Relacja

Nightmare 10th Anniversary Special Act Vol.1

19/05/2010 2010-05-19 00:01:00 JaME Autor: Maya Tłumacz: Gin

Nightmare 10th Anniversary Special Act Vol.1

Noc w Saitama Super Arena została zagarnięta przez Nightmare, które świętowało dziesięciolecie swojego powstania.


© Nightmare
Pierwszego stycznia 2010 roku Nightmare wydali album GIANIZM, uzupełniając swoją serię GIANIZM dwoma świeżo nagranymi utworami, GIANIZM 4 i GIANIZM 10. Koncert w Saitama Super Arena dobrze oddał minione dziesięć lat ich kariery.

Na trzech ekranach ustawionych na scenie ukazało się słowo "GIANIZM”, a SE rozbrzmiało echem na sali. Stopniowo miejsca wypełniały się podekscytowanymi fanami i można było poczuć, jak atmosfera rozgrzewa się przed rocznicowym koncertem Nightmare. Gdy SE stało się głośniejsze, na widowni rozbrzmiały oklaski. Oświetlenie przygasło i płomienie wystrzeliły ze sceny. Następnie oświetliły ją tęczowe światła, a członkowie wyszli jeden za drugim. Kiedy wokalista YOMI pojawił się na centralnym podwyższeniu, ryk aplauzu tłumu ogarnął arenę.

Jako pierwszy rozdział GIANIZM, Jishou (Shounen Terrorist) rozpoczął się grą perkusji Ruki i basu Ni~Yi, brzdąkaniem gitary Hitsugiego i riffami Sakito. Wraz z odgłosami wystrzelonych petard, które wypełniły halę, Nightmare rozpoczęli pierwszy koncert w 2010 roku.

Wokalista YOMI zachęcał publiczność do skakania. Podłoga brutalnie się zatrzęsła pod morzem fanów podskakujących w rytm muzyki, co było naprawdę piękną sceną. Dalej, przy GIANIZM 5 i GIANIZM 2, publiczność machała głowami, skakała i wznosiła pięści do wtóru ciężkich brzmień oraz złożonych melodii. Efekty wizualne na scenie, uderzający w powietrze dym, płomienie ognia i wiązki lasera, świecące nad sceną, były niesamowite. Sakito zagrał imponujące solo, Hitsugi wykorzystał swój mroczny głos w trakcie refrenów, a YOMI poprowadził publiczność krzykami.

Widownia była już rozgrzana pierwszymi trzema piosenkami, kiedy YOMI krzyknął: "Saitama Super Arena, yeah! Dziesiąta rocznica Nightmare właśnie się zaczęła! Dzisiaj jest dzień, kiedy można poszaleć! Zaszalejmy razem!”. Chwilę później gitarowym solem Sakito zaczął się Cynical Re:actor. Zaraz dołączył Ruka, wybijając pełen energii rytm na swojej perkusji, a Ni~Ya zagrał głęboką linię basową. W BOYS BE SUSPICIOUS rytmiczne elektroniczne brzmienie nabrało dramatyzmu, gdy Sakito wykonywał rapowane refreny w przerwach, a YOMI śpiewał swoje teksty z wielką pasją.

W następnej piosence, DIRTY, scenę zalały ciężkie czerwone światła. YOMI wielokrotnie energicznie krzyczał do publiczności, a ona odpowiadała mu tym samym. Zdjęcia każdego z muzyków były pokazywane na ekranach, a fani docenili spektakularne solo Sakito, wznosząc pięści w powietrze. Stopniowo perkusja Ruki, bas Ni~Yi i gitara Hitsugiego dołączały do niego na nowo, tworząc cięższe melodie, do których fani mogli wykonywać headbanging i krzyczeć. W punkcie kulminacyjnym piosenki zarówno członkowie zespołu, jak i publiczność szaleńczo machali głowami.

Nieustanne nawoływania imion członków zespołu były słyszalne z każdego końca widowni. Gdy ucichły, YOMI przywitał publiczność krótkim, ale pełnym energii MC: "Saitama! Poszaleliście wystarczająco? Nawet jeśli nie możecie nas zobaczyć, niech połączą się nasze uczucia!”. Fani odpowiadali na każde jego słowo okrzykami wystarczającymi, by rozgrzać cała widownię przed GIANIZM 9. W czasie wstępu z szybkimi, powtarzalnymi uderzeniami Ruki w perkusję i ciężkimi gitarowymi riffami, na scenie wybuchły płomienie i zielone lasery. Po melodyjnym, ale ciężkim i wciągającym GIANIZM 9, piosenki zawierające sporą dawkę adrenaliny dopiero miały nastąpić, gdy zespół ruszył do GIANIZM 7. Nieustający rytm perkusji Ruki, basu Ni~Yi i wibrujących gitar dobrze równoważyły się z vibrato YOMIego.

