Recenzja

D'espairsRay - MIRROR

10/03/2010 2010-03-10 00:01:00 JaME Autor: Lacy Tłumacz: milith

D'espairsRay - MIRROR

Recenzja wydanego w Stanach drugiego pełnego albumu D'espairsRay.

Album CD

MIRROR

D'espairsRay

Po wydaniu Coll:set w 2005 roku i MIRROR w 2007, drugi pełny album D'espairsRay pojawił się na półkach sklepów muzycznych w całych Stanach Zjednoczonych dzięki wytwórni JSHOCK i bez wątpienia zaskoczy niejednego słuchacza mieszanką mrocznych, gotyckich i eksperymentalnych poprockowych brzmień zespołu.

DAMN bardzo ciekawy sposób rozpoczyna wydawnictwo. Dudniąca perkusja i melodyjne wokale nadają temu utworowi prawie nieziemskiego brzmienia. Jako idealny wstęp sprawia, że słuchacz jest nabuzowany i gotowy wysłuchać całości albumu.

Fantastyczny bas Zero niesie się w TRICKSTƏR, bardziej optymistyczny utwór ukazujący talent wokalny Hizumiego, który pięknie śpiewa i przerażająco wrzeszczy. Perkusja Tsukasy i gitara Karyu sprawdzają się na szóstkę i ciągną za sobą słuchacza aż do końca.

Mimo że MIЯROR jest utworem tytułowym, nie pozostawia po sobie szczególnego wrażenia. Szybka perkusja i ostre riffy gitarowe dominują w tym kawałku, a dorzucone dźwięki z syntezatora i różnorodność wokalna składają się na interesujące całość. Podobnie jest z Lost Scene, któremu, w porównaniu do innych utworów na krążku, czegoś brakuje. Niesamowite zdolności wokalne Hizumiego wybijają się ponad ostre dźwięki gitarowe, ale przed nami są jeszcze o wiele ciekawsze piosenki.

Dwa wcześniej wydane utwory, Kogoeru Yoru ni Saita Hana i Closer to Ideal, także zostały umieszczone na tym wydawnictwie. Ten pierwszy jest optymistycznym poprockowym kawałkiem, który szczyci się pulsującym basem i piękną grą gitary. Głos Hizumiego idealnie pasuje do tego stylu, a zwrotka sama w sobie sprawi, że słuchacz rzuci się do tańca. Closer to Ideal, utrzymany w stylu wcześniejszych piosenek D'espairsRay, pokazuje umiejętności każdego z członków zespołu w całej ich okazałości, nie faworyzując żadnego. Oszałamiająca instrumetalna część utworu wypełnia go całkowicie.

Piosenki z wcześniejszych wydawnictw D'espairsRay, Squall i SCREEN, zawierają bardzo emocjonalne wokale. Melodia SCREEN zaczyna się od delikatnie śpiewanych słów, które prezentują niesamowitą różnorodność wokalną Hizumiego, a oszałamiająca gitara dodaje mu idealnego tła. Optymistyczna melodia i inspirujący wokal w Squall dodają utworowi słodko-gorzkiego smaku. Płynące prosto z serca słowa Hizumiego wybijają się ponad ten pięknie zagrany, rozdzierający serce kawałek.

SIXty∞NINe rozpoczyna się dudniącą perkusją, ryczącymi wokalami i efektami syntezatora. Głos Hizumiego jest aksamitnie uwodzicielski z właściwą ilością ostrości, a wokale wspomagające dodają temu utworowi całkowicie odmiennej jakości. Linia basu Zero jest subtelna, lecz fajnie zmieszana z innymi dźwiękami. Wysokie i niskie tonacje dźwiękowe Hizumiego stosowane na przemian z krzykami idealnie pasują do tej piosenki. Kolejnym pierwszorzędnym kawałkiem do posłuchania jest Hollow, w którym pojawiają się niemal radosne głosy, dodające oryginalności temu hardrockowemu utworowi. Podkręć głośniki i dobrze się temu przysłuchaj; może być inny od pozostałych utworów, ale na pewno nie zawiedzie.

Ciężka gra perkusji, zachrypnięte krzyki i mocny bas zaczynają Angeldust. Wyróżniające się wersy i wspaniała gitara sprawiają, że ten utwór jest jednym z najlepszych na krążku. Marzycielska przerwa z wyciszonymi głosami postawią cię na nowo na ziemię tylko po to, aby już za chwilę rzucić w sam środek piosenki, która, choć zbudowana ze skomplikowanych warstw dźwiękowych, jako całość brzmi bezbłędnie.

Na zakończenie albumu pojawia się Kaleidoscope ze swymi porywistymi gitarami i pulsującym basem, które doskonale równoważą się ze wspaniałym głosem Hizumiego i z mistrzowską perkusją Tsukasy. Piękna gitara Karyu pojawia się w połowie utworu w idealnym wręcz momencie, umiejętnie odgrywając przerwę w piosence, co razem składa się na przyjemne zakończenie albumu.

Wyrobiwszy sobie reputację nietuzinkowego zespołu visual kei, D'espairsRay, odkąd wydali swój pierwszy album, rozwinęli się, rozbudowali swój styl i udoskonalili umiejętności. Pięknie i wyraziste połączenie potężnych wokali i profesjonalnej gry sprawia, że MIRROR okaże się wart wyczekiwań oddanych fanów i będzie dobrym początkiem znajomości z nową, zagraniczną publicznością.
REKLAMA

Powiązani artyści

Powiązane wydawnictwa

Album CD 2008-03-18 2008-03-18
D'espairsRay
REKLAMA