Relacja z koncertu Galneryus

24 listopada metalowy zespół Galneryus, w którego skład wchodzi pięciu muzyków, zakończył swoją trasę ALL FOR ONE! (nazwana tak, jak poprzedzający ją album, który został wydany w sierpniu) i świętował jej finał w Shibuya O-EAST, dobrze znanej hali znajdującej się przy jednej z bocznych uliczek najbardziej urokliwego obszaru Tokio.

Większość widzów tego koncertu to chłopcy koło dwudziestki, wszyscy gotowi na ostre akcje z machaniem głowami. Pojawiło się sporo kamer, więc istnieje duża możliwość, że koncert w przyszłości ukaże się również na DVD.

W trakcie sekwencji otwierającej, Red Horizon, zespół pojawił się na scenie. Wszyscy ubrani byli raczej zwyczajnie, a nie w visualowe, ekstrawaganckie stroje, które nosili w poprzednich latach. Koncert rozpoczął się od New Legend, piosenki w szybkim tempie z albumu One for all - all for one. Yu-to, nowy basista zespołu, który dołączył w 2007 roku, wyglądał naprawdę imponująco. Ten młody mężczyzna grał na basie tak, jakby w swoim życiu nie robił nic innego. Patrząc na jego zachowanie się na scenie, można łatwo stwierdzić, że jest również gitarzystą. Obok działalności w Galneryus jest też członkiem młodego zespołu Grave Seed.

Po piątej piosence, Sign of Revolution, nadszedł czas, by wrócić do przeszłości Galneryus utworem Beyond of the ground, który pochodzi z pierwszego albumu grupy, The Flag of Punishment. Chociaż nowy materiał wydaje się być akceptowany i lubiany przez fanów, to jednak atmosfera koncertu wreszcie zaczęła się podgrzewać właśnie dzięki temu utworowi. Następna piosenka, Serenade, nigdy wcześniej nie ukazała się na albumie zespołu, ale wydano ją na kompilacji do anime "Death Note”. To nieco spowolniło tłum, patrząc na typową grę zespołu, gdyż jest to piosenka raczej w średnim tempie. Wycieczka w przeszłość była krótka, gdyż po kolejnych słowach skierowanych do fanów i ochłodzeniu nieco atmosfery, gitarzysta Syu, stojąc sam na scenie, zaprezentował nowy utwór instrumentalny: Chasing the wind.

Solówka dała fanom dziesięć minut na to, by po prostu się zrelaksować i raz jeszcze zachwycić wspaniałością umiejętności Syu w grze na gitarze i profesjonalizmem, który prezentuje jako artysta. Po tym nadszedł czas, by Yu-to pokazał swoją technikę gry na basie w Technical Stress - szybkim, "łamiącym szyje” nowym utworze, który nie jest jeszcze dostępny na płycie.

Po tym przyszedł czas na kolejną podróż w przeszłość, tym razem do 2006 roku, w którym Galneryus wydał swój przełomowy album - Beyond the end of despair. Zespół zagrał Shiver, a po nim Everlasting - utwór, który wydano również na singlu. Po dwóch kolejnych piosenkach, Cry for the Dark i Shriek of the Vengeance, główna część koncertu dobiegła końca.

Po jakichś dziesięciu minutach kwintet wrócił na scenę w nowych ubraniach. W kolejnych słowach skierowanych do fanów Yu-to i Syu mówili o wielu rzeczach, jak na przykład o kolejnym singlu, który prawdopodobnie zostanie wykorzystany jako piosenka tytułowa do anime. Niespodziewanie Syu śpiewał i parodiował różnych artystów, takich jak Ryuichi Kawamura, SMAP i innych, co było naprawdę zabawne.

Pierwszy, drugi i trzeci bis przyniósł ze sobą najlepsze z piosenek Galneryus, czyli Whisper in the Red Sky, My last Farewell, Struggle for the freedom flag i Silent Revelation. Koncert ostatecznie zakończył się w stylu typowym dla metal rocka: destrukcją statywu od mikrofonu, przewalaniem się po scenie i shreedingiem na gitarze trzymanej nad widownią.

W sumie był to dobry występ, chociaż bez znaczących atrakcji czy wielkich niespodzianek. Niemniej jednak Galneryus dał tej nocy wspaniały, profesjonalny koncert.


Setlista:

01. New Legend
02. Last New Song
03. Aim At The Top
04. The Nightcraver
05. Sign Of Revolution
06. Beyond Of The Ground
07. Serenade
08. Chasing The Wind ~ Guitar Solo
09. Technical Stress
10. Shiver
11. Everlasting
12. Cry For The Dark
13. Shriek Of Vengeance

Encore 1:
14. Quiet Wish
15. Whisper In The Red Sky

Encore 2:
16. My Last Farewell
17. Struggle For The Freedom Flag

Encore 3:
18 Silent Revelation