Po GUILDzie z zeszłej jesieni, następny zespół jest gotów na współpracę z KOHAKU MUSIC nad intensywnym planem koncertowym obejmującym ponad 20 występów w 19 krajach, od Francji po Rumunię, od Estonii po Grecję. Grupa jest obecnie w trasie i zagrała już kilka koncertów. KOHAKU MUSIC na swoim kanale Youtube zamieściło kilka nagrań z najnowszych występów OROCHI, oferując wgląd w to, jak zespół brzmi i przedstawia się na żywo. JaME natomiast postanowiło bezpośrednio dotrzeć do tych czterech samozwańczych mitycznych bohaterów i dowiedzieć się czegoś więcej o nich samych i ich działalności.
Czy możecie się przedstawić?
Wokal i flet – Lord USHI-WAKA: Mam Siłę Ryku Doliny, dar, który może przywrócić równowagę wszystkim aniołom i bestiom.
Gitara – YUKI-MURA: Jestem Koicielem-Poprzez-Motylą-Czułość, moje palce uśmierzają wszelki ból i malują dźwięki barwnych, aksamitnych skrzydeł.
Bass – MITSU-HIDE: Przywdziewam Snom-Oporną-Osłonę-Nocy, by chronić ziemię i niebo, podczas gdy stworzenia dnia śpią.
Perkusja – GENJI-HOTARU: Jestem synem Grzmotoświetlistego, cieniem przeszywającym niebo i wybuchającym ciszą dla uczucia pokoju.
Wytłumaczcie koncept OROCHI. Dlaczego wybraliście akurat tę starą legendę?
OROCHI: OROCHI to symbol wspaniałości ludzi, tego, że żadna bestia nie może pokonać potęgi rozumu i siły wojowników o zahartowanych sercach. Legendami jesteśmy i tacy byliśmy od zawsze. Legendy nie starzeją się, jedynie przenoszą się w nowe miejsca i tam dzieją się ponownie.
W jaki sposób odzwierciedlacie ten koncept w swojej muzyce?
OROCHI: Nasza muzyka jest zaproszeniem do odnowy i miłości do natury.
Kto zajmuje się kompozycjami, słowami i aranżacjami?
OROCHI: Lord USHI-WAKA.
Kto lub co zainspirowało was do zostania muzykami?
USHI-WAKA: Japończykom wszystko, co robią, przychodzi instynktownie i służy spełnianiu obowiązków i zobowiązań w życiu. YUKI-MURA: Wybrano mnie do OROCHI już przy narodzinach. MITSU-HIDE: Przeznaczenie. GENJI-HOTARU: Nie miałem wyboru.
Rozpoczęliście swoją działalność w Australii. Jaki wpływ miało to na zespół?
OROCHI: Udaliśmy się w nieznane strony, by nauczyć się postępowania z nieznajomymi jak z przyjaciółmi. W Australii nasze serca i umysły umocniły się, po to byśmy mogli się stać tym, czym dziś jest OROCHI.
Kiedy wracacie do Japonii, jakie różnice w scenie muzycznej i kulturze fanów najbardziej zwracają waszą uwagę?
OROCHI: Japońscy fani są zbyt nieśmiali, a za granicą dostrzegamy różne aury w fanach. Oczywiście doceniamy wszystkich fanów. Jesteśmy podekscytowanie występowaniem przed europejską publicznością! To coś wspaniałego!
Co jak dotąd jest waszym największym osiągnięciem?
USHI-WAKA: Każda chwila. YUKI-MURA: Gra na gitarze. MITSU-HIDE: Granie techniką slapu na basie podczas występów. GENJI-HOTARU: Bycie częścią OROCHI.
Jakie macie oczekiwania wobec europejskiej trasy?
USHI-WAKA: Dać wam wszystkim wspaniałe i niezapomniane koncerty!! YUKI-MURA: Widzieć twarze fanów z bliska. MITSU-HIDE: Sprawić, byście nigdy nas nie zapomnieli. GENJI-HOTARU: Zobaczyć świat.
Jakie cele stawiacie sobie w przyszłości?
USHI-WAKA: Światową trasę. YUKI-MURA: Światową trasę dla koneserów. MITSU-HIDE: Światową trasę ze zwiedzaniem historycznych miejsc. GENJI-HOTARU: Występ przed milionem ludzi na boisku bejsbolowym.
Jeśli mielibyście jakąś magiczną zdolność, co byście wybrali?
USHI-WAKA: Powrót do ludzkiej postaci. YUKI-MURA: Przybrać motyle skrzydła i latać. MITSU-HIDE: Móc wszystko pamiętać. GENJI-HOTARU: Rzucić pałeczkami od perkusji w cel oddalony o kilometr.
Jaka jest najzabawniejsza lub najbardziej kłopotliwa rzecz, jaka się wam przydarzyła?
USHI-WAKA: Uczucie przeniesienia się do innego wymiaru podczas koncertu. YUKI-MURA: Utracenie moich czułek. MITSU-HIDE: Widziałem czarnego ducha w moim łóżku. GENJI-HOTARU: Ujrzałem dziurę zamiast małżowiny usznej.
Jakie są wasze inspiracje muzyczne?
USHI-WAKA: Wszystko. Ziemia. Niebo. Wszechświat. YUKI-MURA: Płacz ptaków. MITSU-HIDE: Jadące pociągi i natura. GENJI-HOTARU: Uderzanie w co popadnie.
JaME dziękuje KOHAKU MUSIC i OROCHI za współpracę.