Recenzja

Aurora - Philosophy

23/01/2011 2011-01-23 00:05:00 JaME Autor: Kay Tłumacz: milith

Aurora - Philosophy

Pierwszy singiel zespołu Aurora pozwala nam zakraść się do jego świata.

Singiel CD

Philosophy

AURORA

Stwierdzenie, że Aurora to unikalny zespół visual kei, było by niedopowiedzeniem. Zamiast przebierać się w przeróżne łaszki, jak robią to inni wykonawcy tego nurtu, Aurora wybrała dla siebie coś całkiem nowego. Zespół wykorzystał bardzo jasny, zielony kolor makijażu i strojów, zaprojektowanych w taki sposób, aby przypominały zbiór szmat. W rezultacie otrzymali unikalne połączenie, dzięki któremu członkowie zespołu wyglądają jak mistyczne istoty, wróżki z baśni dla dzieci, przybyłe na ten świat, aby zauroczyć ludzi swą muzyką.

Udało im się utrzymać i przekazać koncept oraz atmosferę tej muzyki na maksisinglu Philosophy, dzięki jego mistycznemu, tajemniczemu charakterowi. Przeczytawszy to, niejedna osoba spodziewa się pewnie wielu syntezatorowych efektów w brzmieniu zespołu, lecz zamiast tego grupa ograniczyła ich obecność do minimum, skupiając się na wokalu i grze instrumentów, aby osiągnąć zamierzony cel.

Płyta zaczyna się utworem Indispensable, który jest skoczną rockową piosenką, przywodzącą na myśl jazdę samochodem. Słowa są w całości po angielsku i, choć wokalista Kaila potrafi zaprezentować imponująco wysokie tony, jego angielska wymowa jest bardzo słaba, przez co ciężko zrozumieć, o czym tak naprawdę śpiewa.

Następnym utworem jest tytułowe Philiosphy. Muramasa zaczyna go grą na basie: niskie, lecz szybko odegrane riffy, które są bardzo charakterystyczne dla tego zespołu. Następnie pozostali muzycy włączają się do gry. Piosenka jest niesamowicie zaraźliwa, ze świetnym refrenem, który każdy szybko zacznie nucić. Także i tu Kaila prezentuje swe niesamowite wokalne umiejętności, z łatwością śpiewając bardzo wysokie nuty, prezentując przy tym nagromadzone emocje.

Inferior to trzeci i ostatni utwór na płycie. Jest on wolniejszy od pozostałych i ma bardziej senną, melancholijną atmosferę. Ponadto, linia basu jest tu uwypuklona, idealnie wtapiając się w grę pozostałych instrumentów i harmonijnie współgrając z wokalem.

Podsumowując, singiel świetnie prezentuje charakter Aurory, ukazując jej świat i umiejętności zaledwie trzema utworami. Naprawdę szkoda, że ten utalentowany zespół się rozpadł i, choć trudno obecnie trafić na jakiekolwiek wydawnictwo tej formacji, na pewno warto, gdy taka okazja się trafi.
REKLAMA

Powiązani artyści

AURORA © JaME
AURORA

Powiązane wydawnictwa

Singiel CD 2002-12-28 2002-12-28
AURORA
REKLAMA