Recenzja

Nega - reminiscence

11/06/2010 2010-06-11 12:00:00 JaME Autor: Heather W. Tłumacz: Rukke

Nega - reminiscence

Singiel Negi w interesujący sposób łączy wzloty i upadki zespołu.

reminiscence zostało wydane kilka miesięcy po ostatnim albumie Negi, ЯeBirtH Under the Chaos. Dla tych, którzy są blisko z tym zespołem, oczekiwanie niespodziewanego jest normalnym stanem rzeczy.

Piękna melodia fortepianu grana przez Yuu nadaje ton tytułowej piosence, która ma długość ponad dziesięciu minut. Ta prosta melodia i przygaszona aranżacja wznosi się i opada w trakcie reminiscence, co nadaje odczucie tęsknoty, która jest również przekazywana przez głos Jina. Wolniejsze i lżejsze tempo zapewnia idealny pierwszy plan dla subtelnej linii basu Raya, która w pełni podkreśla każdy aspekt utworu. W kompozycji składającej się głównie z uwydatnionych klasycznych instrumentów, melancholijne gitarowe solo SANa wkrada się w melodię i dodaje wręcz sennego odczucia temu utworowi. Fortepianowy brzęk kropli deszczu i szept Jina prowadzą reminsecence ku wolno wyciszanym smyczkom, które nie pozostawiają śladu. W świecie natychmiastowej satysfakcji, niektórzy mogą czuć się znudzeni przez długie utwory, ale atrakcyjna muzyka zespołu takiego jak Nega jest czymś, co docenimy.

Another eyes of reminiscence przyciąga naszą uwagę perkusyjnym solo w średnim tempie, które jest wręcz zadziwiające po spokojnym zakończeniu reminiscence. Ten subtelny rockowy rytm ukazuje wszechstronność Negi i zakres dźwięków, które ujawniają się w cięższych i szybszych momentach. Jednakże, drugi utwór ani nie olśniewa, ani nie rozczarowuje i nie wydaje się być dokładnie tą piosenką, na jaką mamy nadzieję po pierwszym utworze.

Dokusoukyoku dainana ban "hiai", to kolejny utwór zdominowany przez fortepian. Chociaż nie tak długi jak piosenka tytułowa, jest bardziej melancholijny i wypełniony żalem. Smyczki delikatnie rozbrzmiewają w tle piosenki i dodają nastrój, który porównać możemy ze smutną częścią bajki. Utwór ten jest dobrze skomponowany i stanowi ponure zakończenie dla poważnego singla.

Shinkaigyo jest czwartą piosenką, dostępną tylko na wersji regularnej reminiscence. Bębnienie Yuu rozpoczyna utwór i prowadzi do niesamowitego, eterycznego wokalu Jina. Agresywne refreny, zawierające ciężkie brzmienie basu i perkusji, zmieszane z growlem wokalisty, skontrastowane są z bardziej wyrafinowanymi zwrotkami. Pod koniec brzmienie perkusji łączy się ze smyczkami i gitarą, osiągając jedność z mieszaniną pozostałych elementów.

Podsumowując, reminiscence to porządne wydawnictwo. Kombinacja instrumentów z delikatnie spowolnionym tempem rockowych utworów w pełni pokazuje fantastyczną, eksperymentalną naturę Negi, ale nie tak dobrze, jak by być mogło.
REKLAMA

Powiązani artyści

Powiązane wydawnictwa

Singiel CD 2008-07-16 2008-07-16
NEGA
REKLAMA