Mr.trash music zaczął się zaraz po basowym wstępie Ni~Yi. W trakcie głównej melodii zadowoleni fani machali rękami w przód i tył aż do samego końca utworu. Przechodząc do Crash!? Nightmare Channel, Hitsugi krzyczał głośno, a bliźniacze gitary stworzyły specyficzny nastrój na widowni, kiedy fani machali głowami przez całą długość trwania kawałka. Zaraz po tym YOMI wszedł na podwyższenie i zaczął śpiewać muzzle.muzzle.muzzle. Podczas sola Sakito, wokalista przeszedł na przód sceny, zagrzewając fanów, którzy w odpowiedzi wznieśli w powietrze obie pięści.

W trakcie MC YOMI wspomniał, że setlista tego dnia była "najcięższą”, jaką do tej pory zagrali, a wciąż jeszcze miało pojawić się kilka mocniejszych kawałków. Mimo że ich dotychczasowy występ obfitował w ciężkie kawałki, wciąż sporo ich było do zaprezentowania publiczności. Zaraz też zaczął się Can you do it?. Na ekranie został pokazany YOMI krzyczący do publiczności, ponaglający ich do skakania. Wokalista śpiewał z energią silny tekst, który przemówił do podekscytowanych fanów. Następny był WORST, szybki kawałek, w którym zarówno Hitsugi, jak i Sakito, zagrali swoje solówki, a YOMI dał pełen entuzjazmu występ, stojąc na centralnym podwyższeniu.

Po bębnieniu Ruki na wstępie, Sakito, Hitsugi i Ni~Ya dołączyli w TrickSTAR. W trakcie przerywnika, zespół zebrał się pod perkusją, a publiczność machała głowami. Gdy YOMI śpiewał, wyprostował rękę w stronę publiczności, a potem krzyknął: "Dajcie nam usłyszeć wasze głosy! Dalej!”. livEVIL zaczęło się szaleńczo błyskającymi czerwonymi światłami. Nieustające brzdąkanie Sakito na gitarze stanowiło świetny kontrast do melodyjnego głosu YOMIego. Widownia doceniała różnorodne, imponujące refreny w tej piosence, jako że znów zaczęła headbanging.

"Dobrze się bawicie? Arena? Zaskoczeni setlistą? Tak ją ustawiliśmy, żebyście, ludzie, mogli się nią cieszyć. Cieszmy się nią zatem razem!”. Po tym MC zaczęło się Backstreet children, zainicjowane przez grę basu Ni~Yi, perkusji Ruki i krzykliwych gitar, natomiast YOMI wszedł na podwyższenie, skąd wzywał fanów, którzy mu odpowiadali, od czasu do czasu pozwalając im zaśpiewać jakiś wers i to w końcu połączyło scenę z widownią.

Następny był GIANIZM 6, szybki i ciężki kawałek. Scenę zalało żółte światło, a lasery i strzelające w powietrze płomienie raz jeszcze rozgrzały atmosferę. W pełni zaangażowani w piosenkę fani skakali i od czasu do czasu machali głowami w rytm muzyki. Zadbano zarówno aspekt brzmieniowy, jak i wizualny, kiedy Sakito zaprezentował swoją imponującą techniką slappingu, a na ekranach pojawiały się monochromatyczne zdjęcia każdego z członków zespołu, tak jak to było w teledysku do piosenki.

Podczas Tokyo shonen tysiące pięści wzniosło się w powietrze. Szybki i melodyjny wokal i rapowane chórki Hitsugiego były pełne życia i biła od nich energia. Publiczność wzniosła ręce, machając nimi do przodu i do tyłu w trakcie głównej melodii. W GIZNIZM 8 głęboka linia basu w stylu chopper Ni~Yi i zastosowany przez Sakito talking modulator były interesujące nie tylko dla ucha, ale i dla oka. Więcej chaotycznych krzyków i wrzasków pojawiło się w następnym GIZNIZM 10, a w GIANIZM 4 fani machali głowami i skakali, ciesząc się każdym momentem, kiedy zespół przystąpił do głównej części swojego występu. Obracająca się wiązka lasera oraz strumienie płomieni pojawiały się raz za razem. Rozpoczynająca się ciężkimi liniami basu Ni~Yi i grzmiącą perkusją Ruki piosenka osiągnęła swój punkt kulminacyjny, podczas którego silny wokal YOMIego został wsparty chórkami śpiewanymi przez pozostałych członków zespołu. Potem w deszczu oklasków muzycy zeszli ze sceny.

