Wywiad

Wywiad z Thee 50's High Teens

12/11/2008 2008-11-12 12:00:00 JaME Autor: Ruka Tłumacz: neejee

Wywiad z Thee 50's High Teens

Po amerykańskiej trasie koncertowej ta dziewczęca grupa rockowa rozmawiała z nami na temat swoich doświadczeń w Stanach, a także o muzyce i początkach zespołu.


© Thee 50's High Teens
Członkinie Thee 50's High Teens znalazły trochę czasu po powrocie do Japonii, żeby odpowiedzieć na nasze pytania i podsumować swój debiut w Stanach Zjednoczonych.


Wróciłyście właśnie do domu z trasy koncertowej po USA. Czy mogłybyście nam opowiedzieć, jak przebiegała ta trasa, co stanowi dla was najbardziej pamiętne doświadczenie?

Sue: Jestem zadowolona, że wszyscy nas witali, gdziekolwiek się pojawiłyśmy.
Nami: Każdy dzień przynosił nam nieskończone niespodzianki.

Zanim przybyłyście do USA, wiele osób jeszcze o was nie słyszało. Jak reagowała publiczność? Czy była to odpowiedź, jakiej się spodziewałyście?

Sue: Pomimo tego, że nie znamy angielskiego i śpiewamy po japońsku, publiczność zwariowała na naszym punkcie.
Tomo: Po raz kolejny zrozumiałam, że muzyka może pokonać bariery językowe.

Pomijając koncerty, czy było coś, na co czekałyście w Ameryce lub coś, czego chciałybyście doświadczyć, jeżeli miałybyście więcej czasu?

Tomo: Chciałam zrobić w Ameryce więcej zakupów. Cóż, raczej nie czas, ale pieniądze były tym, czego miałam za mało. (śmiech)
Nami: Chciałam dokładniej obejrzeć Statuę Wolności.
Yocci: Chciałam pójść do większej ilości amerykańskich sklepów z komiksami.
Sue: Chciałam zwiedzić więcej muzeów.

Na konwencie T-MODE grałyście z wieloma amerykańskimi zespołami; jakie było to wydarzenie z waszej perspektywy? Czy mogłyście porozmawiać z innymi zespołami?

Sue: Na T-Mode członkowie Geratine bardzo dużo pomogli. Ich scena jest bardzo unikalna i bardzo nam się podobała!

Ponieważ przybyłyście na konwent T-MODE, wielu z waszych fanów będzie pewnie chciało wiedzieć: Czy każda z was ma swoją ulubioną grę wideo, mangę czy anime?

Tomo: Moją ulubioną grą jest "Solitier". Wolę zagraniczne anime od japońskich. Tak bardzo je uwielbiam, że mój telewizor jest włączony na cartoon network przez 24 godziny na dobę.
Nami: Z gier kocham "Final Fantasy".
Yocci: Szaleję na punkcie prac studia Ghibli. Uwielbiam wszystkie rodzaje mangi.
Sue: Najbardziej uwielbiam mangę "The Rose of Versailles".

Dla naszych czytelników, którzy nie widzieli waszego koncertu w USA: jak mogłybyście opisać swoją muzykę?

Sue: ...Pierwszy impuls? (śmiech)

Kiedy każda z was dołączyła do/założyła Thee 50’s High Teens, jaki rodzaj muzycznych korzeni posiadałyście?

Tomo: To było jakieś 10 lat temu, ale nie pamiętam tych starych dni. To nie była kwestia muzycznych korzeni, ale przeznaczenia.
Nami: Dołączyłam siedem miesięcy temu. Uwielbiam Shinę Ringo i chciałam grać w zespole. Przypadkiem zostałam poproszona o przyłączenie się do nich.
Yocci: Zaczęłam to osiem miesięcy temu. Uwielbiam punkową muzykę i grałam na gitarze lub basie w innych zespołach, ale ta grupa nie miała klawiszowca, dlatego zdecydowałam się do niej dołączyć.
Sue: Dołączyłam jakieś 4 lata temu. Początkowo uwielbiałam również garage rock, ale bardziej lubię glam rock. Dlatego mój makijaż jest mocny.

Jaki rodzaj zespołów i muzyki miał wpływ na każdą z was i co inspiruje was obecnie?

