Relacja z pierwszego przystanku wspólnej trasy ∀NTI FEMINISM x Hagakure po Stanach Zjednoczonych.
Gdy nadeszła dziewiętnasta, wokół brooklińskiego klubu Studio B w Nowym Jorku padał silny deszcz. Niektórzy fani stali już w kolejce od wczesnego popołudnia bez parasoli, toteż przemokli do suchej nitki. Najwyraźniej jednak odesłali ten fakt szybko w niepamięć, mogąc w końcu uciec z deszczu. W czasie oczekiwania na wejście zespołu, można było posłuchać didżejskich setów w wykonaniu Tainted Reality. Jednak fani nie byli zmuszeni czekać zbyt długo na rozpoczęcie koncertu.
Muzyka zahuczała w głośnikach, gdy na scenę wszedł pierwszy zespół otwierający, Le-akt'z ISORA. Muzycy chwycili instrumenty, a wokalista wybiegł zza kulis, niespodziewanie śpiewając już rozbrzmiewającą w klubie piosenkę, zanim dołączyła do niego reszta grupy. Pomimo że zespół miał drobne problemy z pękniętą struną i zerwanym paskiem gitary basowej, nie stracił zimniej krwi i publiczność go pokochała.
Po zakończeniu mocnego występu, nadszedł czas na echostream. Fani, zachwyceni unikalnym dźwiękiem połączenia perkusji akustycznej z elektryczną, z entuzjazmem poruszali się w rytm muzyki. Kiedy zespół zagrał swoją interpretację Creep Radiohead, słuchacze, zachęceni przez członków grupy, zdecydowali się wspólnie zaśpiewać do wtóru. Po jeszcze kilku piosenkach występ formacji został zakończony, a scenę zaczęto już przygotowywać dla Hagakure.
Gajiro (perkusja) był pierwszym, który zjawił się na scenie, a po nim wyszli Shogun (bas) oraz Koro (gitara). Shogun w mgnieniu oka skupił na sobie uwagę wszystkich, gdy rozpoczęto dostrajanie instrumentów. Był od stóp do głów ubrany w samurajską zbroję, a jedynym, co mogliśmy dostrzec, były jego dłonie, jasnożółte szkła kontaktowe, fluorescencyjnie różowe rzęsy i kosmyki różowych włosów, wystające spod hełmu.
Kiedy przygotowania zostały zakończone, obecna na scenie trójka zaczęła grać wstępny utwór. Shogun razem z Koro krzyknęli z energią: "Hagakure!”, grając i przemieszczając się z jednego końca sceny na drugi, dopóki cała sala nie zaczęła razem z nimi wykrzykiwać nazwy formacji, czekając jednocześnie na pojawienie się Kayi. Kiedy wreszcie wszedł, ubrany w długie różowe, kwieciste kimono oraz z głową przyozdobioną różnymi dodatkami, tłum radośnie zawołał w jego stronę. Podnosząc mikrofon, wokalista przemówił do fanów po angielsku: "Jesteśmy Hagakure!". Dopóki trwał opening, Kaya wykrzykiwał nazwę zespołu, skutecznie wywołując na ustach zebranych szerokie uśmiechy.
Kiedy utwór się skończył, Kaya przeszedł na tył sceny i podniósł wielki blok rysunkowy, podczas gdy Koro i Shogun stali tuż przed tłumem, dogrywając końcówkę piosenki. Wróciwszy na miejsce, wokalista ponownie chwycił mikrofon i przerzucił kartki bloku do pierwszej strony, pokazującej napisane na niej pogrubioną czcionką imię Gajiro. "Jego imię to Gajiro", powiedział, wskazując na perkusistę, "Chcę, abyście wykrzyknęli jego imię!". Tłum jednogłośnie spełnił prośbę. Gdy Kaya przerzucał kolejne kartki, na których widniały imiona pozostałych członków zespołu, publiczność nadal je wykrzykiwała.
Występ Hagakure był pełen energii. Kiedy Kaya śpiewał Taiyou ni tsuki ni tsuite, podszedł do krawędzi sceny, by móc dotknąć dłoni fanów. Zachęcał ich do naśladowania każdego swojego ruchu, machając dłonią z boku na bok, w przód i w tył. W połowie setu, Gajiro wraz z Shogunem oraz Koro zagrali bluesową mieszankę, a lider powiedział do publiczności kilka słów, po czym opuścił scenę. Kiedy powrócił, wyglądał na zupełnie odświeżonego, w kimonie z dominacją niebieskiego koloru.