Gdy tylko weszli za kulisy, wołania o bis zaczęły narastać, sprawiając, że podłoga drżała przez kilka dobrych minut. W odpowiedzi na to zespół pojawił się ponownie, machając rękami w stronę widowni. W pełni zachwyceni Nightmare zaczęli występ na bis od dogmy. YOMI wykrzyczał tę piosenkę, stojąc na centralnym podwyższeniu. Kiedy muzycy weszli w jazzowy przerywnik, wokalista przedstawił członków zespołu, a Ruka, Ni~Ya, Sakito i Hitsugi po kolei krótko zaprezentowali siebie.

"Saitama! Bawmy się razem aż do samego końca!” – YOMI rozgrzał publiczność przed przyspieszonym, jazzowym Dasei Boogy. Fani szaleńczo się ruszali, wykonując choreografię i ruszając się z prawa na lewo. Z większą dawką życia i energii widownia została wciągnięta do świata Nightmare.

Jako ze świętowali swoje dziesięciolecie, członkowie zespołu, jeden za drugim, spoglądając w odległą przeszłość, komentowali minione dziesięć lat. Potem, gdy zaczęły świecić czerwone światła, muzycy przeszli do Яaven Loud speeeaker. Brzmienie syren i akustyczna gitara stworzyły wyjątkowe intro, którego wszyscy słuchali, ruszając się do rytmu. GIAZNIM 3 nastąpił zaraz po tym, jak YOMI krzyknął: "Zaszalejmy wszyscy!”. Oślepiające żółte światła bez przerwy zalewały scenę, a wokalista śpiewał i aktywnie przemieszczał się po scenie, namawiając fanów do skakania. Podczas growlowanych chórków Hitsugiego fani wznosili pięści.

Kyokutou rannshinn tengoku, jedna z najbardziej charakterystycznych piosenek w trakcje bisu, spowodowała, że na widowni, która stała się morzem headbangingu, zapanował chaos. YOMI i Hitsugi biegali po scenie, a Sakito grał na gitarze, stojąc na centralnym podwyższeniu. Hitsugi również zagrał swoje solo na podwyższeniu, a pod koniec wszyscy członkowie zespołu zebrali się na środku. W trakcie trwania głównej melodii widownia stała się jednym, podobnie jak publiczność, która zaczęła śpiewać. YOMI śpiewał razem z nimi, od czasu do czasu wołając: "Saitama! Więcej!”. Odpowiadając na jego wezwania, publiczność śpiewała dalej, machając w powietrzu rękami.

Wyglądając na bardzo zadowolonych, członkowie zespołu przeszli na oba końce sceny, dziękując fanom. Wśród oklasków zeszli ze sceny, by ku zaskoczeniu wszystkich powrócić na nią za krótką chwilę. Nastąpił drugi bis. YOMI zapowiedział piosenkę w krótkim MC: "Dziesięć lat. Jestem wdzięczny, że przebyliśmy całą tę drogę. Nie planowaliśmy zrobić podwójnego bisu, ale z wdzięczności do was wszystkich zagramy Star[K]night”.

Scena i widownia stały się jednością raz jeszcze, kiedy cała publiczność machała rękami i śpiewała. Wtedy, na scenie oblanej jasnym światłem, koncert dobiegł ostatecznie do końca. Mając świadomość, że była to kulminacja ostatnich dziesięciu lat, wygląda na to, że ten dzień stał się początkiem następnej dekady dla Nightmare.


Setlista:

01. Jishou (Shonen Terrorist)
02. GIANIZM 5
03. GIANIZM 2
04. Cynical Re:actor
05. BOYS BE SUSPICIOUS
06. DIRTY
07. GIANIZM 9
08. GIANIZM 7
09. Mr.trash music
10. Crash!? Nightmare Channel
11. muzzle.muzzle.muzzle
12. Can you do it?
13. WORST
14. TrickSTAR
15. livEVIL
16. Backstreet Children
17. GIANIZM 6
18. Tokyo Shounen
19. GIANIZM 8
20. GIANIZM 10
22. GIANIZM 4

Encore 1:
23. dogma
24. Dasei Boogy
25. Яaven Loud speeeaker
26. GIANIZM 3
27. Kyokutou Ranshin Tengoku

Encore 2:
28. Star[K]night
REKLAMA

Galeria

Powiązani artyści

Powiązane wydawnictwa

Album CD 2010-01-01 2010-01-01
NIGHTMARE
REKLAMA