DEAD END Tour 2009 "Metamorphosis"

Tego lata DEAD END reaktywował się po długiej, trwającej dwie dekady przerwie, zagrał na rockowym festiwalu JACK IN THE BOX, a 11 listopada wydał nowy album, METAMORPHOSIS. Podczas odbywającego się w ramach pierwszej trasy koncertowej występu w Shibuyi zarówno starzy, jak i nowi fani z niecierpliwością czekali na jego rozpoczęcie, nadając mu atmosferę koncertu odmiennego od wszystkich innych.

Pojawieniu się na scenie członków zespołu towarzyszyło głośne skandowanie imion muzyków oraz grzmiące oklaski fanów. Grupa rozpoczęła występ pierwszą piosenką z nowego albumu, Matenrou Game, a klub natychmiast ogarnęła ogromna fala entuzjazmu. Fascynujący głos wokalisty MORRIEgo brzmiał potężnie, a gitarzysta YOU uraczył publiczność cudowną solówką. Dodatkowo wyważony talent basisty, ”CRAZY” COOL-JOE, oraz grającego gościnnie na tej trasie perkusisty Shinyi (LUNA SEA) pomogły wciągnąć słuchaczy w świat DEAD END.

Zespół kontynuował występ trzema piosenkami z nowego albumu: Telepathy, Dress Burning i Shine. Potem MORRIE zawołał do tłumu: “Czy jesteście gotowi? Proszę, dajcie się porwać tej piosence!”, a na sali rozległy się pierwsze dźwięki Frenzy, znanej wszystkim z indiesowego okresu działalności grupy, czemu towarzyszyły okrzyki podekscytowanej publiczności. YOU i JOE biegali po całej scenie, podgrzewając atmosferę, na co fani odpowiadali wymachiwaniem pięściami w powietrzu. Podczas kolejnego kawałka, Psychomania, gitarzysta oczarowywał piękną, robiącą ogromne wrażenie melodią. Podekscytowanie publiczności osiągnęło swój szczyt wraz z I Can Hear The Rain; wyrażała je potrząsając podniesionymi rękami oraz śpiewając do wtóru. Podczas Guillotine MORRIE usiadł na głośniku i śpiewał, a także prowadził intymną rozmowę z fanami.

MORRIE szeptem rozpoczął utwór Devil Sleep, po czym zespół zagrał ostatni kawałek - Meigou. Brzmienie gitary YOU było tajemnicze i ciche, a seksownie szemrzący głos wokalisty wypełnił oczarowaną salę. Po zakończeniu piosenki tłum eksplodował entuzjazmem.

Jako pierwsza piosenka na bis zabrzmiała Princess; YOU i JOE przeszli na przód sceny, aby tam grać, podczas gdy MORRIE machał głową, opierając się o podest perkusyjny. Podczas kolejnego I’m In A Coma wokalista zawołał: “Dziękuję!” i muzycy opuścili scenę.

Tłum wołał o więcej, toteż w odpowiedzi zespół powrócił na scenę. MORRIE powiedział: “Czy wiecie, co będziemy teraz grać? i natychmiast rozpoczął się utwór Beyond the Reincarnation. Potem w sali rozbrzmiały dźwięki Song of A Lunatic, a scena wypełniła się kłębami dymu, sprawiając wrażenie, jakby muzycy grali wśród chmur.

Ponieważ aplauz publiczności nie zamierał, muzycy pojawili się przed nią ponownie. MORRIE zawołał do tłumu: “Dziękuję wam bardzo za dzisiaj! Czy są jakieś osoby, które były tutaj dwadzieścia lat temu? Czy jesteście z nami po raz pierwszy?”. Po każdym pytaniu mniej więcej połowa słuchaczy podnosiła ręce, z czego wynikało, że zebrany tłum tworzą mniej więcej po równi starzy i nowi fani. Było ewidentne, że DEAD END jest nieustannie kochany już od dosyć długiego czasu. Następnie zespół przedstawił perkusistę wspomagającego - Shinyę, YOU (który nosił ten sam kostium co dwadzieścia lat temu w Hibiya Yagai Ongakudo) oraz "CRAZY" COOL-JOE. Potem MORRIE zapytał: “Czy jesteście gotowi? Zagrajmy jeszcze jedną piosenkę”. Zespół zakończył występ The Awakening, do końca wypełniając oczekiwania fanów.

Ilość fanów DEAD END nieustannie rośnie, jako że zarówno starzy fani utwierdzają się w swoim uwielbieniu dla zespołu, jak i przybywają nowi. Mamy nadzieję, że grupa ponownie zaskoczy nas w nowym roku większą ilością podjętych działań.


Setlista:

01. Matenrou Game
02. Telepathy
03. Dress Burning
04. Shinen
05. Frenzy
06. Danse Macabre
07. Psychomania
08. I Can Hear The Rain
09. Promised Land
10. The Godsend
11. Kill Me Baby
12. Guillotine
13. Perfume of Violence
14. Devil Sleep
15. Meigou

Encore 1:
16. Princess
17. I’m In A Coma

Encore 2:
18. Beyond the Reincarnation
19. Song of A Lunatic

Encore 3:
20. The Awakening