Melancholijny początek roku D.
Na singlu Snow White znajdują się kompozycje i teksty w całości napisane przez Asagiego, który odkrył przed słuchaczami łagodną stronę zespołu. W Nowym Roku, zamiast gotyckiego rocka czy metalu, fani D otrzymali chwytającą za serce balladę.
Fortepian oraz ciepły głos Asagiego wprowadzają słuchacza w tę wzruszającą historię. Po chwili dołączają instrumenty smyczkowe, a gdy rozbrzmiewa pierwszy refren, słuchacz pogrąża się w bólu i żalu wobec tej biednej dziewczyny, nad której losem ubolewa Asagi. Do opowiadania historii przyłączają się pozostali członkowie zespołu, a dramatyzmu tej wzruszającej balladzie szczególnie dodaje wspaniała gitarowa solówka.
Kolejnym nagraniem jest Snow White "Another gift", które stanowi szybszą, bardziej żywiołową wersję tejże ballady. Ze względu na to, że zespół nie stosuje w niej żadnych dodatkowych instrumentów czy ozdobników, doskonale nadaje się do grania na koncertach. Również tutaj pojawia się świetne gitarowe solo, lecz niestety na tym kończą się plusy tej aranżacji. Snow White "Another gift" jest zbyt poprockowe i pasuje bardziej do twórczości Gackta niż D, a ponadto przez to, że tekst jest smutny i bardzo nostalgiczny, wesołe brzmienie tej wersji również do niego nie pasuje.
Trzeci utwór na płycie, Night-ship"D", to nagranie z pierwszego koncertu D jako zespołu major, promującego ich debiutancki singiel BIRTH. Wrzucenie na jakikolwiek singiel koncertowych wersji piosenek D, zwłaszcza tych dobrych i znanych, jest świetnym pomysłem. Bez wątpienia jest to wspaniała okazja dla ludzi, którzy jeszcze nie byli na koncertach tej grupy, by posłuchać, jak świetnie zespół spisuje się na żywo.
Ostatnim nagraniem na płycie jest wersja instrumentalna Snow White. Słuchając jej można w pełni delektować się tą wspaniałą kompozycją Asagiego.
W tej edycji do płyty CD dołączono DVD. Znajduje się na nim piękny teledysk do Snow White, do oglądania którego każdy fan wróci niejeden raz.
Singiel Snow White, pomimo jednego minusa, jest naprawdę dobrym wydawnictwem. Ukazuje zarówno delikatną i poruszającą stronę twórczości zespołu, jak i ostrą oraz mroczną. Płyta ta jest pozycją obowiązkową dla wszystkich fanów D.