Tomo: Wszystko.
Sue: Zgadzam się. Jest na świecie tak wiele wspaniałych typów muzyki i zespołów.

Jak wybrałyście nazwę zespołu?

Tomo: Moja zmarła babcia odwiedziła mnie we śnie i doradziła wybór tej nazwy. (uśmiecha się)

Jakie tematy czy zagadnienia poruszacie w tekstach waszych piosenek?

High Teens: Nasze piosenki są przeważnie o miłości, ale tylko wymyślonej. Jesteśmy dosyć nieśmiałe. (śmiech)

Dlaczego zdecydowałyście się podjąć temat wampirów?

Tomo: Ponieważ pochodzimy z rodu wampirów!
Sue: Mamy dużo ubrań i te wampirze są tylko jednymi z wielu, nie stanowią motywu przewodniego naszego zespołu.

W waszej muzyce czuć zwykle powiew przeszłości. Czy zrobicie kiedyś współczesną piosenkę, czy jest taka możliwość w przyszłości?

Sue: Nie uważam, że wracamy do przeszłości. Mamy takie japońskie przysłowie: "Onko chishin", co oznacza szukanie nowej mądrości z wykorzystaniem starych rzeczy.

Tomo, masz naprawdę interesujący styl śpiewania; jest bardzo agresywny. Czy odbyłaś jakieś szkolenie, które nauczyło cię śpiewać w ten sposób, czy sama do tego doszłaś?

Tomo: To jest specjalny trening w mojej rodzinie: krzyki i kłótnie z mamą każdego dnia. Myślę, że musimy być sławne w sąsiedztwie z tego powodu. (śmiech)

Często wydajesz z siebie te niesamowite, szalenie przerażające krzyki; sprawiają wrażenie, jakby pochodziły z horroru – czy taka była twoja intencja?

Tomo: Czasami masz dziką chęć, żeby krzyknąć. To nie był nasz zamiar, po prostu my zawsze się tak czujemy. Innymi słowy, jesteśmy zawsze zirytowane. (śmiech)

Wszystkie jesteście z Fukuoki; czy jest to ważna część waszej tożsamości, czy ma to na was wpływ jako zespół?

Yocci: Niespecjalnie, nie wydaje mi się, żeby tak było.

Jeżeli ktoś chciałby odwiedzić Fukuokę, co powinien tam waszym zdaniem zobaczyć?

Tomo: Dom Sue. (śmiech)
Sue: Tak, to jest zamek.
Yocci: Samozwańczy. (śmiech)
Nami: Powinieneś odwiedzić japońskie stragany z jedzeniem, żeby doświadczyć codziennego życia Japończyków. Fukuoka jest sławna z powodu makaronu Ton-Kotsu. Zupa jest robiona z kości świni, jest bardzo dobra.

Występowałyście przedtem w Europie, czy miałyście trudności językowe? Jaka była reakcja?

Sue: Pewnie, że miałyśmy problem z językiem. Czułam, że powinnam spróbować nauczyć się angielskiego, ale szybko zapomniałam o mojej decyzji. Więc tym razem ponownie miałyśmy problemy językowe.
Europejscy słuchacze wykazują dzikszy entuzjazm niż Amerykanie. Moim zdaniem amerykańska publiczność jest podobna do japońskiej. Nie tańczy szaleńczo, nie jest rozbrykana. Miałam wrażenie, że poważniej słuchają muzyki.

Za czym najbardziej tęskniłyście, kiedy grałyście poza granicami Japonii i jakie rzeczy przywiozłyście ze sobą?

High Teens: Japoński ryż!!!
Tomo: Ja zdecydowanie przywiozłam ze sobą moje pełne pasji serce.

Miałyście już swoje trasy koncertowe w Stanach Zjednoczonych i w Europie, gdzie chciałybyście następnie wystąpić? A może chciałybyście wrócić na te kontynenty?

Sue: Chcemy zagrać światową trasę!

Czy mogłybyście powiedzieć coś na zakończenie swoim fanom?

High Teens: I'll be back!!! (po angielsku: Wrócę!!!)

Dziękuję bardzo, że znalazłyście czas, aby odpowiedzieć na nasze pytania.
REKLAMA

Powiązani artyści

REKLAMA