśli zaś chodzi o ai&lie&wine myślę, że do jego nakręcenia doszło tylko dzięki pomocy moich przyjaciół tancerzy, którzy zgodzili się w nim wystąpić. Kiedy stworzyłam ten kawałek wyobraziłam sobie grupę tancerzy prowokujących kamerę. Chciałam ponadto wypróbować kilku ująć i technik filmowania, aczkolwiek nie jestem reżyserem. Na pewno jednak kiedyś zmierzę się z reżyserką.

Piosenka zatytułowana City Caravan III podzielona została na dwie części - Ieji hajime oraz Ieji Owari. Mogłabyś nam zdradzić znaczenie tych utworów oraz powiedzieć, dlaczego są podzielone?

lecca: Um, to była sugestia ze strony producenta, nie ma więc jakichś głębszych, ukrytych powodów. Mogę jednak z czystym sumieniem stwierdzić, iż gdyby z dwóch części stworzyć jedną całość powstała piosenka stałaby się zbyt długa, tracąc tym samym swój przerywnikowy charakter.

Kawałek BELLE EPOQUE jest duetem z MC Diggy-MO' ze składu SOUL'd OUT. Jak się z nim współpracowało? W jaki sposób podzieliliście się partiami utworu?

lecca: Pomyślałam, że nie powinnam nagrywać piosenek z ludźmi, których darzę wielkim szacunkiem. Żartuję. Kawałek stał się mi bardzo drogi. Szanuję Diggy'ego, spędziłam zatem nad tworzeniem tego utworu sześć razy więcej czasu, niż zwykle. Zabrało mi to aż tyle, ponieważ... Pomyślałam sobie "Nie mogę pozwolić na to, żeby Diggy udzielał się w kiepskim utworze. Chciałabym, żeby jego fani słuchając kawałka stwierdzili, że jest cool". Spędziłam więc miesiąc na komponowaniu muzyki, kolejny miesiąc zaś na pisaniu do niej słów. Diggy'emu spodobał się stworzony przeze mnie riddim, potem oddzielnie pisaliśmy słowa. Wstępnie umówiliśmy się na motyw przewodni zamykający się w stwierdzeniu "muzyka jest najlepsza", potem zaczęliśmy pisać, było ciężko, nie ukrywam. Kiedy zaśpiewaliśmy razem po raz pierwszy przy okazji nagrywania kawałka okazało się że moja część brzmiała nienaturalnie, więc po nagraniu zabrałam się za zmianę słów. Drugiego dnia nagraniowego ponownie weszliśmy do tego samego studia. Diggy zagrzewał mnie do pracy, udzielał rad i wskazówek niczym prawdziwy nauczyciel. Sercem piosenki są słowa pochodzące z wersów Diggy'ego! Proszę, zapoznajcie się z tymi pięknymi strofami, które dodają nam wszystkim tyle odwagi.

Który ze wszystkich dotychczas nagranych utworów było ci najłatwiej stworzyć, który zaś sprawił ci największe kłopoty i dlaczego?

lecca: Jak dotąd największym wyzwaniem okazała się być belle époque. Najłatwiejsza, hm... W porównaniu z wymienioną każda wydaję się łatwiejsza, jednakże nie mogę powiedzieć, że nie stanowiły wyzwania... Nie mogę się w tej kwestii zdecydować, przepraszam.

Wolisz pracować w studio, czy występować na żywo? Z jakich powodów?

lecca: Oczywiście, że lubię pracę w studio. Gdybym miała taką możliwość, tworzyłabym nową muzykę codziennie. Mówię poważnie. Gdybym znalazła kogoś, kto mógłby występować w charakterze mojego zastępstwa myślę, że dałabym tej osobie wolną rękę, sama zaś skoncentrowałabym się na komponowaniu.

Latem występowałaś na kilku dużych imprezach. Jakie to uczucie występować przed publicznością festiwalową zamiast na występie dla osób, które przyszły bezpośrednio na twój autorski koncert? Lubisz zapoznawać nowych ludzi z twoją twórczością w tenże sposób?

lecca: Nie robię tego zbyt często, ale występ na tak dużym festiwalu to była wielka frajda. Jednakże publika zachowuje się inaczej, niż podczas występu w klubie, więc czułam się nieco dziwnie. W klubie mogę spróbować swych sił jako MC, patrzeć ludziom prosto w oczy, rzucić czymś, bądź podać. Sama nie wiem, naprawdę dobrze czuję się w formie festiwalowej. Trudno orzec.

