Wywiad

Zy 54: Igaguri Chiba (Sendai Kamotsu)

27/11/2010 2010-11-27 00:05:00 JaME Autor: Zy Tłumacz: jawachu

Zy 54: Igaguri Chiba (Sendai Kamotsu)

Chiba Renaissance


© 2010 Zy.connection Inc. All Rights Reserved.
Sendai Kamotsu zaprezentowali na żywo swoje bankructwo 5 listopada zeszłego roku w Budokanie i zawiesili działalność grupy. Wznowili ją jednakże wydaniem dokumentu zawierającego m.in. zapis koncertów Gouka santen zeme~Sendai Kamotsu the way to revival~vol.1, zagranych w Tokio, Nagoi i Osace od końca października aż do występu w Budokanie. A 6 października ukaże się koncertowe DVD Tour 2009 Fukyou no kaze~Sendai Kamotsu FOREVER~. Czy to naprawdę początek pełnej reaktywacji? Natychmiast przeprowadziliśmy wywiad z Chibą, który zna wszystkie odpowiedzi.


Nie widzieliśmy cię już od dłuższego czasu.

Chiba: Miło cię widzieć.

Jak sobie radziłeś po bankructwie?

Chiba: Wróciłem do domu i stałem się NEET ("Not in Employment, Education or Training", czyli "Niepracujacy, nieuczący się ani nieszkolący się"); zostałem dokumentnie skarcony przez moją mamę, która powiedziała mi, żebym nie siedział w domu przez cały czas. “Idź i znajdź pracę...” tak więc imałem się różnych dorywczych prac w moim rodzinnym mieście.

Gdzie na przykład pracowałeś?

Chiba: Na przykład w restauracji z yakiniku (= Korean Barbeque). Naprawdę chciałem dać z siebie wszystko dla klientów, pomagałem więc we wszystkim… ale to było zbyt wiele dla niektórych… z tego powodu zostałem zwolniony z większości miejsc.

Czyli zachowywałeś się w ten sposób “Tutaj jest pański ozór… proszę jeść…”, pokazując własny język… tak? (śmiech)

Chiba: Hmm, może… tak. (śmiech) Potem nie miałem gdzie pracować i przypadkiem spotkałem KURIHARĘ, gdy wychodziłem ze sklepu z płytami w Sendai.

To zbyt pomyślne jak na przypadek. (śmiech)

Chiba: Porozmawialiśmy o różnych rzeczach i zdaliśmy sobie sprawę, że chcielibyśmy powrócić do dawnych, dobrych czasów. Dlatego więc postanowiliśmy pojechać do Tokio, tworzyć muzykę, wydawać ją i znowu grać koncerty. Zdecydowaliśmy się oszczędzać pieniądze na reaktywację Sendai Kamotsu. Ale nie jest to oficjalna reaktywacja.

Czemu nie zaprosiliście pozostałych członków grupy?

Chiba: Nie mamy teraz ze sobą kontaktu. Ale Satty i Gigaflare przesłali mi demówki, kiedy usłyszeli o reaktywacji.

Co za miłość do zespołu!! A nie, miłość do firmy!! (śmiech)

Chiba: Tym razem są cztery nowe piosenki. Gira gira boys, do której nakręciliśmy teledysk, przysłał mi Satty. Summer vacation wysłał Gigaflare, a Chiba sun i ROCK-MEN skomponował KURIHARA. Natomiast ja napisałem teksty.

Przynajmniej Satty i Gigaflare są pełni nadziei na reaktywację Sendai Kamotsu. Była to jednakże ostra jazda dla zespołu, więc musi to trochę poczekać…

Chiba: Tak, masz rację. Ale potrzeba wszystkich typów ludzi, aby świat się kręcił. Nie uważam obecnej sceny visual za interesującą… może być to trochę niegrzeczne, ale…

Powstrzymywanie się od ciosów jest do ciebie niepodobne…


For the full interview, please refer to Zy 54.
© 2010 Zy.connection Inc. All Rights Reserved.
REKLAMA

Powiązani artyści

REKLAMA