Z wielką przyjemnością przeprowadziliśmy wywiad z Valem, perkusistą i współliderem zespołu DuelJewel.
DuelJewel jest zespołem, który wciąż jest mało znany w Europie. W Japonii działa już od kilku lat, ale dopiero niedawno został bardziej doceniony i występuje przed szerszą publicznością. Jego muzyka jest urozmaicona, serwuje zarówno potężne hardrockowe kawałki, jak i delikatne ballady, a czasami również utwory instrumentalne i akustyczne. Ostatnio zespół znalazł się na składance Decadance 2004 ~SPLEEN & IDEAL~ wyprodukowanej przez UNDER CODE.
Jak zdefiniowałbyś DuelJewel?
Val: Konceptem DuelJewel jako zespołu jest wyrażanie ludzkich emocji poprzez muzykę.
Jakie masz wspomnienia z trasy po Stanach Zjednoczonych?
Val: Mieliśmy okazję poeksperymentować z wieloma rzeczami, czego nie mogliśmy zrobić w Japonii. Było to więc bardzo przyjemne doświadczenie i wiele się nauczyliśmy.
Czy liczycie na powrót do USA?
Val: Zdecydowanie tak!
W Stanach DuelJewel zagrało akustyczny koncert. Czy był to pierwszy tego typu koncert jaki zagraliście?
Val: Nie, wcześniej zagraliśmy kilka w Japonii i Ameryce.
Jakie jest twoje najlepsze wspomnienie związane z DuelJewel?
Val: Jest ich tak wiele, że nie potrafię wybrać. (uśmiecha się)
Czego słuchają członkowie DuelJewel?
Val: Ja słucham Lost Prophets, Hayato lubi Slipknot, Shun słucha Story of the Year, a Yuya - wielu różnych zespołów.
Czy macie jakichś idoli?
Val: Moim idolem jest Junji, Hayato bardzo lubi Takeshiego Kitano, Yuya kocha N.E.R.D., Natsuki jest fanem Ja, a Shun ma wielu idoli.
Jak powstało DuelJewel?
Val: Shun i ja byliśmy studentami, kiedy dzięki magazynowi poznaliśmy Junjiego. Wtedy Yuya, który w czasach szkoły średniej przyjaźnił się z Junjim, dołączył do nas. W końcu w hali koncertowej poznaliśmy Natsukiego.
Jakie są wasze ulubione filmy?
Val: Hmm... mój to "Laputa Castle in the Sky" (Laputa - zamek w chmurach), ulubionym Hayato jest "AKIRA", Yuya lubi "The Crow" (Kruk), a Natsuki bardzo lubi "Le Grand Bleu" (Wielki Błękit). Shun lubi dużo różnych filmów.
Co sądzisz o popularności visual kei w Stanach i Europie?
Val: Byliśmy zaskoczeni, kiedy dowiedzieliśmy się, że są ludzie, którzy to kochają! Visual kei nie jest już takie popularne w Japonii, więc jesteśmy bardzo szczęśliwi, że ludzie z innych krajów doceniają ten styl.
Skoro mowa o Europie, czy znacie naszą stronę, JMusic Europa? Jeśli tak, to co o niej sądzicie?
Val: Wiemy o niej. Jest bardzo dobra. Nie wahajcie się jeszcze bardziej promować japońskiej muzyki!
Czy graliście kiedykolwiek w Europie?
Val: Nie, jeszcze nigdy nie graliśmy.
Czy chcielibyście zagrać w Europie, a konkretniej we Francji?
Val: Oczywiście! Chcielibyśmy, aby jak najwięcej ludzi miało możliwość posłuchania muzyki Duel Jewel.
Czy kiedykolwiek odwiedziliście Europę jako turyści? Jeśli tak, to co o niej sądzicie?
Val: Nie, nigdy nie byliśmy w Europie.
Czy słyszeliście o innych koncertach zespołów visual kei, które były organizowane wcześniej we Francji, jak BLOOD czy Kisaki Project?
Val: Tak, słyszeliśmy o nich.
Czy macie jakąś wiadomość do przekazania swoim fanom? Czy kiedykolwiek otrzymywaliście wiadomości od nich?
Val: Tak, dostawaliśmy wiadomości od zagranicznych fanów; sprawiają, że czujemy się bardzo szczęśliwi i zmotywowani. Bardzo wam za nie dziękujemy.
Jedno z ostatnich pytań, czy możesz podzielić się z nami swoimi odczuciami dotyczącymi waszej ostatniej japońskiej trasy koncertowej, Reincarnation Flow?
Val: Ta trasa była bardzo dobra. Myślimy, że dojrzeliśmy jako grupa.
Czym dla was jest visual kei?
Val: Sądzimy, że to sposób na wyrażanie naszej muzyki i naszych własnych uczuć.
Val, dziękujemy ci bardzo za ten wywiad. JMusic Europa życzy wam wszystkiego dobrego w przyszłości.