Jakie są twoje plany na przyszłość? Masz już jakieś pomysły na nowe piosenki?

lecca: Jeśli tylko mam czas, staram się tworzyć nowe utwory codziennie. Szkoda, że organizm narzuca pewne ograniczenia w tej materii. Nieraz dosłownie zdzieram sobie gardło, do tego stopnia intensywnie pracuję. Chciałabym tworzyć dwie piosenki na dzień, tym samym nagrać pięćdziesiąt kawałków w tym miesiącu. Wczoraj zaschło mi w gardle akurat kiedy stworzyłam już półtora utworu, musiałam chcąc nie chcąc zrobić sobie przerwę. W przeciągu najbliższych miesięcy zamierzam występować jedynie w weekendy. Dzięki temu będę miała jeszcze więcej czasu na nagrywanie. Wspominałam już o tym, naprawdę byłabym bardzo szczęśliwa mogąc skoncentrować się jedynie na samym komponowaniu.

Na koniec, przekaż coś proszę naszym czytelnikom.

lecca: Szukam osoby, która mogłaby wykonywać moje utwory! (Śmiech) Dziękuję wam bardzo za czas poświęcony na przeczytanie tego wywiadu. Jeśli udało mi się was zainteresować zapoznajcie się proszę z moją muzyką.

Dziękuję ci serdecznie za poświęcony nam czas!


JaME pragnie podziękować lecca oraz Avex za możliwość przeprowadzenia wywiadu.
REKLAMA

Powiązani artyści

Powiązane wydawnictwa

Album CD 2008-07-30 2008-07-30
lecca

Japońskie reggae

Metis - ONE LOVE © Avex Entertainment Inc.

Recenzja

Metis - ONE LOVE

Kolekcja najlepszych utworów piosenkarki reggae Metis.

Nine Miles - Revolution is my Name © Avex Entertainment Inc.

Recenzja

Nine Miles - Revolution is my Name

Gitarzysta the pillows, Manabe, pokazuje na płycie solowego projektu Nine Miles swój własny, nie tak znowu rewolucyjny styl reggae.

MUNEHIRO - Hinomaru power ~kimi no chikara~ © Avex Entertainment Inc.

Recenzja

MUNEHIRO - Hinomaru power ~kimi no chikara~

Dwa mocne imprezowe utwory MUNEHIRO.

MUNEHIRO - again © Avex Entertainment Inc.

Recenzja

MUNEHIRO - again

Melancholijne reggae kontra taneczne szaleństwo!

Nowości wydawnicze MINMI i VERBAL © Avex Entertainment Inc.

Wiadomość

Nowości wydawnicze MINMI i VERBAL

Nowości wydawnicze MINMI i VERBAL

MUNEHIRO - SUPER WOMAN © Avex Entertainment Inc.

Recenzja

MUNEHIRO - SUPER WOMAN

SUPER WOMAN to nowa odsłona niezwykłego brzmienia MUNEHIRO.

lecca - My Measure © Avex Entertainment Inc.

Recenzja

lecca - My Measure

Radość, złość, smutek: lecca prezentuje je wszystkie na jednym singlu.

MUNEHIRO - LUV © Avex Entertainment Inc.

Recenzja

MUNEHIRO - LUV

Najsłodsza piosenka o miłości zimowego sezonu 2008.

RYO the SKYWALKER w Los Angeles © RYO THE SKYWALKER

Relacja

RYO the SKYWALKER w Los Angeles

Japoński artysta RYO the SKYWALKER 27 lutego po raz pierwszy wystąpił w Los Angeles, gotowy zaistnieć na międzynarodowej scenie reggae.

RYO the SKYWALKER w Los Angeles © BUSH HUNTER MUSIC

Wiadomość

RYO the SKYWALKER w Los Angeles

RYO the SKYWALKER w Los Angeles

SOUL REBEL - Dziesięć lat poświęconych reggae © HIROTO

Relacja

SOUL REBEL - Dziesięć lat poświęconych reggae

JaME zanurzyło się w japońskiej muzyce reggae podczas festiwalu organizowanego przez OVERHEAT MUSIC.

Japońskie Reggae © JaME

Felieton

Japońskie Reggae

Mały przewodnik po japońskim reggae i jego artystach.

Best of PUSHIM © JaME

Wiadomość

Best of PUSHIM

Best of PUSHIM

Wywiad z leccą © Avex Entertainment Inc.

Wywiad

Wywiad z leccą

Jakiś czas po premierze jej czwartego albumu zatytułowanego 'City Caravan', JaME przeprowadziło wywiad z tą młodą wokalistką i zarazem kompozytorką nurtów reggae/dancehall.

Nuff Respect: Wywiad z PANG © Avex Entertainment Inc.

Wywiad

Nuff Respect: Wywiad z PANG

JaME przeprowadziło wywiad z artystką reggae PANG, w którym rozmawialiśmy o jej karierze, scenie reggae w Japonii i o wielu innych rzeczach.

REKLAMA