JaME przeprowadziło wywiad z piosenkarką pop Hitomi Shimatani, w którym rozmawialiśmy o różnych aspektach jej kariery oraz najnowszym singlu Shinku/Ai no uta.
Hitomi Shimatami to jedna z wielu japońskich piosenkarek pop, ale w przeciwieństwie do pozostałych prezentuje się jako osoba pełna elegancji i gracji, a także posiada piękny głos, który pasuje do każdego rodzaju muzyki. Hitomi Shimatani jest znana z mieszania różnych stylów muzycznych z popem, czego wynik stanowi unikalna i chwytliwa kombinacja popu, często okraszona nutką egzotyki.
Niedawno ukazał się jej nowy singiel Shinku/Ai no uta, więc skorzystaliśmy z okazji i przeprowadziliśmy z nią wywiad.
Czy mogłabyś przedstawić się naszym czytelnikom, którzy jeszcze cię nie znają?
Hitomi Shimatani: Jestem japońską piosenkarką, która zadebiutowała w 1999 roku i wciąż wypróbowuje różne style muzyczne. Moim najlepiej znanym kawałkiem jest cover utworu Amairo no Kami no Otome . Moje brzmienie bazuje również na muzyce klasycznej i światowej.
Już 8 lat spędziłaś w branży muzycznej. Jak się czujesz po tak długim czasie?
Hitomi Shimatani: Uważam, że muzyka jest czymś wspaniałym, czymś, co wychodzi poza granice i wybrzmiewa w każdym. Wychodząc z tego założenia, chcę kontynuować tworzenie muzyki, która będzie mogła dotrzeć do wielu różnych ludzi.
Twoje utwory cechują się łączeniem wielu przeróżnych elementów. Jak wybierasz styl, którego użyjesz do stworzenia singla?
Hitomi Shimatani: Myślę o tym, co chciałabym wyrazić w tym czasie, o emocjach, które chcę, aby ludzie poczuli. Aby rozwinąć ten pomysł w wyobraźni ludzi z całego świata, rozmawiam o tym, jak najlepiej tego dokonać, z osobami piszącymi piosenki. Dążę do rozbudowania danego obrazu w wielu aspektach.
Wykonujesz bardzo różnorodny wachlarz utworów pop. Czy chciałabyś spróbować jakiegoś innego stylu?
Hitomi Shimatani: Chciałabym spróbować sił w świecie jazzu – tam, gdzie dorosła zmysłowość i elegancja jest koniecznością.
Dlaczego czasem używasz obcych słów w piosenkach, takich jak Falo, bella flor czy La Fiesta? Słuchasz wiele muzyki zagranicznej?
Hitomi Shimatani: Oprócz używania ‘dźwięków’ słów z innych języków, osoby piszące dla mnie utwory wykorzystują słowa z wielu krajów jako sposobu na przedstawienie obrazu mnie i mojej muzyki.
Jaki artysta najbardziej cię inspiruje?
Hitomi Shimatani: Artyści, którzy najbardziej mnie zainspirowali, to The Carpenters i Dreams Come True.
Kiedy postanowiłaś zostać piosenkarką? Co byś robiła, gdybyś nią nie została?
Hitomi Shimatani: Odkąd tylko pamiętam, myślałam: "jak urosnę, chcę być piosenkarką”. Skoro uwielbiam modę, może pracowałabym w jakimś butiku czy coś takiego?
Dlaczego postanowiłaś najpierw zacząć karierę od bycia piosenkarką enka?
Hitomi Shimatani: Kiedy rozpoczęłam urzeczywistnianie mojego marzenia o byciu piosenkarką, byłam gotowa podjąć się czegokolwiek. Lubiane piosenki nigdy się nie zestarzeją i sądzę, że enka jest częścią wspaniałej kultury Japonii.
Czy masz w planach zrobienie kolejnego utworu enka?
Hitomi Shimatani: Chciałabym zrobić coś, co pokazałoby głębię, którą mamy, gdy się starzejemy – ten moment, kiedy zaczynamy to czuć.
Co sprawiło, że postanowiłaś wykonać cover utworu Janet Jackson? Czy są jacyś inni wykonawcy, których utwory chciałbyś zaśpiewać i kogo chciałabyś widzieć jako twórcę coveru jednej z twoich piosenek?
Hitomi Shimatani: Ten utwór miał bardzo duży wpływ na nas – kiedy członkowie zespołu pojechali za granicę, była tam grana cały czas. Poza tym bardzo go lubię. Ostatnio w pracy śpiewałam Love Nat King Cole’a.