Podczas ostatniego utworu, Spring, członkowie Hagakure dali z siebie wszystko, dzięki wspierającym ich fanom. Cała sala drżała pod skaczącymi stopami, podczas gdy zespół wygrywał ostatni dźwięk. Entuzjazm fanów po występie Hagakure utrzymał się również, gdy zstąpił on ze sceny, a po nim pojawiło się ∀NTI FEMINISM.
Członkowie ∀NTI FEMINISM wpadli z impetem z zasłoniętymi twarzami, przygotowani na zagranie pierwszej piosenki. KENZI z wyglądu przypominał stracha na wróble, z jutowym workiem dookoła głowy, podartymi dżinsami oraz koszulą we wschodzące słońca. Gitarzysta TAKO i basista RUIJI nosili czerwone płaszcze, pod którymi kryli swoje stroje, aż do czasu nadejścia drugiej piosenki.
W czasie całego występu KENZI z dużą energią zeskakiwał z kilku krzeseł znajdujących się na scenie, sprawiając wrażenie, jakby mógł się unieść w stronę publiczności. Rzucał się w każdą stronę, podczas gdy RUIJI, TAKO oraz Yuji przygrywali w tle na swoich instrumentach, dorównując mu zapałem.
Podczas Sperm KENZI poszedł na środek sceny, po czym rozpiął spodnie. Przyciskając mikrofon do krocza, wykonywał jednoznaczne ruchy, wyrzucał ramiona na boki, pławiąc się w krzykach widowni. Gdy w końcu wyjął mikrofon, zakończył piosenkę i wówczas nadszedł czas na kolejną.
∀NTI FEMINISM zaprezentowało set złożony z szybkich piosenek. Po każdym utworze natychmiast przechodził do następnego, ani razu nie zostawiając chwili na przemówienie lidera. Chociaż KENZI wypowiedział kilka słów, niemal niemożliwym było usłyszenie jego głosu, zagłuszonego przez rozentuzjazmowany tłum.
Przed końcem występu KENZI sięgnął do jednej z kieszonek swojego pasa na narzędzia i wyjął garść niezidentyfikowanych drobiazgów, kładąc je potem na małym talerzyku. Członkowie zespołu zerknęli na wokalistę, gdy ten niespodziewanie zeskoczył ze sceny w stronę tłumu i przeszedł wzdłuż niego na tył sali. Fani byli zaskoczeni, kiedy niespodziewanie głowa wokalisty zniknęła wśród nich. Nagle wszędzie pojawiły się rozsypane pinezki, a tłum rozdzielił się, by każdy mógł mógł mieć widok na KENZIego, odchodzącego z talerzykiem pełnym pinezek.
Gdy wokalista powrócił na scenę, nie trwało długo, zanim energetyczny występ zespołu został w całości dopełniony. Przed ostatnią piosenką KENZI rzekł do tłumu: "Ostatni utwór, Nowy Jorku”. Po tym, jak został on odśpiewany i zagrany, formacja bez zwłoki zeszła ze sceny. Publiczność, która nie mogła pogodzić się z tym, że był to już koniec koncertu, wołała o bis, dopóki ∀NTI FEMINISM ponownie się przed nią nie pojawiło. Chwytając za swoje instrumenty, muzycy zagrali pojedynczy akord z utworu wstępnego. Następnie pozostawili sprzęt, po czym ostatecznie zakończyli występ, opuszczając szalejących z emocji fanów oczekujących na ponowny bis, którego nie mogli niestety otrzymać. Koncert już się skończył.
Setlisty:
Hagakure
01. Link
-MC-
02. Ichiaku no ishi
-member introduction-
03. Taiyou to Tsuki ni Tsuite
04. The Peacemaker
-MC-
05. Hikanka Made
-member mc-
06. Spring
∀NTI FEMINISM
01. GO GO ∀NTI FEMINISM
02. Kyoshi
03. Ochikobore
04. BAD BOY ∀
05. Kitanai yatsu
06. KURAGE
07. Sperm
08. Korosou yo!
09. Bakuretsu Toshi
10. Maketa
11. CRAZY COLOR
12. Aka
13. Kyoukou
14. STREET FIGHTING MUCH
15. 655321 gou