Radosny, pełen życia singiel YUI.
W żeńskim j-popie jest tylko kilka stylów, a każda przeciętna piosenkarka jest przeważnie szybko kategoryzowana, przez co jej styl natychmiast staje się przewidywalny. Koda Kumi i Ayumi Hamasaki to niepodważalne diwy; Yuna Ito, Shimatani Hitomi i im podobne wokalistki to kategoria sporadycznych ballad R&B; no i są jeszcze zbuntowane osoby, choćby Tsuchiya Anna czy Shiina Ringo. Wokalistka i kompozytorka piosenek, YUI, jest w tym samym worku, co inne odrobinę zwariowane j-popowe panie, prezentujące delikatne brzmienie gitar akustycznych i odrobinę zachrypnięty głos. Nie możne powiedzieć o YUI nudna, gdyż, pomimo tego, że możną ją łatwo kategoryzować, tworzy niesamowicie zaraźliwą muzykę.
My Generation, mimo że nie dorasta do pięt singlowi CHE.R.R.Y wydanemu wcześniej w 2007 roku, jest fantastycznym krążkiem. Jest to dziarska, lekko rockowa piosenka o pozytywnym przesłaniu i, choć typowa dla granego przez nią gatunku, energia YUI sprawi, że będzie interesującym i przyjemnym kawałkiem. Na wstępie elektryczne i akustyczne gitary łączą się z szybkim bębnieniem. Wokal YUI ma charakterystyczne szorstkie brzmienie Ikimonogakari, które prezentuje sie bardzo dobrze wykonywane przez wokalistki; podczas śpiewu instrumenty umykają na drugi plan. Sparowanie gitar jest szczególnie dobrze wykonane, stwarza odpowiednie połączenie akustycznego brzmienia indie ze szczerze wybrzmiewającym rockiem. My Generation to utwór pełen wigoru, który doda odrobinę koloru do każdego szarego poranka.
Understand, jak sugeruje tytuł, jest wolną i melancholijną balladą. Początkowo wydaje się być podobna do upiornie brzmiącego utworu Ningen Jarouga Kiyokiby Shunsuke, aż do momentu, gdy miękki i czuły głos YUI wybrzmi ponad samotnym dźwiękiem towarzyszącej jej gitary akustycznej. Niestety to, co następuje, jest raczej powielaniem typowego wzorca - pod koniec zwrotki pojawiają się smyczki. Emocje zawarte w głosie YUI nie pozwalają piosence stać się zbyt pospolitym kawałkiem, lecz budowa melodii jest tak wzorcowa, że aż bezbarwna. Wokalistce udaje się wprowadzić kilka elementów oryginalności w przejściu, gdzie łączy crescendo z nagłą zmianą w kierunku country. Utwór byłby niewątpliwie o wiele lepszy, gdyby to był jej charakterystyczny styl, lecz ta ballada polega zbyt mocno na powielanej strukturze, przez co wiele traci.
Singiel My Generation spotkał się z mieszanymi odbiorem. Mimo że utwór tytułowy jest dobry, strona b ukazuje rzadki dla YUI spadek formy.