Dlaczego postanowiłaś wykorzystać temat ‘pracownic biurowych’ w Neva Eva?
Hitomi Shimatani: Jest to utwór wspierający ludzi, którzy nigdy się nie poddają. Naprawdę chciałam, aby ludzie poczuli tę wizję świata, gdzie bohaterkami są niezliczone rzesze kobiet starających się razem zrobić wszystko jak najlepiej, choćby tylko jako pracownice biurowe.
W klipie Neva Eva pojawia się zespół instrumentów dętych Pistol Valve składający się z dziesięciu kobiet. Jak ci się z nimi pracowało?
Hitomi Shimatani: Wydaje mi się, że dzięki nim udało nam się przedstawić o wiele lepszy obraz kobiecości, nie sądzisz?
Co chciałabyś osiągnąć w swojej karierze w następnym roku? Jaki będzie dla ciebie kolejny krok?
Hitomi Shimatani: Chciałabym poszerzyć horyzonty, czerpać inspirację z całego świata. Chciałabym rozprzestrzenić pojęcie muzyki bez granic.
Czy jest jakieś miejsce za granicą, gdzie chciałabyś wystąpić?
Hitomi Shimatani: Wciąż nie byłam w Ameryce. Wielu ludzi z tak wielu krajów się tam gromadzi, więc bardzo chciałabym spróbować.
Poza występowaniem, czy jest na świecie miejsce, do którego chciałabyś pojechać?
Hitomi Shimatani: Chciałabym zobaczyć wspaniałe miasta i widoki Europy. Chciałabym posłuchać muzyki klasycznej i napawać się galeriami w Paryżu.
Twój nowy singiel nazywa się Shinku/Ai no uta. Jakie są główne stylistyczne wpływy tego utworu Shinku?
Hitomi Shimatani: Chciałam przekazać uczucie odwagi i nadziei potrzebne, kiedy staniesz przeciwko czemuś, dać wyraz tym uczuciom poprzez muzykę. Wstęp był zrobiony w taki sposób, aby sprawić, że ludzie pomyślą: "to jest początek filmu?”.
Co oznacza ‘Shinku’ w kontekście utworu? Czy mogłabyś wyjaśnić, o czym jest ta kompozycja?
Hitomi Shimatani: Oznacza uczucia odwagi i nadziei, które pchają cię lekko naprzód, gdy musisz się z czymś zmierzyć. Chciałam, aby ludzie poczuli, jak to jest, gdy przemawia do ciebie bogini.
Ai no uta ma intrygujące brzmienie - pianino jest całkiem jazzowe - ale zawiera też tradycyjne japońskie uczucie. Czy twoim zamierzeniem było wprowadzić troszkę bardziej tradycyjny dźwięk do ballady?
Hitomi Shimatani: Chciałam zagrać to delikatnie, sprawić, że ludzie pójdą naprzód bez zastanawiania się nad tym. Utwór ma delikatne brzmienie pianina, ale chciałam się także wyrazić się jako Azjatka.
Czy często robisz ballady, które mają towarzyszyć szybszym utworom – aby dopełnić szybkie wolnym? Czy tak po prostu się czujesz w danym momencie?
Hitomi Shimatani: Tworzę utwory podążające za tym tematem, który chcę przekazać – i wszystko to, co przychodzi do ciebie, gdy spotykasz innych. To tego typu cenne uczucie.
Singiel powstał do gry "A.C.E3"; jak bardzo gra wpłynęła na muzykę, która powstała dla Shinku?
Hitomi Shimatani: Kiedy zobaczyłam wstęp do gry, pomyślałam: "To jest to! Ta atmosfera!”. Chciałam utrzymać ducha, który całkowicie cię pobudza i wielką skalę uczuć, które otrzymujesz na początku gry.
Przekaż, proszę, wiadomość dla fanów z zagranicy.
Hitomi Shimatani: Muzyka nie ma granic! To właśnie sądzę. Może i jestem Japonką, ale w przyszłości chciałabym pokazać wszystkim obraz świata, w którym żyję. Chciałabym, aby wszyscy byli pełni zrozumienia dla innych i starali się zrozumieć siebie nawzajem. Będę się starała jak tylko mogę, aby tworzyć muzykę pełną miłości. Proszę, wspierajcie mnie! Dziękuję.
Dziękuję za wywiad!
JaMe chciałoby podziękować Hitomi Shimatani, jej współpracownikom i Avex Entertainment inc. za wywiad.