An Cafe - Koakuma USAGI no koibumi to Machine Gun e.p.

Koakuma USAGI no koibumi to Machine Gun e.p. to prawdziwie ikoniczne wydawnictwo An Cafe. Po raz pierwszy zespół spróbował tak wielu gatunków, jednego po drugim – pop, rock, jazz i dance - i wszystkie znajdują się na tym singlu. Wypróbowanie nowego stylu to jedna rzecz, ale jak udało się to zespołowi, który znany jest ze swojego "Harajuku dance rock"?

Singiel zaczyna się utworem tytułowym, MY HEART LEAPS FOR "C". Serca wszystkich najprawdopodobniej zabiły mocniej dla "A", kiedy dowiedzieli się, co piosenka znaczy i, przede wszystkim, dla kogo jest śpiewana. Ciężko znaleźć jakiś błąd w tym dedykowanym fanom utworze i większość ludzi pewnie też żadnego nie znajdzie. Oczywiście utwory An Cafe zawsze były profesjonalne, ale ten kawałek wznosi ich na całkiem inny poziom, wydaje się więc, że grupa trochę dojrzała. Piosenka zaczyna się nieco smutnym intro granym na pianinie, które zwodzi słuchaczy, przygotowanych, że usłyszą balladę; lecz gdy pojawia się elektroniczny keyboard i dudniąca perkusja, staje się oczywiste, że że za chwilę posłuchamy tej samej radosnej, przyjemnej i zabawnej muzyki, z której słynie AnCafe. Rytm niesie nas w tak melodyjny sposób, że nawet nie rozumiejąc słów, każdy będzie wiedział o czym jest ten utwór. Zdumiewające solo takuyi i potężne zakończenie sprawiają, że MY HEART LEAPS FOR "C" ma bez wątpienia potencjał, by stać się klasyczną piosenką o miłości.

Kolejny utwór, Kawaiyu's ЯocК, jest niemal całkowitym przeciwieństwem poprzedniego, gdyż An Cafe zabiera się za rock. Piosenka zaczyna się dudniącą perkusją i gitarowym intro, kontynuowanymi przez cały utwór. miku próbuje różnych technik, jak choćby długich melodyjnych nut, przenikliwego śpiewu i krzyków, z korzyścią dla siebie. Relatywnie krótka, bo trwająca trzy minuty, ta piosenka będzie jedną z tych, którą każdy chciałby posłuchać dłużej. Powalające solo w środku sprawi, że wszyscy dosłownie zaniemówią z wrażenia! Kawaiyu's ЯocК samo w sobie sprawia, że ten krążek po prostu trzeba mieć, jeśli nie dla znakomitej muzyki, to na pewno po to, by zrozumieć, czym jest ten utwór

Wraz z ZETSUBOU An Cafe wypróbowuje kompletnie nowy gatunek. Tytuł, który znaczy „rozpacz”, bardzo dobrze podsumowuje ten kawałek, a słowa piosenki doprowadzą cię na skraj płaczu albo przynajmniej sprawią, że zapragniesz być blisko Miku, tylko po to, aby go pocieszyć. Niemniej jednak, An Cafe udaje się przekazać ten jakże smutny utwór z odwagą i imponującą jakością. Jako bonus dostajemy budzące podziw umiejętności muzyczne Yu-kiego, którego gra na pianinie wydaje się samodzielnie prowadzić cały utwór. Z kolei Koi no Dependance mogłoby pozazdrościć An Cafe większość wykonawców jazzu.

Na zakończenie, ostatnim otworem tanecznym jest długo oczekiwane NYAPPY in the World 4! Ta piosenka mogłaby przejść do historii jako jeden z najlepszych hymnów tanecznych kiedykolwiek wykonanych przez zespół visual kei. Efekty dźwiękowe mogą na początku wydać się odrobinę przesadzone, ale to właśnie one sprawiają, że ten utwór jest tak fascynujący: nawet Miku wydaje się wykrzykiwać słowa. Utwór utrzymuje równowagę, przechodząc z rapowych zwrotek do popowych refrenów, a słynny już Nyappy Bunny pojawia się w przerwie między śpiewem Miku. Po raz kolejny An Cafe perfekcyjnie przedstawia własną wersję dance-rocka.

Podsumowując: ten singiel jest niesamowitym przykładem talentu muzycznego An Cafe, który nie pozwala wątpić w ich umiejętności i sprawia, że są wzorem dla gatunku visual kei. Ten singiel jest kolekcją utworów, które zapewnią An Cafe wysoką pozycję w przemyśle muzycznym, tak, że im samym trudno będzie to przebić.