Relacja

Needless Lyrics Live ~Nagatsuki no kanjou~

22/07/2010 2010-07-22 00:01:00 JaME Autor: HIROE Tłumacz: jawachu

Needless Lyrics Live ~Nagatsuki no kanjou~

22 października 2009 roku Needless Lyrics zagrali pełen emocji, solowy koncert.


© Needless Lyrics - JaME - Non-Non
Needless Lyrics rozpoczęli trasę koncertową w lipcu. Gdy słuchało się śpiewu rozchodzącego się po sali, stawało się jasne, że zespół jest dumny ze swoich piosenek i będzie to rzadko spotykany rodzaj koncertu. Wydawało się, ze tego dnia przyszło więcej ludzi niż poprzednim razem, i wszyscy byli podekscytowani oczekiwaniem na dalsze wydarzenia. Po tym, co wielu fanom wydawało się być długim okresem czasu, scena niespodziewanie wypełniła się niebieską poświatą, a Seiichiro dał sygnał do rozpoczęcia, po czym światła zmieniły kolor na biały i żółty.

Wtedy pojawił się Mizuki, przywitany okrzykami tłumu. Ubrany był w kostium z dopasowaną, obcisłą koszulką, a jego włosy okazały się dłuższe, niż wszyscy pamiętali z czasów debiutu. Fani wołali: ”Jesteś super!’’. Mizuki stanął na brzegu sceny i zaczął śpiewać, patrząc na grającego na perkusji Seiichirou. Ten mocno uderzał w perkusję, a Daisuke równie potężnie grał na gitarze. Yuta i jego gitara basowa zapewniali wsparcie niezbędne do wykreowania wspaniałego brzmienia, z którego Needless Lyrics szybko stali się dobrze znani. Seiichirou wstał od perkusji tuż przed końcem utworu i cały zespół zakończył tę pierwszą piosenkę wysokim podskokiem.

Potem Mizuki zwrócił się do tłumu: “Cześć! Jesteśmy Needless Lyrics! Hej! Niech rozpocznie się zabawa! Na co najbardziej czekacie? Na uśmiech Seiichrou? Śpiew Daisuke? Czy na moje okropne MC? (śmiech)”. (Mizuki czasami żartuje sobie ze swoich kiepskich przemów na blogu.) “Czy… na to?” - w tym momencie wyciągnął notatnik. Od kiedy tylko zespół zaczął grać solowe koncerty, na początku każdego występu jego członkowie prezentują “Notatnikowy kącik”, wykorzystując gadżet przygotowany przez Yutę do zapisywania słów lub zdań. Co ciekawe, Yuta nie czyta sam tego co napisał, tylko zrzuca ten obowiązek na Mizukiego – jest to bardzo zabawne do oglądania. Duża część uroku Needless Lyrics leży w tym, że opowiadają oni śmieszne anegdoty zarówno podczas koncertów, jak i na blogu. Chociaż inne zespoły też coś takiego robią, styl tej grupy jest czymś wyjątkowym.

Tym razem notatnik ujawnił historię z życia zespołu – każda kolejna strona przynosiła nową część opowieści, wywołując śmiech publiczności. Niestety, anegdota była zbyt skomplikowana, by ją streścić tutaj, ale bardzo zabawna. Mam nadzieję, że umieszczą ją na swoim blogu i wszyscy będą mogli sami ją przeczytać. Wokalista skończył, mówiąc: “Chociaż dzisiejszy koncert dopiero się zaczął, jestem zadowolony, że wszyscy zdążyli się już w niego wciągnąć. Dziękuję. Bawcie się wszyscy dobrze i, jeżeli możecie, proszę, śpiewajmy razem”.

Następnie zespół przeszedł do kolejnego kawałka, a fani - nie tylko ci, którzy stali blisko sceny, ale większość zgromadzonych na sali - skakali energicznie i śpiewali wspólnie tekst. Prawie wszyscy wielbiciele Needless Lyrics to kobiety (oczywiście, było też kilku mężczyzn), ale poczucie jedności wśród śpiewającej I tańczącej publiczności, zjednoczonej podczas koncertu, było naprawdę imponujące.

W miarę trwania koncertu fani coraz bardziej ruszali całymi ciałami w rytm muzyki, łapali się za ręce z przyjaciółmi i śpiewali wspólnie, dobrze się bawiąc. Mizuki powiedział do nich: “Dołączyłem do tego zespołu w marcu i przeniosłem się do Tokio. Wtedy, i nawet teraz też, często mam ochotę płakać, mimo że wiem, że dorośli nie powinni. Pamiętam, kiedy zrezygnowałem z muzyki i podjąłem normalną pracę. Często chciało mi się płakać. Pamiętam zmuszanie się, żeby jednak tego nie robić. Ale teraz znowu czuję taką ochotę, tym razem z tego powodu, że śpiewam tu przed wami. Chciałbym więc zaśpiewać tę piosenkę dla was z tym uczuciem. To jest Namidagoe”. Podczas tego kawałka oczy Mizukiego były pełne łez i emocji. Po piosence powiedział: “W pewnych momentach mam ochotę śmiać się, w innych płakać. Jestem bardzo zadowolony, że jestem tutaj na scenie. Dziękuję wam. Wam wszystkim”. Mówiąc to, wokalista skłonił się nisko I wydawało się, że potwierdza coś, co powiedział kiedyś Yuta: “Mizuki zmienił Needless Lyrics. Na lepsze”.

Następnie wszyscy fani podnieśli ręce I machali nimi w trakcie Kirari. Podczas słów “egao misete” (pokaż swój uśmiech), Mizuki zaprezentował wszystkim szeroki uśmiech. Przybyli na koncert ludzie także unieśli w górę ręce i śpiewali, ruszając nimi do rytmu. Podczas Sharirarirarerra publiczność klaskała w takt muzyki, naprawdę wczuwając się w koncert. Mizuki dobrze się bawił, pochylając się do przodu, bardzo blisko tłumu, i śpiewając z nim.

Potem przyszła kolej na następne MC Mizukiego: “Jest tak fajnie! Super! Ok, wy wszyscy musicie skakać wyżej i klaskać podczas dwóch następnych piosenek. Spróbujcie skakać wyżej niż ja!”. Fani odpowiedzieli mu, skacząc w trakcie dwóch kolejnych kawałków i naprawdę przyjemnie spędzając czas. “Podoba wam się nasz koncert? Ja się dobrze bawię! Pobawmy się jeszcze lepiej!” - krzyknął wokalista. Po ostatnim utworze Needless Lyrics powiedzieli publiczności, jak bardzo są wdzięczni za to, że okazała się taka wspaniała. Zgodnie z oczekiwaniami ludzie wołali o bisy, a zespół był szczęśliwy, mogąc spełnić ich prośby.

Wszyscy klaskali i ruszali się przy akustycznym secie, wciągającym publiczność głębiej w świat Needless Lyrics. Atmosfera kompletnie się różniła od nieco brutalnego nastroju sprzed zaledwie kilku minut. Brzmienie basu było takie samo, ale ton zdawał się zmienić z potężnego lata na delikatną zimę. Muzycy żartowali sobie pomiędzy piosenkami i zachowywali się bardzo naturalnie, nie starając się zbytnio szarżować. Mizuki miał nawet trudności ze śpiewaniem, ponieważ tak bardzo śmiał się z tego, co mówili jego koledzy z zespołu. Kiedy się uspokoił, powiedział: “Krzyczcie głośniej, gdyż spotkamy się najszybciej za miesiąc. Postarajmy się, żeby ta chwila była warta zapamiętania”. Kiedy ucichła ostatnia piosenka, kurtyna opadła przy dźwiękach Nagatsuki no kanjou.

Muzyka Needless Lyrics może być trudna do zrozumienia dla fanów zza granicy, ze względu na japońskie teksty. Jednakże na innym poziomie mogą oni zrozumieć przesłanie utworów, przekazywane za pomocą muzyki i rytmu. Nie rozumiesz, co to znaczy, ale zrozumiesz. Czekam na kolejny występ tej grupy i mam nadzieję, że uda im się wybrać za granicę, by zobaczyć fanów, którzy cierpliwie wyglądają ich koncertu – czyli czegoś, czego zdecydowanie nie można przegapić.


Setlista:

01. Period
--MC--
02. (Untitled new song)
03. Flat
--MC--
04. But I believe...
--SE--
05. Maboroshi
--MC--
06. Namidagoe
--MC--
07. Kirari
--SE--
08. Sharirariraretta.
--MC--
09. Higher ground
10. Misunderstand
--SE--
11. A letter to parents

Encore:
--Acoustic--
12. Maboroshi
13. Sharirariraretta.
14. Higher ground
REKLAMA

Galeria

Powiązani artyści

REKLAMA